Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Audi 80 z 1994r. 2.0 ABT. Zaraz po zakupie miałem problem z kontrolką ciśnienia oleju, mianowicie na zimnym silniku, zaraz po odpaleniu nie za bardzo chciała gasnąć (potrafiła świecić się z 5 - 8 sekund) gasła po lekkim przegazowaniu (choć i w tym wypadku trzeba było czasem zaczekać). Natomiast jeżeli już zgasła to nie było problemu, potem już się nie zaświecała (nawet na wolnych obrotach). Na ciepłym silniku raczej w miarę od razu po odpaleniu.
Wymieniłem olej (półsyntetyk) i sytuacja w miarę się poprawiła (na zimnym silniku gaśnie po 2-3 sek po odpaleniu (bez przegazowania), na ciepłym gaśnie od razu). Jednak ostatnio zaświeciła się podczas jazdy(!)
na dobrych parę sekund (zanim zdążyłem się zatrzymać i zgasić silnik kontrolka zgasła, a przez dalszą trasę nic się już nie działo). Stan oleju na bagnecie cały czas max. Dodam że zaraz po odpaleniu zimnego silnika słychać przez 2-3 sek "granie" hydroregulatorów. Czym mogą być spowodowane takie "rewelacje" z kontrolką ciśnienia oleju?
