[B4 1.9TDI] Bierze olej

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 13 gru 2010, 16:35

leszek_gdansk pisze:wojtunio1212 napisał/a:
A co do kątu wtrysku no to mam podejzenia ze moze byc nieodpowiedni bo motor ma twarda prace
Zacznij od sprawdzenia właśnie tego. Jeśli to nie będzie to będziemy dalej myśleć czy to nie przypadkiem coś z rzeczy które wymienił Levis

Co do twardej pracy ,to się zgodzę ,ale co ma kąt wtrysku do zużycia oleju :?: niech mnie ktos oswieci :idea: bo nie kumam tej zalezność

Według mnie to albo ci się trafił trefny ten castrol ,albo ci coś silnik pić zaczął

trepek · Post autor: **trepek** » 13 gru 2010, 17:28

MUNIOR pisze:ale co ma kąt wtrysku do zużycia oleju niech mnie ktos oswieci

Ależ proszę :mrgreen: Wczesny kąt wtrysku powoduje powstanie znacznie większej ilości tlenków siarki, co przekłada się na szybsze zakwaszenie oleju i jego nadmierne zużycie :mrgreen: Co za to dostanę?

Jarek3601 · Post autor: **Jarek3601** » 13 gru 2010, 17:46

Panowie, myślę że warto sprawdzić uszczelniacze zaworowe, jeśli na silniku nie ma widocznych wycieków i za autem nie ma dymu to stawiam na uszczelniacze zaworowe

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 13 gru 2010, 17:56

Na twoim miejscu sprawdziłbym dokładnie silnik. Jeśli będzie sucho to nie szukałbym dziury w całym tylko jeździł dalej. Jeśli sytuacja będzie się nadal utrzymywać bądź co gorsza będzie jadł oleju coraz więcej to dopiero wtedy zacząłbym szukać przyczyny. Wcześniej nie ma sensu.

Kumpel miał taki motyw w Calibrze. Olej sprawdzał dość regularnie, no i jakieś tam małe ubytki były, ale bez tragedii. Kiedyś grzebiemy coś tam w garażu i sprawdziłem mu stan oleju. Sprawdzam raz, drugi i coś mi nie pasuje, bo olej nie zaznacza poziomu. Wytarłem bagnet do sucha. Wkładam, przekręcam wyciągam a bagnet jak suchy był przed włożeniem tak suchy był po włożeniu. :shock: Nawet czubek nie był zamoczony w oleju. Kumpel był w szoku bo tydzień wcześniej sprawdzał olej i było ok a zrobił w tym czasie może z 300km. Olej uzupełnił - problem już się nie powtórzył a nic nie było grzebane.

wojtunio1212 · Post autor: **wojtunio1212** » 13 gru 2010, 20:28

Od tego zaczne

dokładnie zobacze cały silnik.. Mam jeszcze jedno podejrzenie

Mianowicie dzis pozyczyłem Audika ojcu i mówił że jak jechał to na dziurach czasami mrygała mu jakaś kontrolka dokładnie nie wie która ale mówi ze raczej od olejenia.Niedawno wymieniałem w niej czujnik cisnienia oleju,wiec moze cos sie z nim dzieje.Tylko ze dookoła niego raczej sucho :roll: A co do czarnego dymu to nie jest zle

Jak sie da do podłogi to zostawi troche sadzy ale wiadomo ze w dieslu sadza osadza sie w tłumiku a pozniej jak damy do podłogi to ja wydmuchuje

gibaj · Post autor: **gibaj** » 13 gru 2010, 21:54

pozyczyłem Audika ojcu i mówił że jak jechał to na dziurach czasami mrygała mu jakaś kontrolka dokładnie nie wie która ale mówi ze raczej od olejenia

lepiej nie dawaj mu auta skoro nie wie która kontrolka mruga

levis1991 · Post autor: **levis1991** » 13 gru 2010, 22:16

masz 2 mozliowosci albo wykrzynik albo olej sprawdz stan oleju jesli bedzie ok to od oleju odpada, pozniej sprawdzasz plyny czy sa i plyn hamulcowy bo moze masz zamało

kyjo · Post autor: **kyjo** » 13 gru 2010, 22:18

trepek pisze:Ależ proszę :mrgreen: Wczesny kąt wtrysku powoduje powstanie znacznie większej ilości tlenków siarki, co przekłada się na szybsze zakwaszenie oleju i jego nadmierne zużycie :mrgreen: Co za to dostanę?

i może ie zacząc ciekawa dyskusja..
W procesie spalania Zawartośc siarki w oleju napędowym przekłada sie na tworzenie tlenków siarki które z tego co mi wiadomo przekłada sie na wzrost zaniezyszczeć a nawet powstanie osadu do tego dochodzi smarowanie graniczne oleju na ściankach.
W obecnej chwili dązy sie do tworzenia ulepszonych paliw z dodatkami mającymi obnizyć poziom siarki.
Reasumując w takim razie teoretycznie jest to bardziej szkodliwe dla pierścieni które mogą sie szybciej zuzyć przy tarciu czego nastepstwem może być ich większe zuzycie..

wieć z teoretycznego pkt widzenia jest to długotrwały proces...

trepek · Post autor: **trepek** » 13 gru 2010, 22:26

wieć z teoretycznego pkt widzenia jest to długotrwały proces...

Oczywiście. Stopień zużycia silnika zależy również od temperamentu kierowcy, bo zakwaszenie oleju może nie mieć nawet negatywnego wpływu na żywotność pierścieni i poza nadmiernym zużyciem oleju nic się złego nie będzie dziać.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 14 gru 2010, 09:46

kyjo pisze:wieć z teoretycznego pkt widzenia jest to długotrwały proces.

Dokładnie ,dlatego właśnie szczerze wątpię żeby niewłaściwy kąt wtrysku miał jakikolwiek wpływ na konsumpcję oleju przez silnik ,w krótkim czasie

kyjo · Post autor: **kyjo** » 14 gru 2010, 09:56

trepek pisze:bo zakwaszenie oleju może nie mieć nawet negatywnego wpływu na żywotność pierścieni

zakwaszenie może i nie lesz powstawanie osadu w procesie spalania mysle że tak.

Tak czy siak czy ma z tym coś wspólnego kąt wtrysku czy nie to można powiedzieć że coś w tym jest lecz nic na tyle szkodliwego żeby był gł. problemem

Jelly · Post autor: **Jelly** » 14 gru 2010, 11:59

kyjo pisze:
trepek pisze:bo zakwaszenie oleju może nie mieć nawet negatywnego wpływu na żywotność pierścieni
zakwaszenie może i nie lesz powstawanie osadu w procesie spalania mysle że tak.

Tak czy siak czy ma z tym coś wspólnego kąt wtrysku czy nie to można powiedzieć że coś w tym jest lecz nic na tyle szkodliwego żeby był gł. problemem

A kąt wtrysku był wcześniej ok czy nie?? bo od wymiany oleju nie zmieni się kąt wtrysku, ani sam z siebie tez nie.

wojtunio1212 · Post autor: **wojtunio1212** » 14 gru 2010, 15:02

Co do płynów to wszystko jest ok, tak jak powinno byc

A co do kontrolki to moze znów czujnik padł

bo wczesniej tez tak robił az wkoncu kontrolka olejenia zapaliła sie na dobre.Po wymianie wszystko wróciło do normy...

Post autor: **bozmek** » 01 lut 2014, 16:38

Odświeżę temat taki mały problem Audi 80 1.9 Tdi 93 bosch 271 tyś km ogólnie silnik ok pali od strzała oleju nie pobierał dużych ilości do 0.5 l na 10 tyś. Zamarzła odma i wywaliło gdzieś olej tak jeździli nie dźwigając maski że aż kontrolka zaświeciła podczas jazdy i jechali tak ze czasami świeciła i gasła i teraz na wyższych obrotach dymi z tyłu i olej wywala tłumikiem przy jeździe ostrzejszej. Ja myśle że to może turbina od strony wydechu od zimnej str niby jest ok luzu nie ma dużego i oleju nie pcha na ssacy. Co może być innego.

YaCooL · Post autor: **YaCooL** » 01 lut 2014, 19:06

Kolego bozmek Twoja diagnoza w pełni słuszna olej w wydechu to jak nic padnięte turbo.
To najbardziej wrażliwy element jeśli chodzi o jakość smarowania. Przy obrotach turbiny dochodzących do 200tys/min jazda z zapaloną kontrolką smarowania nie wróży niczego dobrego. I potem takie są efekty <buu>