[Coupe 2.3 NG] Montaż blosa i efekty
Gratuluję instalacji! Przy okazji mam parę pytań, a mianowicie: czy ten kąt (na czarno malowany) nie wprowadza jakichś turbulencji przy przepływie? Drugie pytanie to o lambdę (w okolicy 1) czyli jakie napięcie?
Nie chodzi o to, że się czepiam, a raczej o to, że teoria mówi o tym, że mieszanka powinna przepływać przez kanały dolotowe przy jak najmniejszych oporach (polerowanie dolotu itede itepe...), a ja pytam,jak to wszystko wygląda w praktyce. Podobnie: napięcie sondy lambda przy optymalnej mieszance LPG jest inne niż przy mieszance benzynowo-powietrznej. Więc jak to tak naprawdę jest?
Nie chodzi o to, że się czepiam, a raczej o to, że teoria mówi o tym, że mieszanka powinna przepływać przez kanały dolotowe przy jak najmniejszych oporach (polerowanie dolotu itede itepe...), a ja pytam,jak to wszystko wygląda w praktyce. Podobnie: napięcie sondy lambda przy optymalnej mieszance LPG jest inne niż przy mieszance benzynowo-powietrznej. Więc jak to tak naprawdę jest?
Przy tym czarnym kolanie starałem się zrobić jak największą dziurę wewnątrz aby powietrze swobodnie mogło sobie przelatywać i w miejscu gdzie rura jest złamana jej przekrój jest o wiele większy niż średnica.
Podczas jazdy na benzynie jak i na gazie nie zauważyłem żadnych niepokojących zachowań silnika, wręcz przeciwnie same plusy.
Jeżeli chodzi o napięcie lambdy to patrząc na jej wykres z oscyloskopu możemy zauważyć, że zmienia się ono sinusoidalnie więc nie jest stałe.
Chłopaki którzy mi to regulowali znają się trochę na robocie, nie raz robiłem u nich samochody i jeszcze nigdy mi nic nie zepsuli, po ustawieniu u nich samochód zawsze ożywał, nie tak jak u innych ucho nad silnik i kręcimy, tak to i ja potrafię. Ale nie na tym rzecz polega. Z tego co mi powiedział koleś to na gazie wartość CO powinna być w granicach 1 a może być ciut mniej jeżeli samochód ma katalizator i mierzymy za nim.
Podczas jazdy na benzynie jak i na gazie nie zauważyłem żadnych niepokojących zachowań silnika, wręcz przeciwnie same plusy.
Jeżeli chodzi o napięcie lambdy to patrząc na jej wykres z oscyloskopu możemy zauważyć, że zmienia się ono sinusoidalnie więc nie jest stałe.
Chłopaki którzy mi to regulowali znają się trochę na robocie, nie raz robiłem u nich samochody i jeszcze nigdy mi nic nie zepsuli, po ustawieniu u nich samochód zawsze ożywał, nie tak jak u innych ucho nad silnik i kręcimy, tak to i ja potrafię. Ale nie na tym rzecz polega. Z tego co mi powiedział koleś to na gazie wartość CO powinna być w granicach 1 a może być ciut mniej jeżeli samochód ma katalizator i mierzymy za nim.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Kornolio, ale gdzie mierzyli tą sondę, na benie czy na LPG? Skoro oscyluje to czy zostawili Ci krokowca od LPG i komputerek czy masz go wywalonego? Czy może blos tak ładnie podaje zmienną mieszankę? Jakie są graniczne wartości napięć sondy min i max?
Trochę dużo tych pytań ale skoro już chcesz się dzielić doświadczeniami to chętnie poczytam, bo wiedzy nigdy za wiele :mrgreen: .
Trochę dużo tych pytań ale skoro już chcesz się dzielić doświadczeniami to chętnie poczytam, bo wiedzy nigdy za wiele :mrgreen: .
KorNoLio mam do Ciebie prośbę. Jak już wszystko przetestujesz i trochę na tym blosie pojeździsz, to czy mógłbyś zrobić też takie fotostory jak o falowaniu obrotów? Wrzucilibyśmy to do nowego działu na www.centrum.audi80.pl - Instalacje LPG. Wiesz - dobrze działająca instalacja gazowa w silniku z mechanicznym wtryskiem paliwa to rzadkość....
Sorry, jeśli zaczyna wychodzić offtop, ale
1. Masz instalkę strojoną na hamowni, czyli silnik ma najlepsze parametry, jakie może mieć.
2. Mając napiecie z sondy można określić, jaki jest jest skład mieszanki.
Jeżeli wart. napięcia sondy oscyluje wokół jakiejś wartości w całym zakresie obrotów silnika (sinusoidalnie więc nie tak, jak tu:
to znaczy, że lambda oscyluje wokół innej wartości, optymalnej dla LPG.
Jak napisał Danek, wiedzy nigdy za wiele
Zgadzam się w 101%. Jest tylko taki problem, że optymalna mieszanka dla LPG jest przy innym napięciu sondy, czyli przy innym stosunku objętości paliwa do objętości powietrza, więc będą inne wartości min i max napięcia sondy. Do czego zmierzam?KorNoLio pisze:Jeżeli chodzi o napięcie lambdy to patrząc na jej wykres z oscyloskopu możemy zauważyć, że zmienia się ono sinusoidalnie więc nie jest stałe.
1. Masz instalkę strojoną na hamowni, czyli silnik ma najlepsze parametry, jakie może mieć.
2. Mając napiecie z sondy można określić, jaki jest jest skład mieszanki.
Jeżeli wart. napięcia sondy oscyluje wokół jakiejś wartości w całym zakresie obrotów silnika (sinusoidalnie więc nie tak, jak tu:
to znaczy, że lambda oscyluje wokół innej wartości, optymalnej dla LPG.
Jak napisał Danek, wiedzy nigdy za wiele
Może się nie zrozumieliśmy bo sonda nie była mieżona tylko analizator podał takie wyniki, ja także jej po zamontowaniu blosa nie mierzyłem, ani miernikiem ani oscyloskopem bo nawet go nie posiadam, kiedyś tylko u mechanika sprawdzaliśmy jak się zachowuje na oscyloskopie właśnie.Danek pisze:Kornolio, ale gdzie mierzyli tą sondę, na benie czy na LPG?
Komputerek sam osobiście wywaliłem i mam prosty przzewód od parownika do blosa.Danek pisze:oscyluje to czy zostawili Ci krokowca od LPG i komputerek czy masz go wywalonego?
Cos mógłbym napisać, ale widzisz nie mam duzo zdjęć jedynie takie które zrobiłem po montażu, ale moge spróbować opisać co i jak, ale to za jakiś tydzień jak pojeżdżę na nim troszkę i zobaczę jak to jest.foxbat pisze:KorNoLio mam do Ciebie prośbę. Jak już wszystko przetestujesz i trochę na tym blosie pojeździsz, to czy mógłbyś zrobić też takie fotostory jak o falowaniu obrotów?
Silnik nie był strojony na hamowni, pisałem że jakby cos było źle to wtedy pojechałbym na hamownie ale narazie jest ok i nie byłem.MiQ pisze:Masz instalkę strojoną na hamowni, czyli silnik ma najlepsze parametry, jakie może mieć.
Danek pisze:Kornolio pisał, że ma sinus.
Troszkę się nie zrozumieliśmy bo nie sprawdzałem sondy na oscyloskopie, ale jak bedę miał chwilę to mogę zmierzyć jak jest na benzynie i jak jest na gazie zwyklym miernikiem. A jak wyposażę się kiedyś w oscyloskop do kompa to wrzucę oba wykresy z benzyny i z gazu.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Tak podejrzewałem. Widzisz, w tej chwili na blosie wykres sondy zapewne nie jest sinusoidalny, a tylko nieznacznie oscyluje wokół optymalnej wartości napięcia. Nie jest stały bo nie może być (spaliny nigdy nie są jednakowe), ale na pewno nie jest to sinusoida tak jak na benzynie czy przy II generacji. Jak możesz to zmierz miernikiem napięcie na sondzie podczas pracy na LPG. Nie powinno być z tym większych problemów. Pomiar trzeba robić miernikiem cyfrowym (może być taki najtańszy z marketu), bo analogowy nic Ci nie wykaże.
Wiem wiem o co chodzi jak będę miał trochę czasu to zmierzę miernikiem, ale nie będzie to dobre odzwierciedlenie pomiaru jak wiadomo.Danek pisze:Tak podejrzewałem. Widzisz, w tej chwili na blosie wykres sondy zapewne nie jest sinusoidalny, a tylko nieznacznie oscyluje wokół optymalnej wartości napięcia. Nie jest stały bo nie może być (spaliny nigdy nie są jednakowe), ale na pewno nie jest to sinusoida tak jak na benzynie czy przy II generacji. Jak możesz to zmierz miernikiem napięcie na sondzie podczas pracy na LPG. Nie powinno być z tym większych problemów. Pomiar trzeba robić miernikiem cyfrowym (może być taki najtańszy z marketu), bo analogowy nic Ci nie wykaże.
witam podepne sie
tez mam zamiar zamontowac to cudo co myslicie o takim zestawie?
http://www.allegro.pl/item229190646_blo ... estaw.html
tez mam zamiar zamontowac to cudo co myslicie o takim zestawie?
http://www.allegro.pl/item229190646_blo ... estaw.html
Ok mam pierwsze wyniki spalania gazu na blosie i tak trasa ode mnie do lublina w tamtą stronę praktycznie cały czas 125km/h wyprzedzanie potem troszkę miasta dalej z Lublina do Świdnika ciągle przyspieszając i zwalniając do tego momentu nie oszczędzałem. Z powrotem jazda tą samą trasą do domu z prędkością 95km/h i spokojniej.
Średnie spalanie wyszło mi 12,4 l.
Średnie spalanie wyszło mi 12,4 l.