Witam. Ostatnio zauważyłem, że mam popękaną tę gumę łącząca gaźnik z kolektorem ssącym. Dzisiaj postanowiłem wymienić tę gumę. Najpierw odkręciłem wąż od odmy, osłonę filtru górną, wyjąłem filtr, osłonę filtru dolną. Do dolnej osłony przyczepiony jest jakiś malutki wężyk, nie chciałem go wyjmować, więc znajomy trzymał cały czas te obudowę w takiej pozycji, aby przewodzik był luźno. Odkręciłem 4 nakrętki od gumy. Drugi znajomy podniósł gaźnik o jakieś 6cm, odkręciłem 4 śluby łączące gumę z kolektorem. Wsadziłem nową gumę, przykręciłem śruby. Nałożyłem gaźnik na gumę, przykręciłem. Założyłem dolną osłonę, filtr, górną osłonę. Wąż od odmy... Odpalam auto i ... na benzynie nie mam wolnych obrotów, dosłownie zero, od razu gaśnie. Jednak jak się przygazuje to bardzo ładnie wchodzi na obroty. Na gazie utrzymuje około 1000 obr/min. Coś mnie tchnęło, aby zasłonić ręką wlot powietrza- obroty się trochę zwiększyły, co mnie ździwiło.
I teraz moje pytanie-- co zrobiłem nie tak? co mogło sie przestawić? odpiąć? Sprawdzałem i wszystkie kable, przewody są niby na swoich miejscach...
Silnik 1.8 RU, gaźnik keihein II.
[1.8 RU LPG]Brak wolnych obrotów po wymianie gumy pod gaźnik
[1.8 RU LPG]Brak wolnych obrotów po wymianie gumy pod gaźnik
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2010, 10:30 przez Puca999, łącznie zmieniany 2 razy.
Zmieniłem tytuł.
Dodam, że wcześniej, nawet latem, musiałem wyciągać ssanie przy odpalaniu na benzynie, aby trzymał mi ładne obroty, a nie żadne 600. Ssanie wyciągałem na dwa ząbki. Po przełączeniu na gaz ssanie wyciągałem na trzeci ząbek, miał wtedy 1000 obrotów. Jak się trochę rozgrzał i obroty wzrosły do 1200 to ssanie chowałem. Teraz natomiast po odpaleniu i przełączeniu na gaz ma 1500 obrotów bez ssania i te obroty po chwili spadają do 900 i ładnie sie już caly czas utrzymują.
Dodam, że wcześniej, nawet latem, musiałem wyciągać ssanie przy odpalaniu na benzynie, aby trzymał mi ładne obroty, a nie żadne 600. Ssanie wyciągałem na dwa ząbki. Po przełączeniu na gaz ssanie wyciągałem na trzeci ząbek, miał wtedy 1000 obrotów. Jak się trochę rozgrzał i obroty wzrosły do 1200 to ssanie chowałem. Teraz natomiast po odpaleniu i przełączeniu na gaz ma 1500 obrotów bez ssania i te obroty po chwili spadają do 900 i ładnie sie już caly czas utrzymują.
- michael80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 573
- Rejestracja: 27 gru 2008, 12:04
- Lokalizacja: Lubelskie LKR
Miałem podobny problem, jeśli po zatkaniu wlotu powietrza silnik nie gaśnie to znaczy że dostaje lewe powietrze. Musisz znależć miejsce gdzie jest nieszczelność . Czy na obudowie filtra masz wszystkie spinki? Spróbuj docisnąć obudowę może to przez nią wpada powietrze (tak było w moim przypadku) A ta uszczelka jest dobrze ściśnięta? Ja jako uszczelkę założyłem gumke do przyłączania spławika z żyłką i jest gites.