Maglownica wymieniona i maly zonk :shock: Wspoma zaczela dzialac jak nalezy, lecz dlugo sie nie nacieszylem, bo teraz nie dziala wogole

Stalo sie na jezdzie probnej, duze obroty i nagle brak wspomagania! Co nawalilo, pompa?? Stary plyn po spuszczeniu mial dziwny metny kolor, jakby cos sie zacieralo i zamulilo plyn, pompa, a moze magiel? Czyzby pompa byla juz zmeczona i po zalozeniu sprawnego magla nie dala rady? A jakie sa sposoby na odpowietrzenie ukladu wspomagania? Jak postepuje sie przy wymianie plynu zeby nie zapowietrzyc ukladu? Licze na wasza pomoc
[ Dodano: 2010-08-23, 21:14 ]
Naprawilo sie samo

i dziala jak ta lala! Jak widac winny byl magiel, wiec moje przypuszczenia sie potwierdzily

Pozdrawiam