tak sie zastanawialem kiedys....
zaczeła sie zima, załozyłem zimowki na stali. pojezdziłem troche po sniegu, blocie, asfalcie suchym, mokrym.... bez porównania oczywiscie z letnimi w lecie, ale do rzeczy...
stojac kiedys na stacji, zauwazyłem ze opona dziwnie "lezy" na asfalcie.... jakby powietrza brakowalo... wiec dopompowałem wszystkie po troche.... wizualnie, na oko bo manometru nie bylo przy kompresorze. bylo ok dopoki ponownie nie spadł snieg...przy predkosci 40Km/h i wiecej opona 195/65/15 fajnie "wcinała sie w snieg" ale kiedy przyszło mi ruszyc pod górke zaczeły si problemy, i to dosc duze.... slizganie itp sprawy, jakbym na letnich był. wczesniej tego nie było...
dlaczego???
czy lepiej zeby w oponie było nazsze cisnienie??
jakie powinno byc prawidłowe dla naszych audi (domuslam sie ze rozne, w zaleznosci od nadw/siln)
[All] cisnienie w oponach na Zime
[All] cisnienie w oponach na Zime
Ostatnio zmieniony 17 gru 2010, 12:17 przez Lucazzz, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam opony na zimę 185/65/15, ciśnienie 2.2 bara (takie nabił mi mechanik przy zakupie i polecił takie utrzymywać). Nie mam żadnych problemów na śniegu ale to pewnie też zasługa nowych gum.
Znalazłem w sieci coś takiego:
Ciśnienie w oponach na zimę
Znalazłem w sieci coś takiego:
Ciśnienie w oponach na zimę
tak jak kolega napisał, masz ciśnienie napisane w klapce z paliwa, masz podane jakie powinno być i w jakich warunkach jest ono podane, uzależnione od ciężaru jaki wozisz a jak ty napompowałeś jak balon na oko to pewnie masz za dużo powietrza w kołach.Nie pompuje się na oko nigdy kół tylko z manometrem zawsze to rób.dubbler pisze:Otwórz klapkę paliwa i tam masz rozpiskę ile ciśnienia powinny mieć opony
Azot jak każdy gaz zachowuje się zgodnie z zasadami fizyki, a dokładniej Równania Clapeyrona