[80 b4 2.0 ABT] problem z ciśnieniem oleju

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 20 gru 2010, 19:11

Witam, dzisiaj podczas jazdy , spokojnej około 60 km/h na odcinku około 25 km po rozgrzaniu silnika kilka razy zapalała się kontrolka oleju i włączał się brzęczyk i po około 5 sek wszystko wracało do normy . Zajrzałem pod maskę, olej czysty (wymieniony koło 1tys km temu) i poziom OK . Z tego co zauważyłem obok filtra oleju są 2 czujniki, jeden jakby nad filtrem drugi poniżej . Po pracy silnika podczas palenia się kontrolki nic niepokojącego nie zauważyłem . Czy to wina czujnika czy problem poważniejszy? z góry dzięki za podpowiedzi

Przemo80b3 · Post autor: **Przemo80b3** » 20 gru 2010, 19:55

Witam. Podejrzewam, że to czujnik u mnie było podobnie jadę sobie obr. 2tyś i nagle kontrolka od smarowania się zapala i brzęczyk, gaszę silnik. Po sprawdzeniu okazało się, że to czujnik padł

W Twoim przypadku też pewnie czujnik jest winny

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 20 gru 2010, 19:57

No ok, tylko tam widzę 2 czujniki i nie wiem czy oba są od oleju a jesłi tak to który będzie do wymiany

Przemo80b3 · Post autor: **Przemo80b3** » 21 gru 2010, 06:17

steryd126 pisze:No ok, tylko tam widzę 2 czujniki i nie wiem czy oba są od oleju a jesłi tak to który będzie do wymiany

No Oba są od oleju, tylko, że jeden jest chyba od kontrolki smarowania, a drugi od brzęczyka.

Lukaszbroz · Post autor: **Lukaszbroz** » 21 gru 2010, 09:34

Dwa czujniki jeden od wysokiego drugi od niskiego. Układ w desce działa na takiej zasadzie że do około 4tyś służy czujnik niskiego a powyżej ten od wysokich.
Czujnik od niskiego ciśnienia podczas spoczynku masuje co objawia się świeceniem lampki, czujnik wysokiego zaczyna masować po przekroczeniu około 4 tyś obrotów co objawia się nie zapalaniem kontrolki na wysokich obrotach. Gdyby kontrolka zapaliła się na wysokich obrotach a czujnik byłby sprawny to oznaczałoby że ciśnienie jest za małe żeby załączyć czujnik (zmasować go) co mogłoby skutkować zatarciem się silnika.

Od niskiego ciśnienia jest podajże czarny, a uszkodzenie może polegać na puszczaniu bokiem pomiędzy metalową obudową czujnika a plastikiem w którym znajduje się blaszka do podłączenia kabla. Jeśli podczas zdejmowania kabla zauważysz ze z wierzchu czujnik jest mokry to właśnie to puszczanie objawiło się podczas jazdy na Twojej desce.

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 21 gru 2010, 13:18

no więc obejrzałem te czujniki i ten na górze wyglądał na brązowy był suchy , przeczyściłem styki i założyłem a ten na dole biały po zdjęciu tej gumowej nakładki wyleciały ze dwie krople oleju wytarłem i założyłem od nowa. Czyli czujnik raczej do wymainy ? bo chyba nie powinno być tam oleju?

Lukaszbroz · Post autor: **Lukaszbroz** » 21 gru 2010, 18:34

steryd126 pisze:no więc obejrzałem te czujniki i ten na górze wyglądał na brązowy był suchy , przeczyściłem styki i założyłem a ten na dole biały po zdjęciu tej gumowej nakładki wyleciały ze dwie krople oleju wytarłem i założyłem od nowa. Czyli czujnik raczej do wymainy ? bo chyba nie powinno być tam oleju?

Oczywiście że nie

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 22 gru 2010, 19:45

wymieniłem dziś oba czujniki ale niestety poprawy brak

. zaprowadziłem do znajomego mechaniora co sprowadzał to autko, powiedział,że poszpera ale podejrzewa pompę oleju. Także na święta zostaję bez auta , na szczęście mam jescze starego poczciwego golfa 3

Lukaszbroz · Post autor: **Lukaszbroz** » 22 gru 2010, 22:04

Ale lipa, jaki olej miałeś zalany?

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 23 gru 2010, 09:24

olej z miesiąc temu zmieniony i ten co zawsze półsyntetyk castrol magnatec 10w40 , oleju nie dolewam więcej jak ze 100ml miedzy wymianami. Ktoś mi dziś powiedział ,że z tym ciśnieniem oleju to mogą być panewki??? Na zimnym silniku w te pogody z rana trochę kopcił na czarno ale po dogrzaniu do tych 40 stopni już były zwykłe spaliny

Lukaszbroz · Post autor: **Lukaszbroz** » 23 gru 2010, 19:04

Panewki mogą być ale silnik by klepał na dole i kontrolka mogłaby migać. Sprawdź ciśnienie manometrem.

steryd126 · Post autor: **steryd126** » 29 gru 2010, 22:19

Byłem dzis u mechanika, silnik niestety musiał być wyjęty, jakaś panewka wysunęła się z obudowy silnika i pogięła . Nie wiem dokładnie jak ten wałek się nazywa ale nie był to wałek rozrządu ale wałek który też jest napędzany paskiem rozrządu. Gdyby to była ta panewka z przodu to obyło by się bez wyciągania silnika ale niestety padła ta z tyłu . Oczywiście skoro już wszystko na wierzchu to wymieni obie bo ta z przodu była porysowana od środka. Częśc warta niewiele ale trochę roboty z wymianą jest. pompa oleju sprawna