---WszyStkO o nIczYM czyli OffTopiC pełną gębą---
a ja wczeraj byłem zwazyc kołka i załozyc na auto. wyjechałem od wulkanizatora, dojechałem do domu, i jak myłem juz alu zeby je schowac, to zaczeło sypac... czyli na ostatnia chwile. w sumie miałem jeszcze nie zmieniac, jak by spadł snieg to bym sobie sam zmienił, ale jak sobie pomysle ze miałbym marznac przy zmianie, to pomyslałem, niech zajmie sie tym fachowiec. 30 plnow zapłaaciłem ale niczym sie nie przejmowałem ze nie zdaze.
a ten wulkanizator, mój znajomy zreszta, mowi ze dzis jeszcze spokój od rana było 2 klientow.kilku dzwoniło, umawialo sie ( jeden mowił nawet ze przyjedzie jak tylko spadnie snieg, zebe go tam gdzies zapisac :mrgreen: ) ale tak to cisza.... do momentu jak nie zaczał sypac snieg. jak przejezdzałem koło niego wieczorem to 2 auta były na warsztacie, 3 na podjezdzie i kolejne 3 stały juz na drodze w kolejce..... wiekszosc tłumaczyło sie tak ze nie mieli czasu....
ale zeby 3h w kolejce stac to juz mieli czas...
a ten wulkanizator, mój znajomy zreszta, mowi ze dzis jeszcze spokój od rana było 2 klientow.kilku dzwoniło, umawialo sie ( jeden mowił nawet ze przyjedzie jak tylko spadnie snieg, zebe go tam gdzies zapisac :mrgreen: ) ale tak to cisza.... do momentu jak nie zaczał sypac snieg. jak przejezdzałem koło niego wieczorem to 2 auta były na warsztacie, 3 na podjezdzie i kolejne 3 stały juz na drodze w kolejce..... wiekszosc tłumaczyło sie tak ze nie mieli czasu....
ale zeby 3h w kolejce stac to juz mieli czas...
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
no to teraz was zalamie ;] ja jezdze jeszcze na letnich ;p wczoraj bylem pod bielskiem w sniezycy jezdzielm na brockach i powiem wam ze gdyby nie to ze mam poler na rantach to bym dluzej jezdzil na tym alu... na zimie to auto traci urok niesamowicie... a tak w sniegu letnia tyle ze latwiej sie zakopac, ale jak sie wie co sie robi to da rade wszystko opanowac ;]
przeciez kiedys nie bylo zimowek i dalo sie jezdzic...co prawda byla wielosezonowka...
no tak Lucazzz u ciebie to juz troche jakby wyzyny... ale ciekawe jakby na letnich barto do domu jezdzil? jak ktos byl u niego to wie o co chodzi...
no tak Lucazzz u ciebie to juz troche jakby wyzyny... ale ciekawe jakby na letnich barto do domu jezdzil? jak ktos byl u niego to wie o co chodzi...
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, 18:28 przez jaco124, łącznie zmieniany 1 raz.