[b3] Rzuca kierownicą przy skręcie, dziwny problem.
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
[b3] Rzuca kierownicą przy skręcie, dziwny problem.
Witam.
Dzisiaj miałem takie zdarzenie. Jechałem samochodem ok 90km/h, zaczęło bić nieco LP koło ale zaraz przestało. Później nic się nie działo, nagle po wyjściu z jednego zakrętu zaczęło ściągać w lewo ale bez przesady, dało się poprostu zauważyć że nie trzyma swojego kursu. Na wprost i skręcając w lewo nic się nie działo, skręcając w prawo przy prędkości 70km/h nie dało się kierownicy utrzymać, kręciło nią na boki o dobre 10cm w sumie, także odczucia bardzo nieprzyjemne... Ale co dziwne, kierownicą rzuca a samochodem nie.
Później wjechałem w mniej uczęszczaną drogę a tam wiadomo, trzy koleiny w lodzie. Chcąc się minąć z samochodem trzeba było z nich wyjechać, po wyjechaniu problem na pewien czas ustał.
Po pewnym czasie znów się pojawił ale nie w takim natężeniu. Zauważyłem, że najprawdopodobniej jadąc na luzie problem bicia ustaje. Piszę najprawdopodobniej bo na luzie nigdy nie jeżdzę, zawsze silnikiem hamuje ale ten jeden raz wbiłem z ciekawości.
Co to może być? Gałka padła? W sumie nie zaszkodzi mi jej wymieć bo mam jedną nową w garażu a obecna ma już nalatane.
Ale to wbicie na luz nie daje mi spokoju... przegub wewnętrzny czy mechanizm różnicowy?
Dzisiaj miałem takie zdarzenie. Jechałem samochodem ok 90km/h, zaczęło bić nieco LP koło ale zaraz przestało. Później nic się nie działo, nagle po wyjściu z jednego zakrętu zaczęło ściągać w lewo ale bez przesady, dało się poprostu zauważyć że nie trzyma swojego kursu. Na wprost i skręcając w lewo nic się nie działo, skręcając w prawo przy prędkości 70km/h nie dało się kierownicy utrzymać, kręciło nią na boki o dobre 10cm w sumie, także odczucia bardzo nieprzyjemne... Ale co dziwne, kierownicą rzuca a samochodem nie.
Później wjechałem w mniej uczęszczaną drogę a tam wiadomo, trzy koleiny w lodzie. Chcąc się minąć z samochodem trzeba było z nich wyjechać, po wyjechaniu problem na pewien czas ustał.
Po pewnym czasie znów się pojawił ale nie w takim natężeniu. Zauważyłem, że najprawdopodobniej jadąc na luzie problem bicia ustaje. Piszę najprawdopodobniej bo na luzie nigdy nie jeżdzę, zawsze silnikiem hamuje ale ten jeden raz wbiłem z ciekawości.
Co to może być? Gałka padła? W sumie nie zaszkodzi mi jej wymieć bo mam jedną nową w garażu a obecna ma już nalatane.
Ale to wbicie na luz nie daje mi spokoju... przegub wewnętrzny czy mechanizm różnicowy?
Ostatnio zmieniony 30 gru 2010, 16:24 przez trepek, łącznie zmieniany 1 raz.
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
Poluzowane koło raczej nie jest w stanie telepać kierownicą aż po 10cm na boki, niemniej jednak idzie je od razu wyczuć, ja tak raz miałem, że albo zapomniałem dokręcić przednie lewe koło, albo ktoś złośliwy mi je poluzował i jak jechałem to było czuć telepanie kierownicą, ale nie było problemu z utrzymaniem toru jazdy. Niemniej jednak od razu się zatrzymałem, obejrzałem wszystko uważnie i wtedy natrafiłem właśnie na poluzowane koło. Dobrze że nie odpadło :evil:
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Jeszcze nie zmieniałem. Na wiosnę, jak się zrobi ciepło, mam zaplanowane odnowienie wahaczy (obczyszczenie z rdzy, zakonserwowanie) i wymiane i tak czy siak tulei.IC69 pisze:Kiedy ostatnio zmieniałeś tulejki wahaczy?
Więc u mnie mogły się nałożyć na siebie dwa niedomagania zawieszenia/układu kierowniczego.
- IC69
- Przyjaciele
- Posty: 4800
- Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
- Imię: Irek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Warszawa
Zacznie?trepek pisze:Czemu tak sądzisz? Samochód zacznie tak pływać, że niemożliwym będzie zapanowanie nad nim?
Z tego co piszesz, to już zaczynają się takie objawy.trepek pisze:po wyjściu z jednego zakrętu zaczęło ściągać w lewo ale bez przesady, dało się poprostu zauważyć że nie trzyma swojego kursu.
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
Przepraszam że sie podłączę pod temat, ale mam pytanie związane właśnie z tulejami wahaczy. Czy to możliwe aby tak nagle rozwaliły się tak, że da się odczuć znaczne pogorszenie prowadzenia auta ?
Ja miałem zerwaną jedną tuleje zupełnie, a samochód nie nosił po jezdni, jedynie troche sciągał na lewo przy hamowaniu i na prawo przy przyspieszaniu, ale nie było to jakieś mocne "noszenie" po jezdni :roll:
Ja miałem zerwaną jedną tuleje zupełnie, a samochód nie nosił po jezdni, jedynie troche sciągał na lewo przy hamowaniu i na prawo przy przyspieszaniu, ale nie było to jakieś mocne "noszenie" po jezdni :roll: