Nie przecze sobie kolego, bo dla mnie postój może być kilka h, kilka dni, a nawet tygodni <ok> Ale dobra, żeby nie było, gdy samochód mam zatrzymany nawet na długo to i tak blokuje tylko hamulcem postojowym.Kolczat pisze:o tej teflonowej oprawce nawet nie wiedzialem, ale i tak czy siak nigdy nie zostane namowiony na zostawianie auta na recznym, pozaym sa roznice pomiedzy postojem a zatrzymaniem sie, wiec sam sobie przeczysz :mrgreen:
[cabrio 2,3 NG] ucieka tył na ślizgim
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
no dobra to bylo lapanie za slowka... widze jedziemy dalej ze spamem, wiec moim jedynym argumentem jest to ze podczas zaciagniecia recznego linka jest napinana, wiadomo ze wilgoc jest wszedzie i przy ekstremalnych mrozach istnieje mozliwosc oszronienia sie calej linki, a skoro jest w jakims tam oplocie (niezaleznie od materialu) to moze to spowodowac zatrzymanie linki w pozycji poczatkowej, oczywiscie kolejno kilkukrotne odpuszczenie i zaciagniecie moze odpuscic (zerwac oszronione polaczenie), ale zarazem moze spowodowac zbyt mocne naprezenie sie linki, a jak wiadomo kazdy mateiral ma granice wytrzymalosci i nie chcialbym przez swoja niefrasobliwosc musiec wydawac pieniadze w bloto tylko z tego powodu ze nie posluchalem taty <:P> bo tak, wiekszosc prawd jakie przyswoilem sa tak jak ktos wspomnial od czlowieka ktory kiedys jezdzil peerelowska epoka motoryzacyjna... i tak jak pisalem wole dmuchac na zimne bo nie widze sensu zaciagania tego recznego gdy auto ma zostac bez zapalonego silnika...
dobrze gada, polać muKolczat pisze:no dobra to bylo lapanie za slowka... widze jedziemy dalej ze spamem, wiec moim jedynym argumentem jest to ze podczas zaciagniecia recznego linka jest napinana, wiadomo ze wilgoc jest wszedzie i przy ekstremalnych mrozach istnieje mozliwosc oszronienia sie calej linki, a skoro jest w jakims tam oplocie (niezaleznie od materialu) to moze to spowodowac zatrzymanie linki w pozycji poczatkowej, oczywiscie kolejno kilkukrotne odpuszczenie i zaciagniecie moze odpuscic (zerwac oszronione polaczenie), ale zarazem moze spowodowac zbyt mocne naprezenie sie linki, a jak wiadomo kazdy mateiral ma granice wytrzymalosci i nie chcialbym przez swoja niefrasobliwosc musiec wydawac pieniadze w bloto tylko z tego powodu ze nie posluchalem taty bo tak, wiekszosc prawd jakie przyswoilem sa tak jak ktos wspomnial od czlowieka ktory kiedys jezdzil peerelowska epoka motoryzacyjna... i tak jak pisalem wole dmuchac na zimne bo nie widze sensu zaciagania tego recznego gdy auto ma zostac bez zapalonego silnika...
A co macie może się dołączę?? <wodka>siejek pisze:dobrze gada, polać muKolczat pisze:no dobra to bylo lapanie za slowka... widze jedziemy dalej ze spamem, wiec moim jedynym argumentem jest to ze podczas zaciagniecia recznego linka jest napinana, wiadomo ze wilgoc jest wszedzie i przy ekstremalnych mrozach istnieje mozliwosc oszronienia sie calej linki, a skoro jest w jakims tam oplocie (niezaleznie od materialu) to moze to spowodowac zatrzymanie linki w pozycji poczatkowej, oczywiscie kolejno kilkukrotne odpuszczenie i zaciagniecie moze odpuscic (zerwac oszronione polaczenie), ale zarazem moze spowodowac zbyt mocne naprezenie sie linki, a jak wiadomo kazdy mateiral ma granice wytrzymalosci i nie chcialbym przez swoja niefrasobliwosc musiec wydawac pieniadze w bloto tylko z tego powodu ze nie posluchalem taty bo tak, wiekszosc prawd jakie przyswoilem sa tak jak ktos wspomnial od czlowieka ktory kiedys jezdzil peerelowska epoka motoryzacyjna... i tak jak pisalem wole dmuchac na zimne bo nie widze sensu zaciagania tego recznego gdy auto ma zostac bez zapalonego silnika...
Mnie też zawsze uczono że nie zostawia się auta na ręcznym zimą... w czasie jazdy jak najbardziej można korzystać ale na postoju??
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hmy, to ciekawe skąd się wzięła nazwa "hamulec postojowy" :?: Do mnie takie gadki typu "nie zostawiam na ręcznym bo może zamarznąć" nie przemawiają. Ile jest przypadków że zamarzł? Jeden na 1000 zaciągnięć? To u mnie będzie aktualnie 0 na jakieś 3000. To tak samo jakby mówić nie jeżdżę samochodem bo może się popsuć. Bez sensu. No ale panowie koniec tego OT, bo to koleżance na pewno nie pomoże w rozwiązaniu problemu.Arturo997 pisze:ale na postoju??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 66
- Rejestracja: 13 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Chojnice
Chłopaki jakbyście nie zaułważyli to zmieniliście mój temat. Ci, którzy zeszli na temat ręcznego i porzucili mój niech się rzucą! Chcecie poruszyć inny temat to załóżcie nowy post! Albo piszecie w moim temacie albo sio! Każdy pisze PROSZĘ O NIE PODŁĄCZANIE SIĘ POD TEMAT W STYLU MAM PODOBNIE ALBO TEMAT Z JEDNEGO WCHODZI W DRUGI!
[ Dodano: 2011-01-12, 18:07 ]
Do luk_OP_Q89
Na geometrii byłam, jak już wcześniej wspominałam. Powiem tak, ślizgi mam tylko wtedy jak jest śnieg, mokra papka,lód na szosie. Zanim spadł śnieg było wszystko ok, mogłam śmigac 200 bez zadnego problemu, ślizgu ani rzucania. Autko nie ma problemu przy skręcaniu.
[ Dodano: 2011-01-12, 18:15 ]
Jak widać koła wchodzą pod błotnik. Także nie ściemniałam,że jest niska.
[ Dodano: 2011-01-12, 18:07 ]
Do luk_OP_Q89
Na geometrii byłam, jak już wcześniej wspominałam. Powiem tak, ślizgi mam tylko wtedy jak jest śnieg, mokra papka,lód na szosie. Zanim spadł śnieg było wszystko ok, mogłam śmigac 200 bez zadnego problemu, ślizgu ani rzucania. Autko nie ma problemu przy skręcaniu.
[ Dodano: 2011-01-12, 18:15 ]
Jak widać koła wchodzą pod błotnik. Także nie ściemniałam,że jest niska.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 66
- Rejestracja: 13 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Chojnice
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Koleżanko, w mojej niuńce miałem podobną glebę. Jednak po niekrótkim czasie pękła Przednia lewa sprężyna, do tego kiepskie już amortyzatory. Maksymalna prędkość z jaką mogłem bezpiecznie jechać to było 100km/h. Trakcja była fatalna.
Kupiłem cały zestaw seryjnej zawiechy. Sprężyny Magnum i amortyzatory Delphi (olejowe), do tego wymiana przegubów drążków kierowniczych i tuleje metalowo-gumowe.
Kupiłem cały zestaw seryjnej zawiechy. Sprężyny Magnum i amortyzatory Delphi (olejowe), do tego wymiana przegubów drążków kierowniczych i tuleje metalowo-gumowe.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 66
- Rejestracja: 13 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Chojnice
nie pisalam ze mam mega glebe.Moze zdjecie nie oddaje tego co jest w rzeczywistosci,
Jednak na moje 12cm do ziemi od progu to jest zbyt mało i to tylko z tyłu jesli chodzi o przód to jest jeszcze mniejsza przerwa niz 12cm.Do kolczat w porównaniu do Twojego auta to moje stoi duzo nizej przelicz sobie wysokosci opon moich i Twoich i dodaj do tego jeden cal,bedzie cos około 1 cm różnicy na wysokosci kół,teraz zobacz swoje i moje ile Tobie zostaje do błotników a ile mi.Twoim autem mozna jechac na rajdy terenowe.Co do obnizenia to wydaje mi sie ze powinny chociaz troszke sie uginac sprezyny a tu to sie nie dzieje
Jednak na moje 12cm do ziemi od progu to jest zbyt mało i to tylko z tyłu jesli chodzi o przód to jest jeszcze mniejsza przerwa niz 12cm.Do kolczat w porównaniu do Twojego auta to moje stoi duzo nizej przelicz sobie wysokosci opon moich i Twoich i dodaj do tego jeden cal,bedzie cos około 1 cm różnicy na wysokosci kół,teraz zobacz swoje i moje ile Tobie zostaje do błotników a ile mi.Twoim autem mozna jechac na rajdy terenowe.Co do obnizenia to wydaje mi sie ze powinny chociaz troszke sie uginac sprezyny a tu to sie nie dzieje
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt: