[All] Termostat a wskazania temperatury
Witam kolegów podepne się pod temacik, mi pokazuje ok 95stp 96 sie wentylatory właczaja, długo walczyłem z czujnikem szarym i okazalo sie ze topran za 17zł sie nie sprawdził pokazywał 109stp a wentyle przy 110stp sie odpalały, (tak jak stary zepsuty) dzis zamontowałem drugi meyle za 30 dyszki i pokazuje te 95stp, w czym szukac winy?
pozdrawiam.
pozdrawiam.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
a ja jak szukałem szarego czujnika w necie to w opisach znalazłem żę jeden był do 120stC a drugi 110stC z wyglądu identyczne i może nie odpowiedni czujnik bzył do wskażnika temp, różnica w oporności czujnika przy danej temperaturze z czego powodem jest ta wyższa temp na wskaźniku, a właśnie ten rezystor by pomółł ja kolega wyżej napisał.
Sluchajcie, szlag mnie juz trafia po lekku :mrgreen: z tymi temperaturami
czy silnik podczas jazdy moze sie niedogrzewac z powodu chlodzacego go powietrza??
no bo tak jest ze, jak jadę to nagrzewa sie do 80° i jak postoje troche to ma 90, pozniej jazda i zas 80 lub nawet mniej, tylko ze jak przy wskazaniu 80 stopni zatrzymam sie i lece szybko sprawdzic weze to gorny jest goracy a dolny letni, auto postoi troche i zlapie 90 stopni i dolny waz robi sie cieply czyli termostat sie otwarl, zas rusze to zas temp spadnie i tak w kolko
juz niewiem, termostat kupilem w ASO za 120 zl - Wahlera i co po roku niecalym szlag go by juz trafił?? dziwne jest to ze no niby sie otwiera przy ok 90° jak auto stoi ale jak jade to sie schladza i mam 80° i ten dolny waz relacji termostat chlodnica zas robi sie letni, silnik NG, :roll: a chlodnica jest jednakowo rozgrzana
[ Dodano: 2010-10-22, 07:28 ]
no wiec problem rozwiazany, wadliwie działał stabilizator w liczniku.
jesli wiec macie problemy ze wskazaniem temperatury na wskazniku a wczesniej skontrolowane zostały sprawy techniczne układu chlodzenia (termostat ktory otwiera sie przy ok 87°, szczelnosc układu, drożnosc, odpowietrzenie) a na wskazniku dalej pokazuje glupoty zajac sie trzeba stabilizatorem, symbol oryginalnego TCA 700Y , foto tego ustrojstwa ponizej:
opis liter przy stabilizatorze na płycie licznika
O = wyjscie
G = masa
I = wejscie
kosztuje ok 120 zl w ASO, tanszym rozwiazaniem jest kupno w elektroniku stabilizatora LM 7810 tez na 10V, ok 2 zl,
tylko trzeba pamietac aby wsunac/wlutowac go odwrotnie w stosunku do oryginalnego, ten LM ma zamienione wejscie i wyjscie, blaszka do gory tak jak na foto
Załączone zdjecia nie sa mojego autorstwa i zostały zapozyczone z internetu
czy silnik podczas jazdy moze sie niedogrzewac z powodu chlodzacego go powietrza??
no bo tak jest ze, jak jadę to nagrzewa sie do 80° i jak postoje troche to ma 90, pozniej jazda i zas 80 lub nawet mniej, tylko ze jak przy wskazaniu 80 stopni zatrzymam sie i lece szybko sprawdzic weze to gorny jest goracy a dolny letni, auto postoi troche i zlapie 90 stopni i dolny waz robi sie cieply czyli termostat sie otwarl, zas rusze to zas temp spadnie i tak w kolko
juz niewiem, termostat kupilem w ASO za 120 zl - Wahlera i co po roku niecalym szlag go by juz trafił?? dziwne jest to ze no niby sie otwiera przy ok 90° jak auto stoi ale jak jade to sie schladza i mam 80° i ten dolny waz relacji termostat chlodnica zas robi sie letni, silnik NG, :roll: a chlodnica jest jednakowo rozgrzana
[ Dodano: 2010-10-22, 07:28 ]
no wiec problem rozwiazany, wadliwie działał stabilizator w liczniku.
jesli wiec macie problemy ze wskazaniem temperatury na wskazniku a wczesniej skontrolowane zostały sprawy techniczne układu chlodzenia (termostat ktory otwiera sie przy ok 87°, szczelnosc układu, drożnosc, odpowietrzenie) a na wskazniku dalej pokazuje glupoty zajac sie trzeba stabilizatorem, symbol oryginalnego TCA 700Y , foto tego ustrojstwa ponizej:
opis liter przy stabilizatorze na płycie licznika
O = wyjscie
G = masa
I = wejscie
kosztuje ok 120 zl w ASO, tanszym rozwiazaniem jest kupno w elektroniku stabilizatora LM 7810 tez na 10V, ok 2 zl,
tylko trzeba pamietac aby wsunac/wlutowac go odwrotnie w stosunku do oryginalnego, ten LM ma zamienione wejscie i wyjscie, blaszka do gory tak jak na foto
Załączone zdjecia nie sa mojego autorstwa i zostały zapozyczone z internetu
Dziś wymieniona została u mnie pompa wody, bo stara po zalaniu płynem chłodniczym zaczęła ciec. Mechanik włożył mi również nowy termostat, bo mówił, że stary coś tam nie tego...(ja nie miałem nic do zarzucenia staremu termostatowi, bo działał wg mnie dobrze, o czym dalej).
Odebrałem auto, wyjechałem sobie poza miasto no i zdziwienie, bo temperatura zaczęła mi się podnosić do prawie 100 stopni, gdy wrzucałem na luz, to temperatura malała do około 92 stopni, po wrzuceniu biegu i jeździe (90-95 km/h max, bo szybciej nie jeżdżę) ponownie rosła do niecałych 100 stopni, po powrocie do miasta stanąłem na parkingu i na odpalonym silniku po podniesieniu maski dotknąłem obu węży - górnego i dolnego - dolny był zimny (a temp. na wskaźniku około 95 stopni), górny gorący. Zdziwiłem się, ale popompowałem go trochę rękoma i w końcu po jakiejs minucie dwóch zaczął się robić cieplejszy. Znów wyjechałem poza miasto no i niestety temperatura ponownie zaczęła rosnąć powyżej 90 stopni, z tym że po powrocie dolny wąż był już ciepły.
Wcześniej nie zauważyłem takich wskazań temperatury, trzymało mi niecałe 90 stopni w trasie i w mieście (jeździłem już na płynie), a także dolny wąż puszczał, o ile dobrze pamiętam przy około 85 stopniach.
Wskazuje to chyba na uszkodzony nowo założony termostat - zacina się w pozycji zamkniętej? Mechanik powiedział, że miał trudność z odpowietrzeniem układu, ale mu powiedziałem, że mi pokrętło od regulacji ciepła do końca nie dochodzi, bo linka gdzieś haczy. Powietrze leci ciepłe (pokrętło mniej więcej na 2/3 nastawione). Wcześniej już wiele razy na tym aucie odpowietrzałem układ sam, bo wymieniałem co chwilę to węże i płyn i normalnie mi się odpowietrzał, w sensie, że nie było problemu z temperaturą.
Proszę o jakieś wytyczne, bo chcę to jutro z rana załatwić u tego mechanika, auto potrzebne, wszystko wskazuje na niesprawny nowy termostat, mam rację Koledzy?
Pozdrawiam
Odebrałem auto, wyjechałem sobie poza miasto no i zdziwienie, bo temperatura zaczęła mi się podnosić do prawie 100 stopni, gdy wrzucałem na luz, to temperatura malała do około 92 stopni, po wrzuceniu biegu i jeździe (90-95 km/h max, bo szybciej nie jeżdżę) ponownie rosła do niecałych 100 stopni, po powrocie do miasta stanąłem na parkingu i na odpalonym silniku po podniesieniu maski dotknąłem obu węży - górnego i dolnego - dolny był zimny (a temp. na wskaźniku około 95 stopni), górny gorący. Zdziwiłem się, ale popompowałem go trochę rękoma i w końcu po jakiejs minucie dwóch zaczął się robić cieplejszy. Znów wyjechałem poza miasto no i niestety temperatura ponownie zaczęła rosnąć powyżej 90 stopni, z tym że po powrocie dolny wąż był już ciepły.
Wcześniej nie zauważyłem takich wskazań temperatury, trzymało mi niecałe 90 stopni w trasie i w mieście (jeździłem już na płynie), a także dolny wąż puszczał, o ile dobrze pamiętam przy około 85 stopniach.
Wskazuje to chyba na uszkodzony nowo założony termostat - zacina się w pozycji zamkniętej? Mechanik powiedział, że miał trudność z odpowietrzeniem układu, ale mu powiedziałem, że mi pokrętło od regulacji ciepła do końca nie dochodzi, bo linka gdzieś haczy. Powietrze leci ciepłe (pokrętło mniej więcej na 2/3 nastawione). Wcześniej już wiele razy na tym aucie odpowietrzałem układ sam, bo wymieniałem co chwilę to węże i płyn i normalnie mi się odpowietrzał, w sensie, że nie było problemu z temperaturą.
Proszę o jakieś wytyczne, bo chcę to jutro z rana załatwić u tego mechanika, auto potrzebne, wszystko wskazuje na niesprawny nowy termostat, mam rację Koledzy?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 22 paź 2010, 21:13 przez Marcin_89, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolego Tauron czy znalazłeś usterkę?
Ja byłem przekonany , że już mam spokój z chłodzeniem , ale po kolejnym trawieniu bloku i głowicy kwaskiem cytrynowym zwątpiłem . Podczas jazdy termostat nie puszcza płynu a wystarczy się zatrzymać i po chwili się otwiera ( bez rozszczelniania układu chłodzenia) . Otwarcie termostatu na postoju po jeździe jest niezależne od obrotów jakie mam , tak samo się dzieje przy 900 i przy 2000obrotów . Podczas jazdy w głowicy zbierają się gazy i jest problem z odpowietrzeniem . Podczas pracy silnika jak odkręcę korek w zbiorniku wyrównawczym uchodzi ciśnienie przewala troche płynu z chłodnicy , głowica się odpowietrza i nie ma dalszego bulgotania , z tego wnioskuję że uszczelka jest raczej dobra . Nie mam pomysłu co może być powodem tak dziwnej i wybiórczej pracy termostatu . Podczas jazdy jest zamknięty a na postoju pracuje normalnie i otrzymuje temperaturę w granicy 90*-93* . Czy spotkał się ktoś z Was z takimi objawami ?
Ja byłem przekonany , że już mam spokój z chłodzeniem , ale po kolejnym trawieniu bloku i głowicy kwaskiem cytrynowym zwątpiłem . Podczas jazdy termostat nie puszcza płynu a wystarczy się zatrzymać i po chwili się otwiera ( bez rozszczelniania układu chłodzenia) . Otwarcie termostatu na postoju po jeździe jest niezależne od obrotów jakie mam , tak samo się dzieje przy 900 i przy 2000obrotów . Podczas jazdy w głowicy zbierają się gazy i jest problem z odpowietrzeniem . Podczas pracy silnika jak odkręcę korek w zbiorniku wyrównawczym uchodzi ciśnienie przewala troche płynu z chłodnicy , głowica się odpowietrza i nie ma dalszego bulgotania , z tego wnioskuję że uszczelka jest raczej dobra . Nie mam pomysłu co może być powodem tak dziwnej i wybiórczej pracy termostatu . Podczas jazdy jest zamknięty a na postoju pracuje normalnie i otrzymuje temperaturę w granicy 90*-93* . Czy spotkał się ktoś z Was z takimi objawami ?
marko, oj tak . Wczoraj odebraem swoje autko od mechaniora, i niestety ale uszczelka pod gowicą była walnięta w 2 miejscach. Nie miałem pojęcia że takie cuda się moga robić. Jak oddalem autko do mechanika to nie mowiłem mu że chce wymienić uszczelkę, tylko opisalem problem z płynem, aby sobie sami kurde posprawdzali. Po 2 dniach mi koleś dzwoni, że sprawdzili drożnośc przewodów, pompe wody,chłodnice i chyba to będzie uszczelka. Niestety mieli rację.
Po planowaniu, wymianie uszczelki pod głowica i kolektorem - wszystko wróciło do normy ;)Trochę w temacie opisałem na podforum Inne - uszczelka pod głowicą. Nawiew działa teraz prawidłowo, płynu nie wywala, temperaturka ok. Pozdrawiam i dzięki za pomoc koledzy
Po planowaniu, wymianie uszczelki pod głowica i kolektorem - wszystko wróciło do normy ;)Trochę w temacie opisałem na podforum Inne - uszczelka pod głowicą. Nawiew działa teraz prawidłowo, płynu nie wywala, temperaturka ok. Pozdrawiam i dzięki za pomoc koledzy
Kolego Tauron gratuluje rozwiązania problemu .
Ja natomiast po wczorajszych przebojach delikatnie zwątpiłem a dzisiaj wszystko wróciło w miarę do normy , termostat otwiera się podczas jazdy i utrzymuje temperaturę w granicy 91* - 93* :shock: . Nie wiem co o tym wszystkim myśleć . Czy kwasek cytrynowy może mieć taki wpływ na działenie termostatu ? Może tak . Woda zmieniła zabarwienie wskazując na wypłukane kolejne nieczystości w układzie chłodzenia . Ciekawe co będzie po kolejnej wymianie wody .
Ja natomiast po wczorajszych przebojach delikatnie zwątpiłem a dzisiaj wszystko wróciło w miarę do normy , termostat otwiera się podczas jazdy i utrzymuje temperaturę w granicy 91* - 93* :shock: . Nie wiem co o tym wszystkim myśleć . Czy kwasek cytrynowy może mieć taki wpływ na działenie termostatu ? Może tak . Woda zmieniła zabarwienie wskazując na wypłukane kolejne nieczystości w układzie chłodzenia . Ciekawe co będzie po kolejnej wymianie wody .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 65
- Rejestracja: 23 paź 2010, 20:59
- Lokalizacja: Gliwice