[cabrio 2,3 NG] ucieka tył na ślizgim

marysienka87 · Post autor: **marysienka87** » 11 sty 2011, 14:52

do kolczat Twoje zawieszenie na tych brockach wyglada jak auto terenowe mimo tego ze masz minus 60 i 50.Ja mam felgi 15 z oponami 195/65 i kola wchodza pod błotniki.
Auto po nacisnieciu przodu nawet nie drgnie tyl troszeczke.

spnsr · Post autor: **spnsr** » 11 sty 2011, 14:56

skoro masz tak twarde zawieszenie to wspolczuje, jazda jak na taborecie. Nie na nasze piekne drogi

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 11 sty 2011, 15:03

spnsr, to chyba nie miejsce na ocene?
u mnie tez na zimowkach kola wchodza w blotniki, ale moze masz zawieszenie gwintowane z regulacja twardosci? albo auto postawione na odbojach? bo osobiscie nie widzialem twardszego zawiasu niz gwint, chyba ze rzeczywiscie sprezyny tak sciskaja amor ze rzeczywiscie auto lezy na odbojach i wtedy teoria Labiela ma prawo bytu
pozdro

Arturo997 · Post autor: **Arturo997** » 11 sty 2011, 16:01

Koleżanko marysienka87, podrzuć fotki z profilu autka, a najlepiej stan gdzieś na równym i zmierz jaką masz odległość od ziemi do błotnika (chodzi mi o to czy autko stoi równo). Co do zawieszenia to możesz mieć jeszcze amortyzatory z regulacja twardości wtedy wystarczy tylko wymienić na sprężynki powiedzmy 40/40 i odkręcić trochę amorki żeby mogły bardziej pracować. Kurcze sam nie wiem ale ja bym obczaił to zawieszenie czy nie było tam coś kombinowane a może faktycznie masz gewinde tak jak pisze Kolczat.

marysienka87 · Post autor: **marysienka87** » 11 sty 2011, 17:21

Zawieszenie nie jest gwintowane, z tyłu od progu do ziemi 12cm, a z przodu jeszcze mniej. Także jazda jest naprawde twarda

Arturo997 · Post autor: **Arturo997** » 11 sty 2011, 17:31

marysienka87, a od jakiego punktu odmierzyłaś to 12cm?? Od samego doły (od takiego rantu na który nakłada się podnośnik gdy podnosisz auto) czy od dołu progu (od dołu pionowego progu który jest wyżej niż ten rant od podnośnika). Kurcze nie wiem czy to napisałem sensownie ale mam nadzieje że zrozumiale

Po obydwóch stronach masz 12cm??

marysienka87 · Post autor: **marysienka87** » 11 sty 2011, 18:11

Jest różnica 1cm pomiędzy prawą, a lewą str. 12cm od poziomu progu ( nie od rantu gdzie wchodzi lewarek) od miejsca w którym zaczyna sie rant na lewarek-tak jest z tyłu, a z przodu jeszcze niżej. I nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam, bo jestem tylko blodynką :p

Arturo997 · Post autor: **Arturo997** » 11 sty 2011, 18:25

marysienka87, ja sam nie wiem czy dobrze i zrozumiale to napisałem :mrgreen: ale skoro jest różnica i mierzyłaś od tego samego punktu to ja bym sprawdził jak poprzedni właściciel obniżył autko czy uciął sprężyny czy może wsadził obniżone sprężyny (mam nadzieje że takie same

) Sprawdź może koleżanko tylne sprężyny i % amorków czy czasem miedzy nimi nie ma też różnicy. Zagadasz ładnie do mechanika uśmiechniesz się to może nawet nic nie zapłacisz :mrgreen:

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 11 sty 2011, 18:30

Problem z wysokością tyłu nie koniecznie musi być właśnie w tylnym zawieszeniu. Wystarczy że z przodu będzie coś nie tak (jedna strona przodu delikatnie mocniej ugięta) a na tyle objawi się to dwa razy mocniej.

Arturo997 · Post autor: **Arturo997** » 11 sty 2011, 18:43

Labiel, trudno pomóc komuś na odległość

co nie znaczy że nie jest to możliwe... tym bardziej że pewnie każdy spojrzy nad to pod innym kątem i ma inne doświadczenia z samochodami...

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 11 sty 2011, 21:15

ja chce i tak zobaczyc ta glebe bo wjechalas mi na ambicje :mrgreen:

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 12 sty 2011, 00:09

enzoo pisze:może koleżanka bez obrazy zostawia auto na ręcznym w zimie i ręczny się blokuje

Przepraszam że sie wcisnę w temat, ale mógłby mi kolega wyjaśnić z jakiej racji ma się zablokować ręczny w zimę ? Ja zawsze zostawiam swoją B3 na ręcznym, obojętnie czy to lato z mega upałami, czy zima i mróz gorszy niż -10 st C i jeszcze ani razu mi ręczny sie nie bloknął <ok>

Patrique · Post autor: **Patrique** » 12 sty 2011, 00:58

pawelrybak15 pisze:obojętnie czy to lato z mega upałami, czy zima i mróz gorszy niż -10 st C i jeszcze ani razu mi ręczny sie nie bloknął <ok>

No to szczęściarz z Ciebie :mrgreen: . Ja zostawiłem ostatnio auto (podczas gdy na dworze było -10`C) na zaciągniętym ręcznym przez około 2 godz.
Po powrocie zwolniłem dźwignię hamulca, a mimo to nie mogłem autem ruszyć; tak gdzieś coś przymarzło. W końcu po chwili huk jakby koło odpadło :mrgreen: i ruszyłem

.
Nie wiem dlaczego mi to ustrojstwo przymarza. Nigdy wcześniej to się nie zdarzało :roll: .