[80 B4 1.9TDI 1Z] czyszczenie kolektora ssącego?
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
panowie panowie nie ma się czego obawiać <ok> na początku tego tematu pisałem ze zrezygnowałem z czyszczenia jednak postanowiłem jeszcze raz to spróbować rozebrać i udało się.nie trzeba odkręcać turba.wystarczy imbus na jakiejś przedłużce najlepiej giętkiej.co do syfu u mnie mimo ponad 200 000 było tylko lekko na ściankach.moim zdaniem warto przeczyścić kolektor i oczywiście zaślepić egra by więcej nie syfiło.ostatnio zajrzałem do kolektora i na ściankach było tylko troszkę oleju... a co do otworów w głowicy to łatwo je wyczyścić a jak troszkę wpadnie to nic się nie stanie u mnie trochę syfu wleciało i nic się nie stało...
jak zaślepisz EGR to po przejechaniu ok 40tys. km powinien się trochę wyczyścić resztkami oleju z odmy i turbo ale najlepiej jest zrobić to mechanicznie czyli zdjąć kolektor i użyć prymitywnych narzędzi (najlepiej kawałek drewnianego patyka żeby nie rysować kolektora)diablo228 pisze:a czy z tego kolektora to się wypala jak jeździ się na trasach?? czy jak? bo ja też tam kiedyś zaglądałem to masakra była
-
- Forum Audi 80
- Posty: 74
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 12:45
- Lokalizacja: Ruda Śląska
W moim zetorku (bosch) olej pojawiał się w układzie chłodzenia. Wyciągana był głowica i "poszła" na sprawdzenie szczelności,\ czy czasem nie pęknięta. Okazało się że jest ok ale przy okazji wymienione zostały uszczelniacze, prowadnice i jeden zawór (był krzywy). Przed złożeniem wyczyściłem kolektor ssący. Syf skrobałem pół dnia śrubokrętem i innymi cudami plus karcher , uszczelki pod wszystkie łączenia oryginalne oprócz uszczelki pod głowicą. Samochód na wyższych obrotach ma większą moc, można powiedzieć że ciągnie aż do odcięcia. Uważam że wyczyszczenie kolektora daje odczuwalną różnice.
Ja wyczyscilem dolot przy okazji zaslepienia egr, nie odkrecalem przy tym zabiegu turbo-niema takiej potrzeby, syfu bylo sporo miejscami nawet 5mm na sciance. A uczynilem to w sposob pokazany na video w linku
Szybko i latwo. Tylko na koniec nie topilem kolektora w wodzie, pozostawilem do swobodnego wystygniecia.
Szybko i latwo. Tylko na koniec nie topilem kolektora w wodzie, pozostawilem do swobodnego wystygniecia.
Ja dzisiaj zostałem miło zaskoczony. Bo wziąłem się za czyszczenie ale okazało się, że EGR zatkany, a kolektor czysty. Wiadomo troche nagaru było ale bardzo cienka warstwa na ściankach. Dlatego nie odkręcałem go. Ale tym co sie udaje odkręcić to ustrojstwo nie sciągając turbiny to chyba magicy. Ja nawet tych 2 śrub centralnych nie widziałem, a co dopiero je odkręcic... :shock: