B5 AEB od Plastucha

Słonik · Post autor: **Słonik** » 11 lut 2011, 10:42

Kurna ale wtopa

nie wiem co mi sie z deslem skojarzyło :lol:

goldi j51 · Post autor: **goldi j51** » 11 lut 2011, 10:50

Adam jakie świece żarowe przecież to silnik benzynowy 1.8 T

Słonik · Post autor: **Słonik** » 11 lut 2011, 10:54

Sory :mrgreen: VAG podstawa potem sie bedzie myslec.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 11 lut 2011, 12:37

Jarek, kiedyś wyczytałem że w ADR pompa paliwa uruchamia się w momencie rozruchu silnika. Podejrzewam że w AEB będzie podobnie. Dlatego też te silniki nie palą od strzała tylko muszą obrócić wałem z raz czy dwa. Czy to prawda to nie wiem. Może to w czymś pomoże.

Słonik · Post autor: **Słonik** » 11 lut 2011, 16:21

Prawda i nie prawda bo jest tak, jesli jest cisnienie na listwie to po przekreceniu kluczyka na zaplon pompa sie nie uruchamia na chwile ale jesli nie ma cisnienia w ukadzie to po przekreceniu kuczyka na zaplon pompa uruchamia sie na chwile dobijajac cisnienie. Bynajmniej u mnie tak jest.

plastuch · Post autor: **plastuch** » 11 lut 2011, 17:06

Mój odpala tak:

http://www.youtube.com/watch?v=4mccjzYPAbk

A zajebiście sie teraz na gwinde jeździ

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 11 lut 2011, 18:51

plastuch pisze:A zajebiście sie teraz na gwinde jeździ

A zdjęcia gdzie :lol:

plastuch · Post autor: **plastuch** » 13 lut 2011, 16:07

Labiel pisze:A zdjęcia gdzie :lol:

mówisz i masz w czwartek wymyty a w weekend miałem zjazd i po 450km prosze

Skręcony na jakieś -50 jak na tym zestawieniu dojade do pracy to znaczy że -60 będzie w pon. wieczorem

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 13 lut 2011, 16:15

No jest git <ok> Prawie jak u mnie. Ja mam chyba ciut niżej :lol: Aha, przyzywaj się że od czasu do czasu przywalisz o glebę tymi blachami przy "bananie". Mi zdarzyło się już kilka razy przywalić o próg zwalniający (teraz już nauczyłem się przez nie przejeżdżać :mrgreen: ), w Poznaniu zdziwiłem się jak zacząłem trzeć o koleinę :mrgreen: i ostatnio na wybojach (jechałem trochę szybciej niż zwykle) przyhaczyłem o asfalt. Ciekawe czy był efekt świetlny :lol: Ale generalnie tragedii nie ma. Trzeba oczywiście uważać na różne wyboje, koleiny itp ale to chyba normalka.

plastuch · Post autor: **plastuch** » 13 lut 2011, 16:19

Labiel pisze:No jest git <ok> Prawie jak u mnie. Ja mam chyba ciut niżej :lol: Aha, przyzywaj się że od czasu do czasu przywalisz o glebę tymi blachami przy "bananie". Mi zdarzyło się już kilka razy przywalić o próg zwalniający (teraz już nauczyłem się przez nie przejeżdżać :mrgreen: ), w Poznaniu zdziwiłem się jak zacząłem trzeć o koleinę :mrgreen: i ostatnio na wybojach (jechałem trochę szybciej niż zwykle) przyhaczyłem o asfalt. Ciekawe czy był efekt świetlny :lol: Ale generalnie tragedii nie ma. Trzeba oczywiście uważać na różne wyboje, koleiny itp ale to chyba normalka.

Ja Labelek jestem już wprawiony :mrgreen: Kilka razy zdeżak oderwałem od belki przez glebe taką jaka miałem w wakacje to co niektóży pytami mnie czy to auto skręca