[80 B4 1.9TDI 1z] zapowitrzony filtr paliwa
[80 B4 1.9TDI 1z] zapowitrzony filtr paliwa
witam.
dziś zmieniałem filtr ropy. Wykręciłem stary, zalałem ropą nowy, skręciłem wszystko tak jak powinno być i samochód opalił od razu ale po chwili zdechł. Kręcę, kręcę i nic. Tak jakby przepalił to co było w filtrze (ale tak szybko cały filtr ropy w około 15sekund)? Bąble w wężykach z ropą widać. Jak już skończę kręcić to wracają one z powrotem do filtra ropy. Śruba odpowietrzająca nic nie pomaga. Węży nie odkręcałem i wyglądają ciągle na sprawne - szczelne. Co sie robi gdy układ paliwowy się zapowietrzy [1z, 93r]?
Dodam, że pilne.
dziś zmieniałem filtr ropy. Wykręciłem stary, zalałem ropą nowy, skręciłem wszystko tak jak powinno być i samochód opalił od razu ale po chwili zdechł. Kręcę, kręcę i nic. Tak jakby przepalił to co było w filtrze (ale tak szybko cały filtr ropy w około 15sekund)? Bąble w wężykach z ropą widać. Jak już skończę kręcić to wracają one z powrotem do filtra ropy. Śruba odpowietrzająca nic nie pomaga. Węży nie odkręcałem i wyglądają ciągle na sprawne - szczelne. Co sie robi gdy układ paliwowy się zapowietrzy [1z, 93r]?
Dodam, że pilne.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2007, 22:12 przez andrzej1, łącznie zmieniany 1 raz.
samo się powinno odpowietrzyć... musisz zlikwidować te bąble powietrza, prawdopodobnie, któryś z przewodów został źle dokręcony lun przewody są sparciałe i nieszczelne...
to że zjadło w 15s to normalka, co się nie spaliło to poszło przewodem zwrotnym do zbiornika...
sprawdź raz jeszcze wszystkie opaski, podokręcaj je i kręć, aż załapie
to że zjadło w 15s to normalka, co się nie spaliło to poszło przewodem zwrotnym do zbiornika...
sprawdź raz jeszcze wszystkie opaski, podokręcaj je i kręć, aż załapie
jak pisałem wcześniej-nie odkręcałem przewodów. Są jak nowe i nie nigdzie nie można się dopatrzyć nieszczelności - na oko.
Z tymi 15s to się pomyliłem , zapomniałem, że w południe po całej operacji go odpalałem i chodził z 10minut. Więc możliwe, że teraz wszystko wypalił co było w filtrze i nie ma ropy w nim aby podać do silnika.
Zalać filtr śrubą odpowietrzającą do pełna, zakręcić i kręcić?
Jak sprawdzić czy ropa jest dostarczana do filtra i czy wina stoi przy dostarczaniu ropy do filtra, czy jest problem dopiero od filtra do silnika?
Co proponujecie?
Z tymi 15s to się pomyliłem , zapomniałem, że w południe po całej operacji go odpalałem i chodził z 10minut. Więc możliwe, że teraz wszystko wypalił co było w filtrze i nie ma ropy w nim aby podać do silnika.
Zalać filtr śrubą odpowietrzającą do pełna, zakręcić i kręcić?
Jak sprawdzić czy ropa jest dostarczana do filtra i czy wina stoi przy dostarczaniu ropy do filtra, czy jest problem dopiero od filtra do silnika?
Co proponujecie?
już wiem w czym problem.
W nowym filtrze FILTRON nie było oczywiście podgrzewacza ropy- nie mieli takich jak kupowałem i wkręciłem w nowy filtr, korek spustowy (ten o dołu) z grzałką ze starego filtra. Uszczelka była kiepska więc wsadziłem uszczelkę od nowego filtra.
Co się okazało. Zalany filtr, silnik odpala bez problem i chodzi dopóki tego nie spala, potem się zapowietrza i potem to sobie mogę kręcić. Węże wyglądają sprawnie więc nie wiedziałem co się dzieje. Odkręciłem śrubę odpowietrzania filtra i zalałem na nowo ropą i wtedy zobaczyłem , że kapie dałem filtra. Pewnie filtron zrobił inne wymiary korka i uszczlki - dupki. Więc jutro muszę coś z tym zrobić. Dziś już za ciemno. Tylko chyba zostanie mi wkręcenie korka z Filtrona i niestety nie będę miał w nim grzałki - ale co innego zrobić?
W nowym filtrze FILTRON nie było oczywiście podgrzewacza ropy- nie mieli takich jak kupowałem i wkręciłem w nowy filtr, korek spustowy (ten o dołu) z grzałką ze starego filtra. Uszczelka była kiepska więc wsadziłem uszczelkę od nowego filtra.
Co się okazało. Zalany filtr, silnik odpala bez problem i chodzi dopóki tego nie spala, potem się zapowietrza i potem to sobie mogę kręcić. Węże wyglądają sprawnie więc nie wiedziałem co się dzieje. Odkręciłem śrubę odpowietrzania filtra i zalałem na nowo ropą i wtedy zobaczyłem , że kapie dałem filtra. Pewnie filtron zrobił inne wymiary korka i uszczlki - dupki. Więc jutro muszę coś z tym zrobić. Dziś już za ciemno. Tylko chyba zostanie mi wkręcenie korka z Filtrona i niestety nie będę miał w nim grzałki - ale co innego zrobić?
Witam, dzis chcialem wymienic filtr paliwa, a wiec poluzowalem obejme trzymajaco filtr zluzowalem i zdjalem jeden przewod paliwowy bo inaczej bym chyba niewyjal filtra,no i po wyjeciu widze od dolu jakis przewod,co sie po odkreceniu okazalo ze jest to podgrzewacz,nowy filtr jest bez podgrzewacza i z mniejszym otworem odplywowym,czy da sie dokupic jakis inny filtr zeby wlozyc grzalke bo szkoda niemontowac tego a zbliza sie powoli zima i moze sie przedac.Jesli ktos cos wie na ten temat to poprosilbym i krotka note. zemiel
z dołu :?: podgrzewacz jest z góry i działa na zasadzie powracającego ogrzanego paliwa Coś pokręciłeś :?:zemiel pisze:,no i po wyjeciu widze od dolu jakis przewod,co sie po odkreceniu okazalo ze jest to podgrzewacz,
a jeśli już odgrzewamy kotleta to po wymianie filtra jak później kręcimy :!: nie odkręcać :!: górnej śrubki do odpowietrzania bo paliwo się cofa i nigdy nie zapalimy :idea:
dokładnie tak to jest czujnik wody i jeśli jej poziom dojdzie do tych elektrod to miga ci kontrolka grzania świec.
a wracając do problemu to zalej ponownie filtr i sprawdź jego szczelność od strony czujnika i od strony odpowietrzenia (zwłaszcza tam musi być dokręcone na 0) oraz na podgrzewaczu (wąż powrotu idzie przez biały zawór w filtrze pod tym zaworem jest oring)
jak już wszystko poskładasz do kupy to popuść lekko nakrętkę mocującą wąż metalowy paliwa na którymś wtrysku, pokręć jak złapie to dokręć węza i gotowe
a wracając do problemu to zalej ponownie filtr i sprawdź jego szczelność od strony czujnika i od strony odpowietrzenia (zwłaszcza tam musi być dokręcone na 0) oraz na podgrzewaczu (wąż powrotu idzie przez biały zawór w filtrze pod tym zaworem jest oring)
jak już wszystko poskładasz do kupy to popuść lekko nakrętkę mocującą wąż metalowy paliwa na którymś wtrysku, pokręć jak złapie to dokręć węza i gotowe