Moja angielska niunia ;)
Moja angielska niunia ;)
Witam. Jestem tu od niedawna, opisywałem już swój problem tutaj, i dzięki pomocy klubowiczów udało się rozwiązać niedogodności.... więc pomyślałem, że skoro samochód działa i ma się dobrze, zaprezentuję swoją staruszkę tutaj
Auto posiadam od maja 2008 roku, do tej pory sprawuje się doskonale, jedynie ten problem opisywany na forum tutaj, to była pierwsza poważna wada
Auto jest w serii całkowicie, fotki są trochę stare, a to dlatego, że nie chce mi się robić nowych
Rocznik: 1992
Przebieg : 128 889 mil (przebieg sprawdzony, oryginalny)
Kupiłem przy przebiegu 103 000 mil
Auto wielokrotnie dostawało po tyłku na trasie Anglia - Polska .... nawet nie zająknęło
Jestem 7 właścicielem :mrgreen: :mrgreen:
posiadam oryginały wszystkich dokumentów z każdego przeglądu technicznego od chwili kupna, dzięki czemu wiem, że wszystko było robione na czas i o auto dbano.
Silniczek to jedyne 2.0 90 km, ale jakoś jedzie, a, że jeżdżę spokojnie, i praktycznie nigdy nie przekraczam 120 km/h więc dla mnie jest oki Nie jestem zwolennikiem szybkiej jazdy, zdecydowanie bardziej wolę spokojniejsze turlanie się, niż wyprzedzanie na 3 na ciągłych liniach. Ale na autobahnie nie mogłem się powstrzymać by sprawdzić ile to jest w stanie pojechać. GPS-owe 202 w zupełności mi wystarczy
Wyposażenie dość ubogie niestety:
ABS
Elektryczne szyby przód
wspomaganie kierownicy
system procon ten
alarm
centralny zamek
pilot
elektryczne lusterka
I foteczki
Auto posiadam od maja 2008 roku, do tej pory sprawuje się doskonale, jedynie ten problem opisywany na forum tutaj, to była pierwsza poważna wada
Auto jest w serii całkowicie, fotki są trochę stare, a to dlatego, że nie chce mi się robić nowych
Rocznik: 1992
Przebieg : 128 889 mil (przebieg sprawdzony, oryginalny)
Kupiłem przy przebiegu 103 000 mil
Auto wielokrotnie dostawało po tyłku na trasie Anglia - Polska .... nawet nie zająknęło
Jestem 7 właścicielem :mrgreen: :mrgreen:
posiadam oryginały wszystkich dokumentów z każdego przeglądu technicznego od chwili kupna, dzięki czemu wiem, że wszystko było robione na czas i o auto dbano.
Silniczek to jedyne 2.0 90 km, ale jakoś jedzie, a, że jeżdżę spokojnie, i praktycznie nigdy nie przekraczam 120 km/h więc dla mnie jest oki Nie jestem zwolennikiem szybkiej jazdy, zdecydowanie bardziej wolę spokojniejsze turlanie się, niż wyprzedzanie na 3 na ciągłych liniach. Ale na autobahnie nie mogłem się powstrzymać by sprawdzić ile to jest w stanie pojechać. GPS-owe 202 w zupełności mi wystarczy
Wyposażenie dość ubogie niestety:
ABS
Elektryczne szyby przód
wspomaganie kierownicy
system procon ten
alarm
centralny zamek
pilot
elektryczne lusterka
I foteczki
Ostatnio zmieniony 15 sie 2010, 18:02 przez lysy1986, łącznie zmieniany 1 raz.
No to fakt, przeszło już dużo, do tego ten hak z tyłu hehh. Wszyscy się śmieją, i mówią Panzer Hak, Panzer Wagon. Problem w tym, że te haki w Uk montuje się, kiedy auto używane jest do ciągania przyczepy kempingowej. Czyli autko się trochę naciągało Ale i ja go nie oszczędzam, przyczepy tonowe, inne auta jak trzeba, czy nawet metalowe 400 kilowe tregle z ziemi wyciągnie bez najmniejszego problemu :mrgreen: Taki typowy wół roboczy. I co najlepsze, wszyscy się śmiali, że pracuję w UK a kupuje starego grata....potem z zazdrością patrzeli jak mój stary grat dalej jedzie, kiedy oni swoje ciągle w warsztatach mieli lub musieli na gwałt szukać innego auta, bo ich mondeo 2005 czy vectra 2004 padały jak muchy po muchozolu...Tighe pisze:Z Twojej listy wyposażenia mam tylko wspomaganie i alarm więc nie taka uboga ta Twoja Widzę auto z bogatą przeszłością skoro jesteś 7 :mrgreen: Szerokości.
A co do kołpaków to bez komentarza :mrgreen: Teraz jest bez tego badziewia, a na alufelgi na razie nie mam ochoty
Poza tym, jest tu jeszcze jakiś Angol ?
Edytowałem pierwszy post, bo mi się przypomniało, że jeszcze lusterka mam elektryczne
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2842
- Rejestracja: 22 lip 2009, 03:00
- Imię: Karol
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Radom
Z tego co pamietam jest ognisty avant z UK :mrgreen: ( https://audi80.pl/ognisty-avant-by-f ... t43495.htm ) A co do kołpaków skoro nie masz ochoty na alusy to już na stalówkach lepiej niż z tymi kołpakami
Jasne, że lepiej.... chociaż nie wykluczone, że alusy niebawem przyjdą, właśnie buduję domek dla mojej audiczki, więc jak skończę garaż, przeliczę pozostałe dzięgi i może na jakieś felgi się skuszę, tym bardziej ze opony bede musiał wymienić.Tighe pisze:Z tego co pamietam jest ognisty avant z UK :mrgreen: ( https://audi80.pl/ognisty-avant-by-f ... t43495.htm ) A co do kołpaków skoro nie masz ochoty na alusy to już na stalówkach lepiej niż z tymi kołpakami
Odświeżam temat, bo i kilka istotnych zmian zaszło. A więc los tak chciał, iż od jakiegoś czasu jestem w pl, i chcąc nie chcąc będzie trzeba zmienić w końcu samochód na taki co po lewej stronie ma kierownice Oczywiście będzie to Audi, i oczywiście b4, tylko z taką różnicą, że ma być to 2.0 16 v quattro 1994 rok. Przejrzałem internet, trochę tego jest, ale stan ich pozostawia wiele do życzenia, a że z kupnem mi się nie spieszy, angol jeszcze na długo ubezpieczony, więc będę się nim bujał, póki nie trafi się jakaś okazja. I teraz moje pytanie... Czy części z mojego ABT będą pasowały do takiego jaki chcę kupić. Mówię między innymi o amortyzatorach (każdy mam powyżej 80 % więc są dobre), ogólnie o zawieszeniu, tak samo jak inne części typu siedzenia (bo już sam nie wiem jak to jest z tymi siedzeniami w anglikach), szyby, zderzaki, drzwi, błotniki...jak również osprzęt silnika, czyli alternatory, rozruszniki i takie tam inne badziewia. Jednym słowem czy warto zatrzymać angola na części dla samego siebie, czy po kupnie rozkręcić wyspiarza i części w obieg puścić....aż mi się łezka kręci jak pomyślę sobie, że muszę pozbyć się swojej angielskiej pszczółki, ale cóż... takie czasy
- Apocalipto
- Forum Audi 80
- Posty: 641
- Rejestracja: 30 cze 2009, 21:28
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
Może jednak zostaniesz przy ABTlysy1986 pisze:Oczywiście będzie to Audi, i oczywiście b4, tylko z taką różnicą, że ma być to 2.0 16 v quattro 1994 rok.
https://audi80.pl/sprzedam-audi-80-b ... t46027.htm
Kamil jest mechanikiem więc lepiej trafić się nie da. To jest przynajmniej pewne auto <ok> A takiego wyposażenia w naszym kraju na oczy nie widziałem.
akurat to wiem, tak samo jak wycieraczki i przednie lampy, jednak bardziej mi zależy na częściach mechanicznychApocalipto pisze:lysy1986, oprócz maglownicy, wiązki od szyb i lusterek (chyba, że mała przeróbka będzie ) oraz deski reszta podejdzie do eropejczyka. Możliwe, że parę elementów zapomniałem wymienić
hehe, dzięki za podpowiedź, ale niestety w mojej głowie uroił się pomysł b4 2.0 16v quattro i z czegokolwiek innego nie byłbym w stanie być zadowolonykubik pisze:Może jednak zostaniesz przy ABT
https://audi80.pl/sprz...nie-vt46027.htm
Kamil jest mechanikiem więc lepiej trafić się nie da. To jest przynajmniej pewne auto <ok> A takiego wyposażenia w naszym kraju na oczy nie widziałem.
Dzisiaj pierwszy raz auto zawiodło całkowicie... audi dojechało do domu przy pomocy opla , ściągane linką ze środka drogi. Powód..... przetarta rolka napinacza, a raczej po prostu stopiona. Jakie efekty to chyba pisać nie muszę...na szczęście nic się nie stało, ale trzeba było wszystko ustawiać od początku... trudne nie było, ale jednak bite 4 godziny zajęło. No cóż... najważniejsze, że to poczciwe ABT to rzeczywiście idiotoodporny silnik <ok>, i nie mówię tylko o tym nieszczęsnym rozrządzie... ale kiedyś, dawno temu auto tak po tyłku dostało, że aż dziw, że ten samochód nadal jedzie (a że to wszystko się stało pod moją opieką, więc nie będę się za bardzo chwalił :mrgreen: )
czy mógłby ktoś życzliwy podpowiedzieć mi gdzie na necie kupić uszczelniacze zaworowe do mojej padaki ? bo na allegro nic nie mogę znaleźć.
edit: znalazłem coś, ale nie wiem czy dobre będą
http://allegro.pl/uszczelniacze-zaworow ... 34528.html
edit: znalazłem coś, ale nie wiem czy dobre będą
http://allegro.pl/uszczelniacze-zaworow ... 34528.html