Po wymianie łożyska w kole tylnym nie mam znów praktycznie ręcznego (łapie mi tak jak po zakupie, czyli wajcha idzie prawie na samą górę i ledwo łapie, z górki się stoczy). Wiem, że jak wcześniej mechanik mi wymieniał w prawym kole z tyłu, to coś tam podciągał jakieś linki czy coś wkładając śrubokręt w dziury na szpile w bębnie (musiałem wtedy chyba pompować hamulec nogą).
Co z tym fantem zrobić?
[AUDI B3 ALL] Po wymianie łożyska z tyłu brak ręcznego
Tak jest klin który jest ciągnięty w dół przez sprężynę wystarczy ściągnąć koło jeden niech naciśnie hamulec a drugi śróbokrętem pociągnąć tą sprężynę w dół przez otwór w bębnie po trosze i sprawdzaj czy bęben się jeszcze swobodnie da obrócić .Jak nie to ściągasz bęben klina pobij w dól wtedy rościągniesz szczęki i tak żebyś dał rade znowu założyć bęben
Jeszcze jedno jak wygląda sprawa z linką od ręcznego jest na każdą stronę jedna linka czy jest linka cała na dwie strony a po środku cięgno na którym jest też możliwość regulacji ręcznego
Jeszcze jedno jak wygląda sprawa z linką od ręcznego jest na każdą stronę jedna linka czy jest linka cała na dwie strony a po środku cięgno na którym jest też możliwość regulacji ręcznego
Mam jedno zdjęcie z wymiany. Po wybiciu bębna młotkiem (nie dało rady wyjąć śrubokrętem łożyska zewnętrznego) wyleciały dwie sprężyny z jego wnętrza, po czym na następny dzień wsadziłem obie na swoje miejsca (zaznaczone strzałkami).
Ogólnie to bęben po włożeniu i skręceniu łożyska nie obraca się swobodnie. Czuć opór, zostawiłem to, jedzie się normalnie, nie czuć, by coś blokowało. Można to tak zostawić?
Możecie mniej więcej na zdjęciu pokazać co gdzie wtykać? (załączam jeszcze raz zdjęcie)
Ogólnie to bęben po włożeniu i skręceniu łożyska nie obraca się swobodnie. Czuć opór, zostawiłem to, jedzie się normalnie, nie czuć, by coś blokowało. Można to tak zostawić?
Możecie mniej więcej na zdjęciu pokazać co gdzie wtykać? (załączam jeszcze raz zdjęcie)
Ten klinek chodzi Ci bez problemu :?: Zakładasz bęben i w otwór po śrubie ciągniesz sprężynę w dól ale najlepiej jak ktoś naciśnie pedał będzie luźniej schodził w dół po trosze i sprawdzaj jak się kręci bęben bo jak za dużo pójdzie w dól to nie obrócisz bębna. Śrubokrętem musisz to brać na wyczucie poświeć sobie latarką w ten otwór po śrubie. Dasz rade