Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum. Nie znam się też za bardzo na samochodach dlatego założyłem ten temat.

Jestem posiadaczem Audi 90 b3 ng 2.3 z LPG. Gaz został założony w 2003 roku. Jest to najprostsza instalacja gazowa.
Mam takie problemy:
1. Nie odpala mi z gazu tylko z benzyny.
2. Jak silnik jest zimny to jak odpalę na benzynie i zaraz przełączę na gaz to gaśnie mi, dopiero jak silnik osiągnie odp. temp to można jeździć na gazie.
3. Na gazie wolne obroty ma na 900 a nie na 1000.
4. Jak jeżdżę w trasie i jak przez np. jakieś 30 min jadę sobie jakieś 100-120 km/h i jak przychodzi mi zmniejszyć prędkość, to jak zwalniam, spadają mi obroty i gaśnie.

Nie wiem co z tym zrobić, czy to trzeba wyregulować gaz, czy wymienić jakieś filtry?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

1. I dobrze bo nie powinno się odpalać na gazie silnika na mechanicznym wtrysku.
2. 4. 1. Ile masz nalatane na tym parowniku, pewnie już jest w środku nieźle zasyfiony jak np. latał od 2003 roku. Wiec przyczyną tych problemów jest mazut zalepiający parownik wewnątrz.
3.

wotaz pisze:Na gazie wolne obroty ma na 900 a nie na 1000.

Czyli na gazie ma dobre wolne obroty bo powinno być w około 900obr./min.
A temat prawidłowej wartości obrotów biegu jałowego był nie raz na forum rozpatrywany.

A wiec jeśli parownik w jest w miarę nowy to regulacja a jak już ma za sobą masę kilometrów to regeneracja albo wymiana.

ja bym obstawiał silniczek krokowy, musiałbyś go wyjąć i wymyć, a później wyregulować gaz i powinno być ok.

Dzięki za podpowiedź. Na pewno skorzystam z Waszych wskazówek. Jak tylko się tym zajmę i naprawię dam znać co było przyczyną. Pozdrawiam

widze ze ktos sie spotkał z takim samym problemem jak ja.

problemem nie jest silniczek bo ja mam identyczna sytuacje i czyscilem go z 5 razy, sprawdzałem zasilaczem regulwanym i jest ok. Membrany w parowniku wymień obowiazkowo. zacznie Ci palic na gazie, rowniej pracować i nie bedzie juz tak gasnął tylko trzeba parownik dokładnie wyczyscic co nie jest takie "hop siup" gdyż mazut ciezko sie zmywa... kup rozpuszczalnik RGB albo RBG jakos tak (W sklepie z farbami). Bardzo silny. potem kup oryginalne membranki i zmywacz uniwersalny w sprayu. to wystarczy zeby zregenerowac parownik pamietaj rownierz o wszystkich elektrozaworach od inst gazowej. nie reguluj nic nie kręć bo to nic nie da, a najwyzej moze zaczac palic 16-20l/100 jak u mnie. rozbierając parownik bedziesz widzial gdzie jest co założone wiec powolutku zapamietaj co gdzie jest i dasz rade. to nie jest zadna skomplikowana sprawa a po tym rozpuszczalniku jest troche smiesznie jedyne o czym musisz pamietac to o gumowych zaworkach na dzwigniach w parowniku ktore sie nie wiele roznia, a jednak sa inne jak sie przypatrzysz to bedziesz wiedzial ktory gdzie zalozyc.

kolejna sprawą jak juz to ogarniesz, jest szczelność dolotu tzn węże które idą do i od silniczka krokowego muszą być uszczelnione wymienione itd. najlepiej pozakladac opaski gdzie sie da. no i jak to bedziesz robil to mozesz wyczyscic silniczek krokowy za jednym zamachem. ten rozpuszczalnik sie przyda. jak juz to zrobisz to słuchaj silnika, jak ciagnie lewe powietrze to bedzie słychać i wtedy szukaj gdzie a nastepnie uszczelniaj. kolejna sprawa to musisz kupic preparat do czyszczenia styków i "psiknac" wszystkie wtyczki czujników jakie znajdziesz pod maską. od przepływki, czujniki temp itd. itd.

po takich zabiegach oraz wymianie swiec, przewodow itd (nie jest konieczne jak z tym jest ok) powinno sie o niebo poprawić

POWODZENIA! <ok>

Jesli mozna to podepne sie pod temacik zeby nie zakladac podobnego i nie zasmiecac neipotrzebnie fora...

wotaz pisze:4. Jak jeżdżę w trasie i jak przez np. jakieś 30 min jadę sobie jakieś 100-120 km/h i jak przychodzi mi zmniejszyć prędkość, to jak zwalniam, spadają mi obroty i gaśnie.

2.3E NG '91
generalnie to nie trzyma mi obrotow strasznie faluje, wacha sie od 100 do 1000 co mnie strasznie dziwi... nie mam LPG wiec to nie wina parownika, wykrecilem i dokladnie przemylem/przzeczyscilem silniczek krokowy i dalej jest to samo, zarowno na cieplym jak i na zimnym silniku, to wina przeplywki czy cos przeoczylem?
Pomozcie :cry:

Maszu pisze:dokladnie przemylem/przzeczyscilem silniczek krokowy

tak samo zrób z gardełkiem przepustnicy talerzem przepływki , reg. cisnienia paliwa 8-) jezeli nie bedzie poprawy to juz trza się wgłebiac w czujnik temp cieczy , ewentualnie korekta ustawien śrubą co2 <ok>

TYGRYSQ pisze:tak samo zrób z gardełkiem przepustnicy talerzem przepływki , reg. cisnienia paliwa

jutro to ogarne i dam znac jakie sa efekty...
ale i tak dzieki za wskazowki

[ Dodano: 2010-11-03, 23:53 ]
pomoglo czasami ma zawieszke ze za3ma sie na 1200 ale po przegazowce wraca do 900-1000
dziekoweczka panowie

Miałem podobny problem, silnik na poczatku zimny nie chcial utrzymac wolnych obrotów potem działo sie to też na rozgrzanym ,a problem był taki że krótki gumowy wąż idący od silniczka krokowego był wzdłuż pękniety. Po szybkiej naprawie węża silnik pracuje równo.

Ja również mam pęknięty wąż tylko że kompletnie się nie znam na tym i stąd moje pytanie, co muszę odkręcić żeby się dostać do opaski na wężu z drugiej strony. Raczej co mogę żeby nie rozwalić czegoś.?

węzę nie są na opaski tylko na wcisk. Bynajmniej w każdym ng jakie widziałem na oczy tak było. Jeśli Ci padł, to tylko nowy ale ich ceny mogą boleć co nie których :mrgreen:
Wyjmiesz go nie uszkadzając niczego. Spokojnie. A jeśli koniecznie chcesz coś zdejmować, to cały kolektor.

U mnie mimo wszystko obydwie gumowe rurki były na metalowych opaskach. Zabrałem się dziś za to i gdyby nie zardzewiała śruba z wyrobionym gwintem do której dostęp był nie zbyt wygodny to w 5 minut zrobił bym to. Silniczek krokowy mi działa o ile sie nie mylę, problemem była rurka przy nim, ta mała z lewej bo miała pęknięcie wzdłuż długości ok 5 cm. Właśnie załatwiłem sobie drugą ale jeszcze nie zamontowałem, jutro sprawdze. Dzięki

To wymień obie tak żeby były bez opasek tak jak jest w oryginale.

Witam!Jetem tu nowy i nie bardzo jeszcze się orientuję w poruszaniu po forum.Znalazłem najpodobniejszy temat do objawów mojej Niuni...Jest to Audi 80 2.0 E AUT z 1993 r.Jest w niej instalacja gazowa z 2005 roku,najprostsza.Po wyregulowaniu pięknie chodzi na gazie,natomiast na benzynie nie bardzo...Po odpaleniu chodzi nierówno,kopci z rury wydechowej,śmierdzi spalinami w środku.Ustępuje to trochę gdy wyłączy się ssanie i silnik jest ciepły,po przełączeniu na gaz zaczyna super pracować.Proszę o pomoc,co to może być?Z góry dziękuję za odpowiedź od doświadczonych forumowiczów P.S.Przejechałem nią już ponad 1000 km i stwierdziłem,że nie bierze oleju...

Według mnie to masz uszkodzony czujnik ssania.
Temacik dla Ciebie gdzie lepiej uderzać:
https://audi80.pl/audi-20-abkbrak-ss ... t69845.htm