Cześć
Trafiłem na ten temat u kolegów z forum VW dotyczący zastąpienia przepływki w 1Z diodą.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=82&t=363855
jestem ciekaw co o tym powiedzą nasi szpece od modzenia klekotów.
W skrócie - dioda wciśnięta w odpowiednie styki we wtyku przepływomierza symuluje stały maksymalny przepływ powietrza. Plusem jest to, że na wysokich obrotach silnik dostaje maksymalną mieszankę jaką zapoda ECU bez dziwnych falowan ze stronu kulejącej przepływki.
Natomiast słabą stroną tego rozwiązaniania jest to, że przy niskich obrotach podlewane jest paliwo w nadmiarze....
[1Z] Pozbycie się przepływki
po takim zabiegu w gr. 000 poz. 10 będziemy mieli zawsze wartość ok 255 (w gr. 003, poz. 3 wartość 847.9mg/R) nie zależnie od obrotów silnika, dawka paliwa jest ustalana w znacznym stopniu w oparciu o przepływkę więc jak będzie max to zanim turbo wstanie komp odczyta dużą masę powietrza i da max. dawkę ograniczoną przez mapę
jedyny minus może być taki że jak ktoś z niskich obrotów wciśnie gaz w podłogę to będzie przekroczona różnica kontrolna czyli może wywalić błąd 00575, chociaż chyba trzeba żeby silnik miał wyższe obroty ale wtedy różnica ta będzie mieściła się w granicach
generalnie jak auto po chipie to będzie z tyłu czarna chmura zanim turbo się rozkręci <ok> już lepiej byłoby pobrać sygnał z map sensora (oczywiście odpowiednio go dopasować)
jedyny minus może być taki że jak ktoś z niskich obrotów wciśnie gaz w podłogę to będzie przekroczona różnica kontrolna czyli może wywalić błąd 00575, chociaż chyba trzeba żeby silnik miał wyższe obroty ale wtedy różnica ta będzie mieściła się w granicach
generalnie jak auto po chipie to będzie z tyłu czarna chmura zanim turbo się rozkręci <ok> już lepiej byłoby pobrać sygnał z map sensora (oczywiście odpowiednio go dopasować)