Z forum dowiedzialem się, że w celu sprawdzenia nastawnika należy odłączyć wtyczke prędkościomierza, jezeli objawy (nierówne obroty) ustapią to znaczy że problem tkwil w tej cześci. U mnie faktycznie po odłączeniu wtyczki objawy ustapiły.
Czy to jednoznacznie wskazuje na awarie nastawnika?
Co ma wspólnego prędkość z nastawnikiem? nie rozumie.
Mowa o jednym z pierszych nastawników w tdi-kach czyli na potencjomater.
Co z tym uczynić?
Ostatnio zmieniony 06 lip 2007, 21:48 przez Markos, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki. Niestety w moim przypadku nie jest to koszt 300 zł - tyle to kosztuje naprawa nastawnika indukcyjnego, który był stosowany od roku 1994. U mnie tak jak mówiłem jest nastawnik potencjometryczny, a jego sie nie naprawia. Pozostaje kupno nowego nastawnika (1740 zł) lub używanej całej pompy z nastawnikiem. Sam nie wiem co robić, chyba że bede jeździł bez prędkościomierza.
Mam pytanko gdzie znajduje się ta wtyczka którą trzeba odpiąć bo też nie równa mój 1Z chodzi na wolnych obrotach ale tylko na ssaniu i szarpie przy lekkim naciśnięciu gazu.
Tak jak mówiłem w celu sprawdzenia czy szarpanie jest z powodu nastawnika, odłączyłem prędkościomierz. Przez 9 dni było super, ale wczoraj znowu zaczęło szarpać w czasie jazdy, zatrzymałem sie poruszałem kablem od kwadratowej wtyczki do nastawnika i ustało.
NIE WIEM CZY POJAWIENIE SIE TEGO SZARPANIA PRZY ODŁĄCZONYM PRĘDKOŚCIOMIERZU NADAL WSKAZUJE NA USZKODZONY NASTAWNIK