[B4 ABT] Nierówna praca na benzynie i gazie
[B4 ABT] Nierówna praca na benzynie i gazie
Witam,
Mam następujący problem, na zimnym silniku do temperatury około 50-60 stopni na benzynie i gazie chodzi okey. Po przekroczeniu mniej więcej tych temperatur zaczyna na benzynie się cyklicznie dławić co widać na obrotomierzu, na gazie jest to mniej wyczuwalne ale tez jest. Podejrzewałem czujnik temperatury i ssanie ale na gazie nie ma ssania. Może kable, świece lub kopułka no ale na zimnym chodzi dobrze, więc też odpada. Co to może być może miał ktoś podobny problem ???.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Mam następujący problem, na zimnym silniku do temperatury około 50-60 stopni na benzynie i gazie chodzi okey. Po przekroczeniu mniej więcej tych temperatur zaczyna na benzynie się cyklicznie dławić co widać na obrotomierzu, na gazie jest to mniej wyczuwalne ale tez jest. Podejrzewałem czujnik temperatury i ssanie ale na gazie nie ma ssania. Może kable, świece lub kopułka no ale na zimnym chodzi dobrze, więc też odpada. Co to może być może miał ktoś podobny problem ???.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Re: [B4 ABT] Nierówna praca na benzynie i gazie
A czemu odpada? Jak najbardziej właściwy trop.Mietek pisze:Może kable, świece lub kopułka no ale na zimnym chodzi dobrze, więc też odpada.
Odpuść czujnik ECU skoro i na gazie też to występyje. Szukaj przyczyny w NW.
[B4 ABT] Nierówna praca na benzynie i gazie
No ale jeśli toby był NW to chyba nie było by znaczenia czy zimny silnik czy ciepły, czy się mylę ???.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
W sumie z tym to nic nie wiadomo czarna magia. A sprawia dużo problemów.
Można by było podać teorie o rozszerzalności cieplnej.
Może to być od świecy aż do czujnika hala. Ale to już tobie nikt nie powie co dokładnie. W takich sytuacjach wymienia się na chybił trafił.
Choć są przyżądy do sprawdzenia ale kto moze je posiadac to nie wiem.
Można by było podać teorie o rozszerzalności cieplnej.
Może to być od świecy aż do czujnika hala. Ale to już tobie nikt nie powie co dokładnie. W takich sytuacjach wymienia się na chybił trafił.
Choć są przyżądy do sprawdzenia ale kto moze je posiadac to nie wiem.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 81
- Rejestracja: 20 lis 2009, 16:01
- Lokalizacja: Przeworsk
Tak czytam i czytam i muszę powiedziec że miałem podobny problem. Wymianiłem kable, cewkę WN, palec kopułkę, nawet aparat zapłonowy, dalej nie dało się z tym nic zrobic. Po pewnym czasie samochód nie chciał jechac juz szybciej niż 60km/h - byłem zdesperowany. Mechanik ciągle mi mówił że lewe powietrze się dostaje do układu, nie umiałem sobie z tym poradzić. Jakie było moje zdziwienie, gdy zajechałem do innego warsztatu i w 5 min. zdiagnozowano mój problem . Na załączonym silniku mechanik zdejmował kable ze świec, okazało się że na 4 nie było iskry... Świece miały może z 5 tys. km. wykręciłem świecę i okazało się że ceramika pękła wzdłuż. kupiłem nowy kompleci NGK i od 8 miesięcy nie ma problemu a maja juz przejechane 12tyś. Sprawdzałem świece 3 razy i i tak nie widziałem
hmm podepne sie pod ten temat aby nie zakladac nowego .
Mam pytanie moje drugie auto po strzale ktore dostało w bok ma pewien problem.Otóz ostatnio chcialem odpalic na chwile ale nie moge.rozrusznik kreci , silnik tez cos tam probował zalapac ale odpalic nie chciało. Druga sprawa to taka ze pedał gazu wpada w podloge i nie odbija.Jest jakas rada na to aby to zrobic ? Generalnie nie chce auta rozbierac tego boku i grzebac bo bedzie sprawa w sadzie i pozniej beda gadac ze cos przy tym majstrowalem.Wiem napewno ze te plasitki po stronie pasazera , ktore sa kolo lampy sa polamane .Sam wtrysk wyglada na cały.Jest jeszcze złamana obudowa plastikowa ktora jest pod glowica , to jest zdaje sie od podcisnienia , czy to przez to silnik nie chce odpalic ?
Mam pytanie moje drugie auto po strzale ktore dostało w bok ma pewien problem.Otóz ostatnio chcialem odpalic na chwile ale nie moge.rozrusznik kreci , silnik tez cos tam probował zalapac ale odpalic nie chciało. Druga sprawa to taka ze pedał gazu wpada w podloge i nie odbija.Jest jakas rada na to aby to zrobic ? Generalnie nie chce auta rozbierac tego boku i grzebac bo bedzie sprawa w sadzie i pozniej beda gadac ze cos przy tym majstrowalem.Wiem napewno ze te plasitki po stronie pasazera , ktore sa kolo lampy sa polamane .Sam wtrysk wyglada na cały.Jest jeszcze złamana obudowa plastikowa ktora jest pod glowica , to jest zdaje sie od podcisnienia , czy to przez to silnik nie chce odpalic ?
tak prawy bok.Jak pisalem w poscie wyzej pedal sie nie wraca wiem ze powinien ale pedal jak go wdepne zostaje w podlodze tak jakby wogole linki nie bylo .generalnie prawa strona jest zmasakrowana .blornik wgiety do srodka podluznica trafiona itp .pompa powinna byc ok przed wszystko z nia bylo ok wiec od strzalu w przod raczej jej nic nie powinno byc.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 450
- Rejestracja: 13 paź 2009, 20:29
- Lokalizacja: Strzyżów