Gdzie ja mieszkam... <mur> Grzesiek kiedy to było??? Bo z tego co mówisz to niedaleko mojego domcia a nic nie słyszałem. Zawsze to jakąś pomocną dłonią bym służył.Gregor86 pisze: Miałem cholerne szczęście, nawet zadrapania, w sobotę w nocy, jechałem do Wro z Oławy zaraz przed Groblicami wyskoczył mi jeleń :!: tak naprawdę to on stał na tej drodze... na zegarze miałem 140 km/h, chciałem ominąć...no i poślizg, nie opanowałem i "dach" prowadziła mnie ręka Boga bo udało mi się "zaparkować" między drzewami....jechałem sam
A prawda jest pierwsza nie jesteś pierwszy ani ostatni który zaliczył dach w tym miejscu. Trzym się chłopie