[B4 ABK] Wolno wkręca się na obroty, szarpie
PieterB nie wiem czy jest sens rozbierać dalej przepływkę kiedy wartości masz prawidłowe. Przetarty potencjometr ma to do siebie że podawałby właśnie błędne lub skokowe wartości u ciebie jest wszystko z nim ok. Hmm mówisz że jedyny u ciebie nieprawidłowy objaw to zwiększone spalanie (mowa o PB oczywiście) i muł na drodze... Jakby uznać że wszystko masz sprawne to jedyna poszlaka to sonda która pracuje w niższych wartościach jednakże oscyluje prawidłowo.
Nasuwa mi się pewny wniosek... możliwe że masz zapchany katalizator albo coś nie tak z wydechem w pobliżu sondy tłumaczyło by to odczytanie sondy na bogatych wartościach przez co oczywiście także wzrost spalania czego efektem jest muł. Bardzo częsty przypadek.
Zajrzyj do kata (standardowo na 3ch śrubach siedzi przy kolektorze) i zobacz w jakim stanie jest wnętrze. Pozdrawiam
Nasuwa mi się pewny wniosek... możliwe że masz zapchany katalizator albo coś nie tak z wydechem w pobliżu sondy tłumaczyło by to odczytanie sondy na bogatych wartościach przez co oczywiście także wzrost spalania czego efektem jest muł. Bardzo częsty przypadek.
Zajrzyj do kata (standardowo na 3ch śrubach siedzi przy kolektorze) i zobacz w jakim stanie jest wnętrze. Pozdrawiam
patrzyłym ta sonde z allegro juz miałem kupowac ale poszperałem jeszcze przy silniku i dopatrzyłem sie małej nieszczelnosci przy odmie zmieniłem przewód i pomiary okazały sie duzo lepsze na benzynie oscyluje na początku z opuznieniem ale jednak a nagazie (gaz mam z blosem czyli w sumie to I gen,) 0,63 stałe napiecie jak dla mnie okVathaz pisze:romeo jeśli się nie mylę to niskie wartości lambda wskazują na bogatą nie ubogą mieszankę. Jest to mimo wszystko czujnik tlenu także im wyższa wartość tym więcej ale tlenu czyli mniej paliwa co za tym idzie za uboga mieszanka. Niska wartość wskazuje na przewagę benzyny i niską zawartość tlenu (tak na zdrowy rozsądek) nie zmienia to faktu że musi ona oscylować i to ciągle czy na wysokich czy na niskich obrotach. U ciebie po prostu nie jest "jeszcze" wykończona do końca i coś tam chwyta ale i tak przekłamuje.
300 zł... na alledrogo masz boshowskie dedykowane do abk za kawałek ponad 2 setki.
choćby tutaj...
http://allegro.pl/bosch-sonda-lambda-au ... 82579.html
jest wzmianka
"AUDI - 80 (8C, B4) - 2.0 E 09.91-12.94 - 85 115 1984"
w najdroższym kurierze za całość 250 ale lepsze to niż zmieniać co rok bosala (mi właśnie po roku wysiadła ostatnio) czy inne pseudo "bosze"
romeo a tak jeszcze zapytam zanim zmienisz sondę masz u siebie LPG? bo u mnie na ten przykład jak puszcze sygnał przez bingo m to wysyła mi na kompa 0,45 V wartość stałą (pewnie kicha w ustawieniach gazu) i wiązkę przerobiłem że i ecu i centrala gazu dostaje ten sam sygnał z sondy (wtedy zobaczyłem "prawdziwy" wykres lambda stały na 0,29V i spalanie skoczyło tylko do 19l/100 gazu O.o). Także u mnie bosal mógł już wcześniej paść i nawet o tym nie wiedziałem bo sygnał i tak emulował bingo m.
wczesniej palił srednio 13 l wiec za duzo sprawdze teraz
wiesz moze kolego jaka jest napiecie sondy dla mieszanki stechiometrycznej dla LPg?
i małe sprostowanie>mniej tlenu w spalinach to wyższe napięcie na sondzie, a niższe napięcie świadczy o większej zawartości tlenu w spalinach
To już zależy od gazu jaki posiadasz. Sonda powinna być na gazie emulowana do wartości przybliżonych do wartości na PB. Jeśli masz I gen to sonda nie ma żadnego znaczenia bo mimo że sonda poda jakąkolwiek wartość w swojej skali to gaz i tak nie jest regulowany aktuatorem jak to ma miejsce w II gen. Prościej - jak masz gaz ustawiony "na śrubę" to nic się nie zmieni w spalaniu obojętnie czy sonda działa czy nie. Jednakże jeśli posiadasz silniczek krokowy gazu (aktuator) jest on sterowany przez sonde i tu zazwyczaj podstawiony jest emulator który w ustawieniach można ustawić na "cyfrową sinusoidę" tzn bardziej kwadratowy wykres wyglądem zbliżony do sinusoidy sondy na pb jeśli wiesz o czym mówię... albo można ustawić wartość stałą gdzie takie miejsce ma pewnie u ciebie. U mnie w każdym razie na gazie nie działa odczyt z sondy rzeczywisty tylko emulowany z centrali gazu.
Na ten dowód pierwsza lepsza strona wyrwana z googla:
http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/sonda.html
Ja mimo wszystko opieram się na pracy dyplomowej pewnego człowieka z politechniki warszawskiej na temat sondy (gdzieś na forum znalazłem) mam ją w ręku także nie sugeruj się tym że im wykres sondy wyżej tym spalanie wyższe jest dokładnie na odwrót. Będziesz miał większe spalanie i bogatą mieszankę kiedy sonda oscyluje w dolnych wartościach.
przy okazji współczynnik stechiometryczny dla pb w abk to 0,75 także tak jak na stronie poniżej tej wartości to mieszanka jest za bogata, a jak jest powyżej to uboga. Jak jest dla gazu...? Hmm myślę żeby ecu nie wariowało to centrala gazu musi emulować to podobnie (nie dotyczy to I gen gazu bo tam nie ma regulacji automatycznej mieszanki)
nie masz racji zapewniam cię lambda to współczynnik NADMIARU powietrza napięcie jest wyższe kiedy jest za dużo tlenu wtedy jest mieszanka uboga w paliwo. Jak jest niskie jest mało tlenu i przewaga paliwa mieszanka bogata.mniej tlenu w spalinach to wyższe napięcie na sondzie, a niższe napięcie świadczy o większej zawartości tlenu w spalinach
Na ten dowód pierwsza lepsza strona wyrwana z googla:
http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/sonda.html
Ja mimo wszystko opieram się na pracy dyplomowej pewnego człowieka z politechniki warszawskiej na temat sondy (gdzieś na forum znalazłem) mam ją w ręku także nie sugeruj się tym że im wykres sondy wyżej tym spalanie wyższe jest dokładnie na odwrót. Będziesz miał większe spalanie i bogatą mieszankę kiedy sonda oscyluje w dolnych wartościach.
przy okazji współczynnik stechiometryczny dla pb w abk to 0,75 także tak jak na stronie poniżej tej wartości to mieszanka jest za bogata, a jak jest powyżej to uboga. Jak jest dla gazu...? Hmm myślę żeby ecu nie wariowało to centrala gazu musi emulować to podobnie (nie dotyczy to I gen gazu bo tam nie ma regulacji automatycznej mieszanki)
tez tak mi sie z początku wydawało ale zmylił mnie wskaznik afr który mam zamontowany w instrukcji napisali ze dioda czerwona bogato a zielona ubogo jak podłączyłem miernik to przy zielonej było niskie napiecia a ja glupi myslałem ze jest ubogo a faktycznie było bogato :oops:Vathaz pisze:napięcie jest wyższe kiedy jest za dużo tlenu wtedy jest mieszanka uboga w paliwo.
chyba wstawie sobie zwykły miernik zamiast tego ustrojstwa
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Witam. Wreszcie po drobnych perturbacjach uruchomiłem interfejs. Takie oto błędy znalazł:
523-- ------- Intake air temp sensor (G42)
No Malfunction SPORADYCZNY
522-- ------- Engine coolant Temp sender (G62)
Open or Short to B+
552-- ------- Volume Air Flow Sensor Position Sensor -G19
No Malfunction SPORADYCZNY
518-- ------- Throttle position sensor (G69)
No Malfunction SPORADYCZNY
525-- ------- Oxygen sensor (G39)
Short to B+
Najlepsze jest to, że po odpaleniu nawet jakoś chodzi tylko po bucie pow. 3000 rpm dostaje muła i zdycha. I jak włączę zapłon to krokowiec buczy. To znaczy nie słychać go ale ma wibracje jak się go dotknie. Wibruje jak komórka. Chyba nie powinno tak być?
I jak używać Kontakt PR? Popryskać i wytrzeć? Bo na opakowaniu nie jest napisane. I czy ktoś kiedyś "reanimował" gumę układu powietrznego lutownicą? Bo mi się trochę wytarła od dokręcania cybanta. Dokładnie w miejscu gdzie chodzi gniazdo ze śrubą ściskającą. Sam chyba z 50 razy to zdejmowałem. Na razie skasowałem błędy i zobaczymy co się utrzyma.
523-- ------- Intake air temp sensor (G42)
No Malfunction SPORADYCZNY
522-- ------- Engine coolant Temp sender (G62)
Open or Short to B+
552-- ------- Volume Air Flow Sensor Position Sensor -G19
No Malfunction SPORADYCZNY
518-- ------- Throttle position sensor (G69)
No Malfunction SPORADYCZNY
525-- ------- Oxygen sensor (G39)
Short to B+
Najlepsze jest to, że po odpaleniu nawet jakoś chodzi tylko po bucie pow. 3000 rpm dostaje muła i zdycha. I jak włączę zapłon to krokowiec buczy. To znaczy nie słychać go ale ma wibracje jak się go dotknie. Wibruje jak komórka. Chyba nie powinno tak być?
I jak używać Kontakt PR? Popryskać i wytrzeć? Bo na opakowaniu nie jest napisane. I czy ktoś kiedyś "reanimował" gumę układu powietrznego lutownicą? Bo mi się trochę wytarła od dokręcania cybanta. Dokładnie w miejscu gdzie chodzi gniazdo ze śrubą ściskającą. Sam chyba z 50 razy to zdejmowałem. Na razie skasowałem błędy i zobaczymy co się utrzyma.
Po kolei błędy jak Ci mówiłem wszystko dotyczy dolotu, przepływki i sondy lambda do tego niebieski czujnik i czujnik spalania stukowego ale to pewnie bawiłeś się w odpinanie stąd błędy. A regulator biegu jałowego buczy zaraz po odpaleniu zapłonu, tak czy inaczej tak powinno być. Kontakt psiknij i zostaw on nie przewodzi prądu tylko usuwa siarczki i inne czynniki szkodliwe przeszkadzające przewodzeniu prądu.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Witam!
Nie chcę zakładać nowego tematu więc napisałem tutaj. Szukam po forum ale nie mogę znaleść, jak dobrać się do TPS. Chodzi mi o to co trzeba wykręcić aby go zdemontować i przeczyścić. Przyglądałem się tam jak to wygląda i nie bardzo wiem od czego się zabrać.
Trzeba wyciągać tą całą część łącznie z przepustnicami i czy trzeba wymienić ewentualnie tą uszczelkę która tam idzie?
Byłbym wdzięczny za jakis krótki opis.
Nie chcę zakładać nowego tematu więc napisałem tutaj. Szukam po forum ale nie mogę znaleść, jak dobrać się do TPS. Chodzi mi o to co trzeba wykręcić aby go zdemontować i przeczyścić. Przyglądałem się tam jak to wygląda i nie bardzo wiem od czego się zabrać.
Trzeba wyciągać tą całą część łącznie z przepustnicami i czy trzeba wymienić ewentualnie tą uszczelkę która tam idzie?
Byłbym wdzięczny za jakis krótki opis.
Nie trzeba wyciąć żadnej przepustnicy. Wyciągasz filtr powietrza cały. Odkrecasz termoblaszke (czy jak to tam sie nazywa) oslaniająca tps pod przepustnica potem tylko odpiecie wtyczki i dobre manewry śrubokretem krzyzakowym i masz tps w reku jego rozłożenie to delikatna rzecz bo na klej siedzi same zatrzaski moga puscic a i tak sie nie otworzy tak latwo ale troche perswazji i poleci potem czyszczenie kontakt zlozenie i powinno hulać pozdro
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Muszę stwierdzić, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego co zrobił aceton z krokowcem i ten kontakt z potencjometrem przepływki. Obrotek stoi niemal jakbym go gwoździem przybił. Tu chylę czoła. Jutro będzie dostęp do kanału i zajmę się sondą. Na nowo przelutuję kable i powinno pomóc. A muszę lutować bo jak go kupiłem to już nie było oryginalnych wtyczek tylko "skrętka". A wracając do tematu kupna sond ja zwykle kupowałem uniwersalny zamiennik 4-przewodowy NGK lub Bosch za 80 pln. Tylko że właśnie trzeba było kabelki dorabiać.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Chyba kolega chciał napisać do 0,6V. Ale miałem kiedyś polutowane i było ok. Nie widzę żadnej przyczyny w tym, żeby nie lutować. Trzeba tylko dobrze NAJPIERW POBIELIĆ końcówki odizolowane na długości ok. 7 mm i POTEM LUTOWAĆ. Miałem kiedyś do sondy dodane jakieś aluminiowe tulejeczki do zaciskania i powiem wam, że jakieś to daremne. A teoria o jakimś węglu... hm. W technikum uczono mnie, że lutowanie to najpewniejszy sposób łączenia przewodów. Chyba, że macie na myśli lutowanie bez pobielania, kalafonii i przygotowania odpowiedniego przewodów to się zgodzę, że lepiej skręcić kostką. Wbrew pozorom mało ludzi lutuje jak trzeba.