B4 DTM Competition quattro.
Chmiel25 ma z tylu amorki od A4 w avancie,problem polega na tym ze sa dluzsze nzi te w 80tce przez co automatycznie auto sie podnosi, na gwincie moze by dalo rade to zniwelowac.
Pogadaj z Krycha on mial/ma gwint od A4q w rekach wiec moze cos powie jak to konstrukcyjnie wyglada.
Zdjecia rwa cycki, naprawde... 8-)
Pogadaj z Krycha on mial/ma gwint od A4q w rekach wiec moze cos powie jak to konstrukcyjnie wyglada.
Zdjecia rwa cycki, naprawde... 8-)
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 21:44
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Napewno od B5 do 99 roku póżniej w niektórych trafiał sie zawias poliftowy.
Jest troche dłubania ale idzie szybko :mrgreen: Mi zmiana sprężyn zajeła z tyłu 30min
a procedura dokładnie taka sama
pozdro
Żeby wyjąć amortyzator musisz odkręcić go od gornego wachacza i odkrecić amor tyzator ze sprężyna i ta cała blacha od nadwozia. dopiero jak ściągniesz spreżyne to mozesz odkręcić śrube mocującą amorek :mrgreen:Słonik pisze:Problem polega na tym ze probowalem zdjac gorne ucho mocujace trzpien amortyzatora do kolumny i niestety bez efektu
Ktos wie w jaki sposob jest to zamocowane na trzpieniu :?:
Jest troche dłubania ale idzie szybko :mrgreen: Mi zmiana sprężyn zajeła z tyłu 30min

a procedura dokładnie taka sama

pozdro
Szczerze to nie wiem wiem tylko że jak kumpel do S4 99r chciał kupić gwint to okazało się że własnie przód miał stary a tył nowszy(poliftowy) wychodziło że musiałby kupić dwa komplety.Krycha pisze:a czym on się różni?chmiel25 pisze:Napewno od B5 do 99 roku póżniej w niektórych trafiał sie zawias poliftowy.
Zawiasów miałem w rękach sporo, ale bezpośredniego porównania B4 i A4 Q nie miałem także zamętu wprowadzać nie będę. Mogę zajrzeć tam pomierzyć co trza jeśli to komuś pomoże.
Moge się zapytać w czym tkwi rożnica.
Słonik to ucho jest zawsze razem z amorem i się go nie zdejmuje no chyba że bardzo chcesz to wieczorkiem spróbuje rozebrać. <lol>
MOżna by jeszcze zamienić . Ale obstawiam że to fabrycznie jest jakoś zrobione.Słonik pisze:No wlasnie, na tym polega problem, bo skrocic trzpien to nie problem tylko jak zdjac to ucho :roll:
Wieczorem usiade w garażu i dokładnie obejrze jak to rozebrać i czy się da złożyc bezpiecznie z powrotem 8-)