[B4 1,6] lakierowanie maski
[B4 1,6] lakierowanie maski
Na myjni recznej zdarto mi lakier bezbarwny z maski, czy jest to wina lakieru? Bo tak twierdzi wlasciciel myjni.Czy takie przypadki sie zdarzaja?I czy musze malowac cala maske czy wystarczy zedrzec bezbarwny (o ile jest to mozliwe) i polakierowac bezbarwnym.Zalaczam fotke
Ostatnio zmieniony 28 sie 2007, 19:02 przez klimaga, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Ja pitole, ale kicha.
Coś mi się zdaje, że albo maska malowana była kiedyś (mało fachowo delikatnie mówiąc), albo lakier ostro przegrzany. W zasadzie przy normalnym myciu, nawet karcherem lakier nie powinien "wstać". Jest jeszcze możliwość, że maska była na maksa gorąca i od razu polana lodowatą wodą. W takim wypadku może się tak zdarzyć choć nie powinno. Poza tym panowie na myjni nie powinni zaczynać roboty, jak maska parzy.
Co do lakierowania, to najlepiej zrobić całość, bo w tym miejscu gdzie masz zdjęty lakier będzie wyraźna różnica. No i nie wyobrażam sobie jak Ci się uda zdjąć sam bezbarwny, tak by nie naruszyć bazy.
Coś mi się zdaje, że albo maska malowana była kiedyś (mało fachowo delikatnie mówiąc), albo lakier ostro przegrzany. W zasadzie przy normalnym myciu, nawet karcherem lakier nie powinien "wstać". Jest jeszcze możliwość, że maska była na maksa gorąca i od razu polana lodowatą wodą. W takim wypadku może się tak zdarzyć choć nie powinno. Poza tym panowie na myjni nie powinni zaczynać roboty, jak maska parzy.
Co do lakierowania, to najlepiej zrobić całość, bo w tym miejscu gdzie masz zdjęty lakier będzie wyraźna różnica. No i nie wyobrażam sobie jak Ci się uda zdjąć sam bezbarwny, tak by nie naruszyć bazy.
- killer0123
- Forum Audi 80
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 maja 2007, 19:11
- Lokalizacja: Białystok
Według mnie jest to ewidentna wina myjni. Wydaje mi się że płukając samochód mogli używać za dużego ciśnienia wody, ewentualnie za blisko została zbliżona dysza karchera przy płukaniu i zaczeło zrywać lakier. Co do lakierowania to najlepiej całą maske pomalować koszt takiego malowania to około 500zł.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
To nie jest kwestia lenistwa tylko partactwa tego co lakierował, albo mył. Źle położony lakier zostanie "odparzony" i takie są efekty. Ewentualnie jak już pisałem kwestia zbyt szybkiego przybrania się do mycia bardzo gorącej karoserii. Po tym zdjęciu nie ma szans na ocenę czy maska była malowana czy nie . Dlatego nigdy na myjnię nie jeździ się środku upalnego, słonecznego dnia, albo od razu po długiej trasie, to był Twój jedyny błąd, a nie lenistwo. Nie po to są myjnie, żeby gdzieś pod krzakiem z wiadrem biegać. A jadąc na myjnię człowiek ma prawo oczekiwać, że pracują tam ludzie mający co nieco pojęcia o myciu autek.
Nigdzie więcej już Ci nie odstaje? Obejrzyj dokładnie autko.
Nigdzie więcej już Ci nie odstaje? Obejrzyj dokładnie autko.
Dokładnie robiłem przy tym sporo i dalej robie ale czasami jest to wina lakiernika poprostu tak pomalowane i słabej jakości materiały użyte. A co do zrobienia to najlepiej żebyś polakierował całą maske poniewarz można pół ale będzie najprawdopodobniej widać a jeśli cały element to nie bedzie widać jak u mnie w mieście to taka przyjemność by kosztowała jakieś 300 zł. A co do winy to może być troche i tych z myjki ponieważ jak zobaczyli że się troszke łuszczy to po co aż tyle niszczyć.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 07:02
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Witam. Według mnie maska prawdopodobnie była wcześniej malowana. Zazwyczaj dzieje się tak gdy przed położeniem klaru zbyt mocno przesuszy się tzw bazę. W wyniku tego klar nie będzie się dostatecznie mocno trzymał podłoża.(błąd lakiernika) Ten czynnik w połączeniu z brakiem wyobraźni operatora myjki ciśnieniowej jest przyczyną wielu uszkodzeń aut na myjniach Niestety jedynym słusznym wyjściem będzie pomalowanie całej maski od nowa. Pozdrawiam.
Mi wydaje sie ze ze strony wlasciciela nie bylo zadnej winy. Po prostu jak oddaje samochod do mycia to mam prawo oczekiwac, że ktos kto sie za to bierze ma jakiekolwiek pojecie o tym co robi.Niestety, u nas bardzo czesto jest tak ze jak ktos slyszal o czyms tak piate przez dziesiate to juz uwaza sie za wielkiego speca. Nic bardziej blednego. A lakiernik tez mogl sknocic cosik przy lakierowaniu. Co do malowania to tak jak wszyscy proponuje caly element zrobic, bo jak zrobisz czesciowo na bank bedzie widac róznice:)
pozdrawiam
pozdrawiam
Witam, podlacze sie pod temat bo moje pytanie dotyczy wlasnie malowania. ja rowniez mam kilka elementow do malowania i zastanawia mnie orientacyjny koszt pomalowania osobnego elementu (maska, zderzak, klapa tylna) a pomalowanie calego auta (b4 avant kolor bialy). Wiem ze w kazdym miescie sa rozne ceny za tego typu uslugi ale prosilbym was zebyscie napisali ile kosztuje malowanie w waszych okolicach.
Pozdro, Ryba
Pozdro, Ryba
Cześć, koszt malowania to około 200-250 zł za element jeśli chodzi o malowanie całego samochodu to musisz już się dogadywać z lakiernikiem... jeden pomaluje za 2-2,5 tyś zł a drugi za 4Ryba pisze:Witam, podlacze sie pod temat bo moje pytanie dotyczy wlasnie malowania. ja rowniez mam kilka elementow do malowania i zastanawia mnie orientacyjny koszt pomalowania osobnego elementu (maska, zderzak, klapa tylna) a pomalowanie calego auta (b4 avant kolor bialy). Wiem ze w kazdym miescie sa rozne ceny za tego typu uslugi ale prosilbym was zebyscie napisali ile kosztuje malowanie w waszych okolicach.
Pozdro, Ryba
Wczoraj byłem u dwóch macherów. Jeden po dokładnym obejrzeniu całości krzyknął mi 3,5tzł za całość razem z materiałem i poprawką blacharską. Drugi najpierw patrzył na auto z odległości kilku metrów i nie miał zamiaru przyjrzeć się bliżej. Od razu krzyknął 5tzł za całość choć nie zaglądał głębiej na tył, który trzeba poprawić. Dodam, że obaj są z jednej wiochy, a warsztaty są oddalone od siebie o kilkaset metrów.ponczo pisze:Cześć, koszt malowania to około 200-250 zł za element jeśli chodzi o malowanie całego samochodu to musisz już się dogadywać z lakiernikiem... jeden pomaluje za 2-2,5 tyś zł a drugi za 4
Pierwszy jest młody i myślę, że stara się zdobyć renomę, choć jego warsztat ma już 10lat. Drugi chyba za to leci na nazwisku.
Na to nie ma reguły. Najlepiej sprawdzić poprzednie popełnione przez lakiernika elementy i wyrobić sobie własne zdanie.
- kilerek 23
- Forum Audi 80
- Posty: 121
- Rejestracja: 19 mar 2007, 16:44
- Lokalizacja: konin