Posiadam B4 Avanta z 1994r 1.9 Tdi w automacie. Autko ogólnie chodzi dobrze, po za dwoma problemami, aczkolwiek myślę że jeden jest spowodowany drugim. Mianowicie auto strasznie dużo pali tzn. 10l w mieście łyka jak nic, w trasie poniżej 6-6,5 litra nie potrafię zejść. Drugim problemem jest to że auto tak do 2000 obrotów to praktycznie się w ogóle nie zbiera np. by rozpędzić się do 50km/h nie przekraczając 2tyś obrotów to musiałbym co najmniej 30-40 sekund czekać
, znowu jeśli przycisnę mu tak na te 2tyś od razu to będzie przyspieszał ale co wydaje mi się dziwne obroty jakby w ogóle nie rosły przy tym zabiegu tak do ok 60km/h tzn. trzyma cały czas te 2 tyś obrotów. Nie wiem czy dobrze kombinuje bo to jest automat ale wydaję mi się że zachowuje się tak jakby docisk sprzęgła już nie domagał ale czy w automacie takie cuś wogóle jest ? Na vagu parametry w normie, dawka 3.5mg wszystko sprawne, Egr zaślepiony, kat pusty. Myśle że problem leży w sprzęgle jeśli takie coś w automacie jest 
a duże spalanie wynika raczej z jazdy na wysokich obrotach. Prosiłbym o jakieś sugestie, rady bo moja wiedza jest znikoma w tym temacie. Pozdrawiam
zaczyna pulsować. jeśli tak to na 1szym zapulsuje pewnie 4,200 na 2gim 3,800, na 3cim 3,200, a na 4tym 3,000rpm. a gdy załączy czwarty bieg przy 70km\h, wtedy przy rpm powinien mieć około2000. to powinno brakować momentu i auto pewnie zachowuje się jak maluch, i jak dasz gazu to redukuje na 3-bieg.Co wy na to ja myślę że to skrzynia się kończy, i czas na regenerację (przynajmniej zmiana tarczek)i zdiagnozowanie sterowania doładowania. :?: 
