[80 b4] Jakie amortyzatory??

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 29 maja 2011, 17:37

tomek1982 pisze:ladnych pare dni

albo tygodni ;p ja sie zebralem i oddalem na gwarancje ale nie polecam...

jak mi cos strzelalo to byla to poduszka mcpersona, sprezyne sam mozesz sobie sprawdzic czy dobrze lezy...

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 29 maja 2011, 18:42

Kolczat pisze:takim olejem to sie regeneruje pewnie amortyzator, a z tego co piszesz kupiles nowy amor? wiec ogolnie nie trzeba nigdzie go zalewac...

KOLCZAT tu chodzi o zalanie miejsca w ktore jest wkladany wklad amora nie chodzi o zalewanie nowego amortyzatora

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 29 maja 2011, 21:56

no ale chyba nie powiesz mi ze ktos sprzedaje specjalny olej do tego za 50pln/litr? podejrzewam ze ten olej za ta kase jest do regeneracji wkladow... a tak btw to i tak uwazam takie zalewanie macpersona olejem za bezsensowna operacje, ale badz co badz nie szkodzaca niczemu...

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 30 maja 2011, 10:00

Kolczat pisze:jak mi cos strzelalo to byla to poduszka mcpersona, sprezyne sam mozesz sobie sprawdzic czy dobrze lezy...

łożysko w górnym mocowaniu macpersona strzela jak się kończy...poduszki są w łóżku :mrgreen:
Gratuluję mądrości w temacie wymiany jednego amora...jak masz amory max.6cio miesięczne to można sobie jeden zmienic ale przy starszych i bardziej wyeksploatowanych nie ma takiej opcji.

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 30 maja 2011, 10:51

Kolczat pisze:no ale chyba nie powiesz mi ze ktos sprzedaje specjalny olej do tego za 50pln/litr? podejrzewam ze ten olej za ta kase jest do regeneracji wkladow... a tak btw to i tak uwazam takie zalewanie macpersona olejem za bezsensowna operacje, ale badz co badz nie szkodzaca niczemu...

No nie do konca sie zgodze ze bez sensowna operacja,koszt takiej operacji to grosze
a chlodzenie dodatkowe amorów masz i w razie jakiegos delikatnego luzu na wkladzie olej w srodku zawsze wytlumi ci to lepiej zalac jak puzniej rozbierac jeszcze raz tym bardziej ze nie jest to odkrecenie jednej sruby tylko troche zabawy jest

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 30 maja 2011, 20:28

luk_OP_Q89, lozysko teraz kupuje sie w komplecie z cala poduszka wiec jak kolwiek to nazwac to wychodzi na jedno... a co do jednego amora to jezdziles ze sie tak madrujesz? czy potwierdzasz tylko glupoty dziadkow? bo ja jezdzilem i wiem co moge na ten temat powiedziec

tomek1982, spoko mozna zalac nie neguje tego, ja pare razy wymienialem amory nigdy nie zalewalem i nie mialem objawow opisanych przez Ciebie, ktore zniweluje ten olej...

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 31 maja 2011, 09:41

Kolczat, Łożysko możesz kupic w komplecie lub osobno ostatnio brałem do Grand Voyagera osobno w IC...

Kolczat pisze:.. a co do jednego amora to jezdziles ze sie tak madrujesz?

Mądrzysz jeżeli już , tak jest bardziej po polskiemu... :lol:
Odpowiadając na twoje pytanie:Tak jezdziłem , sprawdzałem i naprawiałem.Pracowałem w ASO Peugeota , Kia , Opla byłem też kierownikiem serwisu a obecnie otwieram własny warsztat w Opolu.Problem przerabiałem setki razy i wiele razy miałem takich mądralińskich klientów jak ty.Jezdziłem także w rajdach jeżeli powyższe kompetencje cię nie przekonują.Skoro jezdziłeś i nic nie zauważyłeś to lepiej dla twojego samopoczucia.
Porównywałem wiele razy o ile szybciej ingeruje ESP w nowszym aucie z jednym starym i jednym nowym amorem szczególnie w trakcie slalomu.
Porównywałem także na starszych autach,więcej niż jednym.
To co napisałem wynika z doświadczenia na wielu autach a nie z pojedynczej przypadkowej akcji "założyłem i nic się nie działo".
Nie wspomnę już o tym o ile skraca życie nowemu amorkowi współpraca na osi ze starym.
Przy max.załadowanym aucie lub przy bardzo forsownej/szybkiej jezdzie można zagotowac stary amor , wtedy róznice między pracą amorów robią się mega niebezpieczne.Dwa nowe czy dwa stare nie robią takich numerów bo maja porównywalna charakterystykę i wytrzymałośc.
Ale co ja ci będę pisał ty jedziłeś ty się znasz...
P.S.Znam paru "dziadków" którzy wiedzą trochę więcej o mechanice niż Ty...i nie rozumiem skąd u Ciebie (bo podstaw nie zaobserwowałem) taki popęd do szerzenia mądrości i autorytatywnych twierdzeń w dziedzinie mechaniki...

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 31 maja 2011, 22:00

ok, zwracam honor, w moim pojedynczym przypadku nie zauwazylem roznicy wielkiej w prowadzeniu, stad moj poglad na sprawe ktory podkreslam jest osobisty, nikogo nie zmuszam do nasladowania mnie, ale wiem ze jak mi sie zdazy (choc w to watpie) miec ponownie sytuacje na krawedzi ze albo jeden dobry z drugi kijowy to tak zostawie i objezdze do czasu az bedzie mnie stac na dwa nowe, albo podobnej jakosci...
co do poduszki moglbym napisac ze nie piszemy o chryslerach, ale pewnie bys mi znalazl firme ktora dla audi b4/b3 robi tez poduszki osobno od lozysk, wiec ogolnie nie komentuje, choc zwykle ludzie kupuja komplety z lozyskami, co nie wytlumacza mnie od blednego okreslenia zuzytej czesci...

wielkie sory, i szacun za doswiadczenie, bede mial wiecej dystansu do tego co piszesz
pozdrawiam ;]

chybo101 · Post autor: **chybo101** » 01 cze 2011, 08:26

Kolczat pisze:ale pewnie bys mi znalazl firme ktora dla audi b4/b3 robi tez poduszki osobno od lozysk

Febi i lemforder kiedyś miały.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 01 cze 2011, 20:59

Raczej nie wtrącam się we wszystkie mniej lub bardziej sensowne patenty które ludzie wypisują na forum.Jednak w temacie zawieszenia/hebli nie ma żartów.Jeżeli ktoś nie ma bladego pojęcia , poczyta na forum żeby wymieniał jeden amor i olał temat , po czym pojedzie na wakacje z rodzinką zapakowanym autem do Chorwacji na wczasy...
To może skończyc podróż poza drogą , jeśli się odrobinę postara.
Tym się różnią tematy zawieszenie/hamulce od np.Tuningu wizualnego,trzeba brac odpowiedzialnośc za posty i miec na tyle wyobrazni aby nasze rady nikomu nie zaszkodziły.
Kolczat,

mlodyx81 · Post autor: **mlodyx81** » 18 wrz 2011, 15:15

Witam wszystkich,w moim B4 mam olejowe amorki jeden wylał.Mam zamiar kupić takie

http://allegro.pl/amortyzatory-audi-80- ... 94499.html

co o nich myślicie.???? Z góry dzięki za pomoc.Pozdrawiam :lol:

levis1991 · Post autor: **levis1991** » 18 wrz 2011, 17:58

nie znam firmy, ja ostatnio zalożyłem bilstaina gazowe, po 2 dniach jeden sie wylal
pojechalem na gwarancje i jak narazie jest dobrze

zresztą mam karteczke z gwarancja i nawet niech mi sie wyleja za 1,5r to bede reklamowal bo mam znajomego w sklepie motoryzacyjnym

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 18 wrz 2011, 23:24

luk_OP_Q89, za bardzo generalizujesz wypowiedzi, opisalem moj problem na konkretnych warunkach i nic mi oraz deskorolce sie nigdy nie stalo, wszystko ma swoje uwarunkowania o ktorych pisalem

Marek_ABC · Post autor: **Marek_ABC** » 19 wrz 2011, 21:11

Kolczat obyś nigdy nie wymieniał nikomu amortyzatorów bo jeszcze krzywde komuś zrobisz. Tego co napisał kolega luk_OP_Q89 uczą na pierwszych lekcjach z zawieszenia, tzn. podstawy, nie zabobony. Zlituj się..

andi77 · Post autor: **andi77** » 19 wrz 2011, 21:49

Kolczat pisze:luk_OP_Q89, za bardzo generalizujesz wypowiedzi, opisalem moj problem na konkretnych warunkach i nic mi oraz deskorolce sie nigdy nie stalo, wszystko ma swoje uwarunkowania o ktorych pisalem

Ciekawi mnie gdzie jeździsz, że masz odczucie... że jest ok.
Proponuję zjechać z równej drogi... wtedy zauważysz różnicę.
Jazda wyłącznie po mieście... nie stanowi problemu nawet na całkowicie zużytych amorach.