[1Z] Wywalilo olej

ManiekMazowsze · Post autor: **ManiekMazowsze** » 27 wrz 2010, 23:42

Witam

Mam taki problem, otóż drugi raz wywalilo mi olej z tego węzyka co idzie do turbiny, tam gdzie jest taka nakrętka, pierwszym razem nie mam pojęcia co mogło być, tak teraz podejrzewam dziadowski spaw(mechanik wspawywał całą tą nakrętke co się ją dokręca) i powiedzcie mi co może być, że tak się dzieje, olej zleciał cały wyciek zobaczyłem dopiero pod domem jak wstawiałem do garażu, takie strużki oleju, wcześniej przyjechałem 10km(jakby nie było oleju to raczej by się zatarł w cholere, więc raczej musiało to paść przed samym domem) powiedzcie co się dzieje, bo już mam tego dość

Z góry dzięki

Pozdrawiam

rafal.skromny · Post autor: **rafal.skromny** » 28 wrz 2010, 05:25

a bardzo skorodowane masz wokól tego przewodu???może poprostu przerdzewiało...a mechanik nie odczyściłndobrze i spaw nie trzymał tak jak trzeba....

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 28 wrz 2010, 07:45

ManiekMazowsze, chodzi o rurkę od smarowania turbo :?:

ManiekMazowsze · Post autor: **ManiekMazowsze** » 28 wrz 2010, 08:30

tak dokładnie o tą rurkę, która od góry dochodzi do turbiny, jest z taką nakrętką. Może mi ktoś powiedzieć jaka jest przyczyna, że tak się dzieje? Turbina na wykończeniu, zły olej, mało/dużo płynu chłodniczego?a i rurka nie wygląda na strasznie skorodowaną

Pozdrawiam

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 28 wrz 2010, 08:50

ManiekMazowsze, no ta nakrętka ma się zakręcać a nie być przyspawana :shock: No nie dziwne, że turbina pada jak olej wywaliło to na sucho chodziła... Wymień ten przewód najlepiej.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 28 wrz 2010, 09:31

ManiekMazowsze pisze:Mam taki problem, otóż drugi raz wywalilo mi olej z tego węzyka co idzie do turbiny, tam gdzie jest taka nakrętka, pierwszym razem nie mam pojęcia co mogło być, tak teraz podejrzewam dziadowski spaw(mechanik wspawywał całą tą nakrętke co się ją dokręca)

W zasadzie to sam napisałeś powyżej co jest przyczyną ,nikt ci tu nie jest w stanie pomóc ,musisz zrobić porządek z nieszczelnie wspawaną nakrętką

Jedż do tego "spawacza"niech poprawi to co popsuł ,jak zatarłeś turbinę z tego powodu niech ci załatwi drugą ,partacz ,bo przyczyna ,czyli jego partactwo jest ewidentna

ManiekMazowsze · Post autor: **ManiekMazowsze** » 28 wrz 2010, 19:31

na szczęście stało się to pod samym domem, więc na sucho nie chodziła, zreszta było by to słychać, ale jeśli coś z turbem się okaże nie tak, to albo niech daje drugą, albo mu przemebluje ten warsztat;)

Pozdrawiam

gibaj · Post autor: **gibaj** » 28 wrz 2010, 21:08

to ty sam powinieneś wiedzieć że żadnych nakrętek się nie spawa :evil: a ten twój pusty durny mech.... k... to jakiś idiota :evil: jakby wiedział że tam idzie olej do smarowania turbiny to by tam nic nie spawał :evil: no normalnie brak słów na tych (już nie powiem kogo) :evil:

PI7er · Post autor: **PI7er** » 28 wrz 2010, 21:16

Nic dziwnego, ze pozniej mozna zobaczyc w ogloszeniach takie smietniki reperowane na wsiach z kawalkiem elektrody jeszcze wystajacym z turbiny oraz listwami na wkrety :mrgreen: