Podczas jazdy auto straciło moc i zaczeło spadać systematycznie z obrotów i po chwili zgasło.
Odpala na 5 sek max do 2000 obr przy pedale w deche spada na 900 i za chwile szarpie buja przygasa i gaśnie.
Podczas odpalenia na chwile i dodaniu gazu strzela w kolektory jak by czujnik położenia wału nie informował kompa o przyspieszeniu pompy i wtrysków paliwa ( objaw większej dawki powietrza niz paliwa )
Po odpięciu czujnika położenia wałka rozrzadu auto wcale nie odpala.
Jaka to moze być przyczyna?? ów czujnik położenia wałka rozrzadu??
Nie sprawdzałem na zimnym trudno mi coś dalej powiedzieć - Audi lawetą wróciło do domu
