Forum Audi 80 Klub Polska

Sprawa praktycznie została rozwiązana przewód który idzie z intercoolera do kompa był pęknięty, naprawa go rozwiązała problem

Witam. Mam dokładnie ten sam problem lecz dzisiaj z mechanikiem doszliśmy ze czujnik doładowania (ten który sobie tak cyka przy odpalaniu) zacina się co powoduje przytrzymywanie auta przy większej prędkości. Teraz mam problem ponieważ to droga rzecz ;/ jeszcze zastanawiam się nad tym czy drgania które przekładają się z pracy silnika mogą zakłócać jego prace ?

na podstawie czego doszliście z mechanikiem do wniosku ze n75 szwankuje, "cykanie " nie jest oznaką jego nieprawidłowego działania, jedne cykają inne nie :mrgreen: na podstawie logów możesz sprawdzić doładowanie i przepływke jeśli masz osprzęt pierburga, jeśli bosch to problem że auto nie jedzie leży bardziej po stronie szwankujacego nastawnika :roll:

Popieram przed mówcę. Dodam też, że to co cyka nie jest czujnikiem doładowania, czujnik jest osadzony na plastykowym wężu przy turbo, to co cyka odpowiada za upust spalin by turbo nie przeładowywało.

perdonar pisze: dzisiaj z mechanikiem doszliśmy ze czujnik doładowania (ten który sobie tak cyka przy odpalaniu) zacina się co powoduje przytrzymywanie auta przy większej prędkości.

No bystrzachy z was 8-) ,bo faktycznie przycinający się n75 spowoduje takie zachowanie .Bajpas się robi ,i wszystko jasne ,czy to z winy n75 ...logi ,żeby to stwierdzić, nie są konieczne

perdonar pisze:Teraz mam problem ponieważ to droga rzecz

E tam drogo ...nówka na aledrogo sto parę złotych ,a jak za drogo ,to bajpasik na stałe i trochę zamulone auto ,ale żadnego "przytrzymywania " z przeładowania ,już nie bedzie

[ Dodano: 2014-03-11, 23:05 ]

pancurp10 pisze:czujnik jest osadzony na plastykowym wężu przy turbo,

Takie cuda nie występują w 80 tkach tu czujnik doladowania ,czyli mapsensor ,mamy w kompie ,a w staruszkach na "boschu",ten czujnik ,jest na prawym nadkolu 8-) W plastikowej rurze dolotu ,jest tylko czujnik temperatury powietrza

... a gdyby wystąpiła jakaś nieszczelność na wężach to czy przeładowanie byłoby na każdym biegu przy wyższych obrotach czy tylko tak jak w moim przypadku na 5 biegu ?

MUNIOR pisze:

pancurp10 pisze:o nowe oryginalne zaworki i wiem ze sa sprawne

Sprawne to one pewnie są ,tylko coś nie tak mogłeś podłaczyć ,albo miałeś żle od poczatku i dalej podłaczasz tak jak było, czyli żle .Powinno być tak :czerwony z turbiny do metalowego króćca od dołu n75 ,boczny od góry do gruchy WG ,górny do dolotu .Nie ma innej możliwość ,jak jest dobrze podłaczone i zawór sprawny to musi zbijać jak trzeba .A ciśnienie doładowania mierzymy nie na jałowym :roll: tylko w czasie jazdy ,3bieg ,jak jest gdzie sie bujnąć to i na 4- tym ,gaz w podłogę i nie powinno przekroczyć na vagu 1095 bara ,czyli faktycznie 0,95 bara .Chyba ze auto po chipsie to wtedy ciśnienie moze być na vagu ok. 2150 czyli 1,15 bara faktycznie .

coś mi sie wydaje że inaczej nie podłączy bo ma za krótkie wężyki i go nie puści

[ Dodano: 2014-03-15, 16:24 ]

MUNIOR pisze:Takie cuda nie występują w 80 tkach tu czujnik doladowania ,czyli mapsensor ,mamy w kompie ,a w staruszkach na "boschu",ten czujnik ,jest na prawym nadkolu W plastikowej rurze dolotu ,jest tylko czujnik temperatury powietrza

Ja N75 mam w tym samym miejscu na plastikowym wężu od turbo więc chyba raczej występują Może na boschu są gdzie indziej montowane ja mam osprzęt pierburga .

wojtaszek530z pisze:MUNIOR napisał/a:
pancurp10 napisał/a:
o nowe oryginalne zaworki i wiem ze sa sprawne
Sprawne to one pewnie są ,tylko coś nie tak mogłeś podłaczyć ,albo miałeś żle od poczatku i dalej podłaczasz tak jak było, czyli żle .Powinno być tak :czerwony z turbiny do metalowego króćca od dołu n75 ,boczny od góry do gruchy WG ,górny do dolotu .Nie ma innej możliwość ,jak jest dobrze podłaczone i zawór sprawny to musi zbijać jak trzeba .A ciśnienie doładowania mierzymy nie na jałowym :roll: tylko w czasie jazdy ,3bieg ,jak jest gdzie sie bujnąć to i na 4- tym ,gaz w podłogę i nie powinno przekroczyć na vagu 1950 bara ,czyli faktycznie 0,95 bara .Chyba ze auto po chipsie to wtedy ciśnienie moze być na vagu ok. 2150 czyli 1,15 bara faktycznie .
coś mi sie wydaje że inaczej nie podłączy bo ma za krótkie wężyki i go nie puści

To mało jeszcze widziałeś

wojtaszek530z pisze:MUNIOR napisał/a:
Takie cuda nie występują w 80 tkach tu czujnik doladowania ,czyli mapsensor ,mamy w kompie ,a w staruszkach na "boschu",ten czujnik ,jest na prawym nadkolu W plastikowej rurze dolotu ,jest tylko czujnik temperatury powietrza

wojtaszek530z pisze:Ja N75 mam w tym samym miejscu na plastikowym wężu od turbo więc chyba raczej występują Może na boschu są gdzie indziej montowane ja mam osprzęt pierburga .

Mowa tu o mapsensorze ,czyli czujniku ciśnienia doładowania dla kompa , a nie o n 75 W żadnej 80 tce ,nie znajduje się on w plastikowej rurze ,tylko w pierburgach jest w kompie ,a w boschach na nadkolu ,za n18 ,pod blachą od spodu ...i nie ma sobie co nim zawracać głowy ,szukajac przyczyny niemocy ,bo baaaardzo rzadko się psuje .Za to "wytłuczony " po przeszło 20latach n75 ,i owszem

Witam szanownych klubowiczów,

problem, który występuje u mnie wydaje się być podobny do omawianego więc zdecydowałem się napisać o nim w tym wątku, ale po kolei.

Informacje o autku:
Audi 80 B4 Avant 1.9 TDi 90KM 1Z 1994, przebieg 270 tyś, pompa Pierburg, przepływomierz Pierburg. Sprowadzany, kupiony niecały rok temu z przebiegiem 250 tyś. Przez pierwsze 2000 km od czasu do czasu szarpnęło i mocno zakopciło przy jeździe po autostradzie, teraz już tak nie ma, subiektywnie ma więcej mocy niż zaraz po zakupie. Filtr powietrza wymieniony w styczniu br., średnie spalanie 5,9 przy jeździe bez szaleństw (80% trasa, 20% miasto). Bez większych problemów osiąga 140 km/h i pewnie poszłoby więcej. Troszkę mułowaty przy obrotach 1000-2000 np. w porównaniu z Golfem IV z 1.9TDi 110KM ale być może dlatego, że 20KM to już spora różnica i po prostu silniki 1Z tak mają.

Co więc nie działa?
Przy jeździe na 4-tym i 5-tym biegu powyżej 100km/h i mocnym przyspieszaniu czasami da się odczuć dość spory spadek mocy. Obroty nie spadają, ale auto przez chwilę nie przyspiesza, albo przyspiesza bardzo powoli.

Co zrobiłem:
Wymieniłem przewody gumowe od N75 do gruszki i ten krótki: od N75 do rury powietrza przed turbiną - oba były popękane, czerwonego nie wymieniałem ale to nie przyniosło poprawy. Zrobiłem też logi statyczne i dynamiczne:

Statyczne:
Log (0 - 001)
Log (1 - 002)
Log (2 - 003)
Log (3 - 004)
Log (4 - 005)
Log (5 - 007)
Log (6 - 008)
Log (7 - 009)
Log (8 - 010)
Log (9 - 011)
Log (10 - 012)
Log (11 - 013)
Log (12 - 015)

Dynamiczne (tak na prawdę "średnio-dynamiczne" mi wyszły ):
Log (13 - 003)
Log (15 - 011)

Podczas próby z logami dynamicznymi dało się odczuć opisywany spadek mocy. Gdy 300 km temu podłączałem się VAG-iem to był tam jakiś błąd, którego skasowałem ale nie zanotowałem co to było. Po przejechaniu tych 300 km problem występował ale błędów już żadnych nie było widać.

Z różnych tematów na forum wynika, że przyczyn może być wiele (N75, przepływomierz, problemy z klapą WG, itd...), natomiast być może z tych moich logów wynika wprost, że coś jest uszkodzone albo coś jest sprawne i nie ma co wymieniać. Prośba o spojrzenie, żeby na oślep nie wymieniać wszystkiego po kolei (chyba, że to i tak jedyne wyjście).

Dzięki za pomoc, pozdrawiam.

matchmielu pisze:Podczas próby z logami dynamicznymi dało się odczuć opisywany spadek mocy.

Zabrakło dynamicznych 004 i 008 ...ale po 003 ,widać że wskazania przepływki mocno zaniżone ,więc albo przepływomierz niedomaga ,albo masz nieszczelność miedzy przepływką ,a dolotem do turbiny ,co się zdarza ,jak przetrze się waż odmy i zasysa nim część powietrza ,omijajac przepływomierz .Test z symulacją max MAF -a ,diodą ,powinien wyjasnić czy winna jest przepływka.Doładowanie też mocno zanizone :roll: przy 2,5 tys obrotów ,ledwie dociaga do 0,5 bara ...słabiutko ,choć nie wiem na jakim biegu logi robione ...powinny być na 3 i 4 tym z dobrze dociskanym gazem...auto musi mieć niezłego zamuła ,przy takich parametrach :roll:

Zabrakło dynamicznych 004 i 008

Proszę bardzo. Robione na 3 biegu. W tym drugim przypadku (grupy 003, 004 i 011) dynamiczne przyspieszanie było od TimeStamp 25.87s do 37.59.
Log (16 - 003 004 008)
Log (17 - 003 004 011)
Tak jak poprzednio - dało się wyczuć spadek mocy na chwilę (na sekundę) potem ciągnął lepiej przez kolejną sekundę, potem znów na sekundę spadek mocy itd..
Pojawił się też błąd:
00527 - Intake Manifold Temperature Sensor (G72)
30-10 - Open or Short to B+ - Intermittent
Wcześniej nie kojarzę, żebym taki miał, ale dał się skasować.

matchmielu pisze:Proszę bardzo. Robione na 3 biegu. W tym drugim przypadku (grupy 003, 004 i 011) dynamiczne przyspieszanie było od TimeStamp 25.87s do 37.59.
Log (16 - 003 004 008)
Log (17 - 003 004 011)

Nic tu na odlegość więcej nie wymyślę,bo trzeba zrobić podstawowe teściki <ok> dioda zamiast przepływki ,bajpas n75 ..bo albo gdzieś jest nieszczelność ,albo n75 fiksuje ,albo coś z przepływką

Dzięki MUNIOR za pomoc :mrgreen: Po zrobieniu bajpasu na N75 efekt już nie występował, zakupiłem, wstawiłem nowy N75 i już śmiga jak trzeba Zrobię jeszcze raz logi dynamiczne, żeby sprawdzić czy np. przepływ powietrza też już wrócił do normy.
Natomiast jest jedna niepokojąca (chyba) rzecz, a mianowicie bajpasik zrobiłem z kawałka cienkiej, plastikowej rurki, pojeździłem dwa dni i wstawiłem nowy N75 ale w zdemontowanej rurce widać ślady oleju I teraz pytanie czy jego obecność nie świadczy o czymś niedobrym ?

w zdemontowanej rurce widać ślady oleju I teraz pytanie czy jego obecność nie świadczy o czymś niedobrym ?

No zwykle jakieś większe lub mniejsze ilości oleju ,są w dolocie ,ale jak jest go zbyt dużo ,to nic dobrego .Jeśli w zbyt dużych ilościach dostanie się do n75 ,opuzni jego pracę i zacznie znowu przeładowywać ...Poza tym zbyt duża ilosc oleju w dolocie ,może się skończyć efektem ''samorozbiegania '' silnika

Zrobię jeszcze raz logi dynamiczne, żeby sprawdzić czy np. przepływ powietrza też już wrócił do normy.

Zrobiłem dzisiaj dynamiczne 003 i 011
Log (18 - 011)
Log (19 - 003)
I dla kompletu na biegu jałowym 000
Log (20 - 000)
A BS 000 przedstawiał się tak:
1: 041, 2: 067, 3: 000, 4: 015, 5: 092, 6: 205, 7: 059, 8: 134, 9:146, 10: 076

Szukałem nieszczelności pomiędzy przepływomierzem a turbiną i wszystko wydaje się dobrze wyglądać. Przy czasie zrobię test z diodą.