[80 B4 1.9TDI 1Z]Montaż nastawnika
[80 B4 1.9TDI 1Z]Montaż nastawnika
Witam,wymieniałem w nastawniku uszczelki pod pokrywą i pod nastawnikiem,przed jego zdjęciem zaznaczyłem położenie metalowym rysikiem,po wymianie uszczelek wszystko złożyłem i ustawiłem według znaków,ale auto nie odpala,odpowietrzyłem specjalnym przyrządem i nic,popuściłem wtryski i nic,paliwo nie dociera do wtrysków,dodam że raczej nastawnik włożyłem taj jak trzeba kulka z nastawnika ma chyba wejść w półokrągły otwór wałka w pompie,jak założę tak nastawnik to czarna wskazówka przy poruszaniu nastawnikiem się wychyla- czy tak ma być?,da się sprawdzić czy nastawnik dobrze włożony,może jest jakiś myk przy wkładaniu żeby trafić,wczoraj zmarnowałem cały dzień i auto nie odpaliło,możecie coś poradzić?Auto stoi więc nie podjadę do pompiarza,zresztą w moich okolicach takiego chyba nie ma-mieszkam w Jaworznie woj. Sląskie,może znacie kogoś kto może mi pomóc?
Dokładnie tak jak trafiła to nie ma bata że musi odpalić a napewno trafiłarewolwer pisze:kulka z nastawnika ma chyba wejść w półokrągły otwór wałka w pompie
Najwidoczniej zapowietrzyłeś układ wiec pozostaje ci odpowietrzyć go a na pewno odpali
A co to za przyrząd do odpowietrzania jeśli można wiedzieć :?:
Ale mam nadzieje że pompy nie odkręcałeś do tego zabiegu :?:
kolego rysikiem to że zaznaczyłeś to ci nic nie daje musisz ustawić dawkę Vagiem jeżeli udało ci się wszystko dobrze poskładać, to weź popuść śruby delikatnie na nastawniku i zwiększ mu dawkę auto napewno ci odpali, jak odpali to zmniejsz dawkę na słuch i równe obroty silnika, kolega robił jak ty odznaczył wszystko ale to nic nie daje to są tak małe ruchy nastawnika żeby ustawic dawke ze rysikiem nie da sie dokładnie odznaczyć tego samego miejsca, jak zwiększysz dawkę powinno ci odpalić, potem śruby dokręć i ustaw to vagiem bo tak nic nie zrobisz dobrze.
kolego popuszczasz nastawnik i przesuwasz go do tyłu - czyli do szyby, nie popuszczaj za mocno bo ropa ci poleci idziesz i próbujesz go odpalić, czyli kręcisz rozrusznikiem jak odpali bedziesz miał duże obroty więc szybko je zmniejsz nastawnikiem czyli do chłodnicy, tyle zrobisz na słuch jak masz obrotomierz troszke mniej niż 1000 kolega tak wlasnie odpalił auto po zabawie jak twoja
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
No też bym chciał wiedzieć ,bo ja używam do tego zwykłej pompki gruszki <ok>DYZIO pisze:A co to za przyrząd do odpowietrzania jeśli można wiedzieć :?:
Powinien odpalić nawet jak dawka jest nie taka jak trzeba .Nie wiem co za specjalnego urządzenia do odpowietrzania użyłeś ale mnie po podpompowaniu gruchą odpala dość szybko .Zwiększ trochę dawkę nastawnikiem bo jak masz extremalnie niską może być ciężko odpalićrewolwer pisze:Kąt wtrysku był nie ruszany,tak jak przed demontażem nastawnika,sam przeciez sie nie przestawił,bo pompy nie luzowałem tylko nastawnik
dlatego kolego Munior napisałem by zwiększył dawke nastawnikiem na oko, a pozatym nie da sie narysować rysikiem miejsca nastawnika zdjąć go i ponownie zamontować na oko potrzeba vagiem ustawic odrazu, być może zwiększenie dawki mu pomoże i auto odpali takim domowym sposobem, bo jak ma zbyt niską auto nie odpali, stwierdzone na moim koledze.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Wszystko prawdadiablo228 pisze:dlatego kolego Munior napisałem by zwiększył dawke nastawnikiem na oko, a pozatym nie da sie narysować rysikiem miejsca nastawnika zdjąć go i ponownie zamontować na oko potrzeba vagiem ustawic odrazu, być może zwiększenie dawki mu pomoże i auto odpali takim domowym sposobem, bo jak ma zbyt niską auto nie odpali, stwierdzone na moim koledze.
Re: [80 B4 1.9TDI 1Z]Montaż nastawnika
a moim zdaniem nie trafiłeś w ten otwór i na Twoje szczęście pierścień dawki znajduje się bliżej chłodnicy czyli w pozycji "zgaszony"rewolwer pisze:dodam że raczej nastawnik włożyłem taj jak trzeba kulka z nastawnika ma chyba wejść w półokrągły otwór wałka w pompie
jeżeli na dole pompy znajduje się paliwo i nastawnik jest prawidłowo założony to musi odpalić po max. 10-ciu obrotach
czyli jednak nie trafiłeś w otwór i popchany przez tłokorozdzielacz (czy falę) pierścień dawki urwał kulkę w nastawniku :cry: wychodzi na to że jeśli złoży się nie trafiając w otwór w pierścieniu to są dwie możliwości:rewolwer pisze:Kicha,po kilku próbach wyjąłem nastawnik,urwana kulka ta co wchodzi w otwór wałka,pewnie ten trzpień z kulką nie da się kupić osobno i będzie trzeba zbierać na nowy nastawnik?
- maksymalne obroty (pierścień przesunięty w stronę wysokiego ciśnienia)
- urwana kulka w trzpieniu nastawnika (pierścień przesunięty w stronę rozrządu, a więc w pozycji zgaszony)