[b3 80 1,8S+gaz] Podczas rozruchu silnik sie zacina
[b3 80 1,8S+gaz] Podczas rozruchu silnik sie zacina
A wiec przy próbie uruchomienia zimnego silnika jakby sie zatrzymuje na chwile po czym zaraz prrzeskoczy i znów kręci albo trzeba od nowa stacyjkę przekrecic.Po kilku takich cyklach dopiero zapali.Dodam ze akumulator jest nowy.Dzieje sie tak tylko gdy auto dłuzej postoji i no dobe nlub kilka dni i silnik jest zimny.
do przeglądu rozrusznik...
-problem może tkwić na "zawieszaniu" się szczotek (być może dlatego że się kończą)
-elektrowłącznik się "kończy"... (to jest ten element gdzie podłączone są kable z instalacji auta)
-bendix ale to wykluczam raczej bo on jeśli przepuści to
-problem może tkwić na "zawieszaniu" się szczotek (być może dlatego że się kończą)
-elektrowłącznik się "kończy"... (to jest ten element gdzie podłączone są kable z instalacji auta)
-bendix ale to wykluczam raczej bo on jeśli przepuści to
już nie bedzie dalej krecił.marcin-26 pisze:zaraz przeskoczy i znów kręci
marcin-26, zgodzę się z kolegą Dziki, rozrusznik, warto przy okazji sprawdzić palec i kopułkę.
Może być coś z układem WN. sprawdzić nie zaszkodzi...
Może być coś z układem WN. sprawdzić nie zaszkodzi...
Ostatnio zmieniony 26 paź 2010, 14:29 przez Tauron, łącznie zmieniany 1 raz.
Hmmmm, ja raczej podejzewałem ze to silnik jakby hamuje cos, bo rozrusznik obróci po chwili zatrzyma sie az wszystko przygasnie i nieraz pokreci dalej albo wcale wtedy musze od nowa przekrecic kluczyk.Dodam ze to sie dzieje tylko wtedy gdy auto dłuzej stoji np dzien dwa trzy i silnik jest zimny.Dziki pisze:do przeglądu rozrusznik...
-problem może tkwić na "zawieszaniu" się szczotek (być może dlatego że się kończą)
-elektrowłącznik się "kończy"... (to jest ten element gdzie podłączone są kable z instalacji auta)
-bendix ale to wykluczam raczej bo on jeśli przepuści tojuż nie bedzie dalej krecił.marcin-26 pisze:zaraz przeskoczy i znów kręci
Te rzeczy akurat nie mają nic wspólnego z rozrusznikiem.Tauron pisze:warto przy okazji sprawdzić palec i kopułkę.
Jaki i kiedy olej był wymieniany? Miałem przypadek w wózku widlastym olej był gęsty jak smoła w zimne dni i bardzo trudno się go odpalało, rozrusznik nie miał siły kręcić, było identycznie jak opisujesz.
No olej to dosyć dawno był wymieniany,rok moze dwa temu, tylko ze regularnie jest dolewany ok pół litra ma mc.Tak sobie mysle czy czasem uszczelka pod glowica nie rozszelnila sie i wali plyn chlodniczy do któregos cylindra(bo sporo ubywa a nie widac gdzie) i ten cylinder poprostu rdzewieje i stad tak ciezko chodzi a jak zimny to wiadaomo ciasniejszy dodatkowo.LeeOne pisze:Te rzeczy akurat nie mają nic wspólnego z rozrusznikiem.Tauron pisze:warto przy okazji sprawdzić palec i kopułkę.
Jaki i kiedy olej był wymieniany? Miałem przypadek w wózku widlastym olej był gęsty jak smoła w zimne dni i bardzo trudno się go odpalało, rozrusznik nie miał siły kręcić, było identycznie jak opisujesz.
no to ładnieś pojechał, to że dolewasz 0.5 litra co miesiąc nie znaczy że przez to dolewanie sam sobie go zmieniłeś. Olej oczwyiście musisz wymienić CAŁY, oraz filtr. Sprawdź dokładnie czy nie ucieka ci plyn z żadnego przewodu, czasem lubi pójść krociec przy korpusie silnika, albo wywala ci przez korek. Przy termostacie też lubi wyciekac płyn. Ile tam mniej więcej robisz km/mc ? więcej niż 1000?marcin-26 pisze:rok moze dwa temu
Do tysiaca km miesiecznie, ale olej wymienialem jakis rok temu moze troche dalejTauron pisze:no to ładnieś pojechał, to że dolewasz 0.5 litra co miesiąc nie znaczy że przez to dolewanie sam sobie go zmieniłeś. Olej oczwyiście musisz wymienić CAŁY, oraz filtr. Sprawdź dokładnie czy nie ucieka ci plyn z żadnego przewodu, czasem lubi pójść krociec przy korpusie silnika, albo wywala ci przez korek. Przy termostacie też lubi wyciekac płyn. Ile tam mniej więcej robisz km/mc ? więcej niż 1000?marcin-26 pisze:rok moze dwa temu
u mnie podobny problem tylko ze silnik zimny czy ciepły to bez różnicy, sporadycznie rozrusznik zacina sie, po czym dalej kreci i odpala, wszystko na jednym przekreceniu.
dodatkowo objaw, przekrecam kluczyk na zapłon i czasami efekt jest taki jakbysmy odpalali silnik na biegu bez wciśniętego sprzegła, czyli poruszy autem do przodu, co to może być?
czy przyczyna jest wspólna? ja obstawiam rozrusznik bądź stacyjkę...
olej wymieniany regularnie wraz z filtrem jakby co
dodatkowo objaw, przekrecam kluczyk na zapłon i czasami efekt jest taki jakbysmy odpalali silnik na biegu bez wciśniętego sprzegła, czyli poruszy autem do przodu, co to może być?
czy przyczyna jest wspólna? ja obstawiam rozrusznik bądź stacyjkę...
olej wymieniany regularnie wraz z filtrem jakby co
sprawdz czy rozrzad masz dobrze ustawiony. przyczyna zatrzymywania sie rozrusznika nie bedzie stary olej. poprostu przy przstawieniu rozrzadu o jeen zabek ( czesta dolegliwosc naszych polskich pseudo "mechanikow") auto bedzie jezdzilo w "miare" normalnie, jednak przy odpalaniu pojawia sie problemy (zwlaszcza na zimnym silniku). jesli rozrusznik startuje od strala to nie beda to szczotki ani akumulator ( w tedy nie mail by sily przekrecic).