[B4 1,9 TDI] Czasem nie zapala
[B4 1,9 TDI] Czasem nie zapala
Zdarza się mniej więcej raz na 3-4 tygodnie że wsiadam do auta przekręcam kluczyk,rozrusznik kręci się kilka sekund i nic. Natomiast gdy odpuszczę i drugi raz przekręcę odpala od strzała. Generalnie autko zwykle zapala od razu po przekręceniu kluczyka obojętne czy zimny czy ciepły. Objaw ten zauważyłem zarówno przy ciepłym jak i zimnym silniku.
Jako że występuje to bardzo rzadko ciężko mi coś więcej napisać. Nie wiem czy mam się tym przejmować czy może dać sobie spokój. Jeżeli ktoś miał coś podobnego proszę o radę:)
Pompa nie cieknie, paliwo się nie cofa. Kompresja ok - silnik jakiś czas temu miał mała kapitalkę. Problem o którym piszę występuje od roku. Wydaje mi się że przyczyną jest raczej elektryka ale może się mylę....
Gdy nie chce zapalić mogę rozrusznik męczyć 15 sekund i nic, gdy odpuszczę i znów przekręcę zapala od razu.
Jako że występuje to bardzo rzadko ciężko mi coś więcej napisać. Nie wiem czy mam się tym przejmować czy może dać sobie spokój. Jeżeli ktoś miał coś podobnego proszę o radę:)
Pompa nie cieknie, paliwo się nie cofa. Kompresja ok - silnik jakiś czas temu miał mała kapitalkę. Problem o którym piszę występuje od roku. Wydaje mi się że przyczyną jest raczej elektryka ale może się mylę....
Gdy nie chce zapalić mogę rozrusznik męczyć 15 sekund i nic, gdy odpuszczę i znów przekręcę zapala od razu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Prawdopodobnie brak dobrego styku elektrycznego ...gdzie <hmm> no własnie to już nie tak łatwo powiedzieć ...może n 109 na pompie :?: albo któryś z przewodów się przeciera i styka z masą .Podłącz sobie pod vaga jak masz ,w takim przypadku powinien zapisać jakiś błąddenis44 pisze:Nie ma żadnych objawów akustycznych, normalnie kręci tylko nie chwyta.
Według mnie tak jak koledzy wyżej opisują N109-zawór odcięcia paliwa.
Nieraz miałem tak samo że kręcił i nie chciał zapalić,a po podłączeniu pod vaga samochód nie gasł (po włączeniu nie wiem czy dobrze powiem ale,chyba trybu awaryjnego).
Wystarczyło wyjąć zawór przeczyścić styk na nim i problem zniknął ale i tak wymienię go na nowy. <ok>
Nieraz miałem tak samo że kręcił i nie chciał zapalić,a po podłączeniu pod vaga samochód nie gasł (po włączeniu nie wiem czy dobrze powiem ale,chyba trybu awaryjnego).
Wystarczyło wyjąć zawór przeczyścić styk na nim i problem zniknął ale i tak wymienię go na nowy. <ok>