---WszyStkO o nIczYM czyli OffTopiC pełną gębą---
- Mabrothrax
- Forum Audi 80
- Posty: 2442
- Rejestracja: 05 kwie 2009, 10:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Mabrothrax
- Forum Audi 80
- Posty: 2442
- Rejestracja: 05 kwie 2009, 10:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- sagem
- Forum Audi 80
- Posty: 3373
- Rejestracja: 31 paź 2007, 14:30
- Imię: Sebek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Mabrothrax, wywal to <ok>
Ojciec chce sprzedać auto, wczoraj telefon, dzwoni Pan, pyta o cene, wyposażenie, bla bla bla, potem pada pytanie, ile to ma km na blacie najechane; ojciec mówi 300 tysięcy, gość odpowiada, uuuu panie, dowidzenia. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: smutne
Sharan z 1Z z 97 :lol: :lol: :lol:
Ojciec chce sprzedać auto, wczoraj telefon, dzwoni Pan, pyta o cene, wyposażenie, bla bla bla, potem pada pytanie, ile to ma km na blacie najechane; ojciec mówi 300 tysięcy, gość odpowiada, uuuu panie, dowidzenia. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: smutne
Sharan z 1Z z 97 :lol: :lol: :lol:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Wstałem rano...( można powiedzieć że jak zawsze), wykonuje poranne czynności i wsiadam na rower jadąc do pracy w pełni zaspany.
Jadę, jedno skrzyżowanie, myślę coś się psuje komuś ...
jadę, drugie skrzyżowanie, nie no zaraz coś się stanie jak tak ludzie będą jeździć popsutymi autami ...
kolejne skrzyżowanie, co za frustrujący dźwięk !,
jadę przez tory. Myślę że zaraz komuś ... jak się obudzę, zrobię krzywdę!.
Już bardzo blisko...
skrzyżowanie . Czemu ci ludzie tak nie szanują tych samochodów, olej z uszczelniaczy im leci, silnik chodzi jak by tłok napieprzał o zawory...
Obudziłem się !. Diesel.
Mam prośbę do ludzi dobrej woli.
Co dzień rano nie tylko ja jestem zaspany, co dzień rano cieszymy się z pięknego dnia, ale czy co dzień rano musimy sobie uprzykrzać życie jeżdżąc dieslami do pracy?!, hałasując pod oknami tym którzy jeszcze śpią?.
Za młodu montujemy ryczące tłumiki, przerażające car audio które w obrębie kilometra przepuszcza fale szturmową przez ściany wszystkim domostw... zrozumiałe, ale z tego się wyrasta.
Czy dziś już się nie liczy cisza, spokój, szacunek dla drugiej osoby?, czy już nie wyrastamy z zakłócania ludziom spokoju? czy dla kliku złotych jesteśmy w stanie zakłócić spokój, zanieczyścić środowisko i zostawić czarną plamę na bieluśkim śniegu w którym nasze dzieci się bawią ?!. Dzień w dzień włączając nawiew w aucie i jadąc za tymi wszystkimi dieslami wdychamy się tyle substancji smolistych co byśmy palili papierosy.
Nie mówię że diesel jest pomyłką ludzkości, ale czy oby warto powielać ten błąd odpalając go co dzień rano?
Nie chce robić porównań benzyny i diesla, bo tego się nie da. ale czy nie lepiej dołożyć parę zł i jechać cichutko spokojnie nie frustrując sąsiada? nie brudząc mu okien i nie uciszać swojej świadomości zakłócania spokoju innych po przez mówienie " a co mnie to obchodzi"," mam to w dupie" czy inne slogany reklamowe luźnego trybu życia jak pampersy niemowlaka, a to i tak się na nam zemści.
Kupmy polo 1,2 zamiast golfa 1,9 tdi, oba jadą tak samo, tyle że polo robi to skromnie, cicho i (jeśli można użyć tego słowa w przypadku aut) ekologicznie. Nie udając sportowca jedziemy skromnie nie denerwuj ludzi w około niepokojącymi dźwiękami z pod maski sąsiad widzi w nas skromność i nie obgaduje nas za plecami mówiąc na nas bufon... kupił sobie nowego passata( nie ważne że 1,9 tdi, ważne że z nalepką SPORT EDYTION, a nalepka nie przyspiesza nam auta)
Miłego i spokojnego dnia
Jadę, jedno skrzyżowanie, myślę coś się psuje komuś ...
jadę, drugie skrzyżowanie, nie no zaraz coś się stanie jak tak ludzie będą jeździć popsutymi autami ...
kolejne skrzyżowanie, co za frustrujący dźwięk !,
jadę przez tory. Myślę że zaraz komuś ... jak się obudzę, zrobię krzywdę!.
Już bardzo blisko...
skrzyżowanie . Czemu ci ludzie tak nie szanują tych samochodów, olej z uszczelniaczy im leci, silnik chodzi jak by tłok napieprzał o zawory...
Obudziłem się !. Diesel.
Mam prośbę do ludzi dobrej woli.
Co dzień rano nie tylko ja jestem zaspany, co dzień rano cieszymy się z pięknego dnia, ale czy co dzień rano musimy sobie uprzykrzać życie jeżdżąc dieslami do pracy?!, hałasując pod oknami tym którzy jeszcze śpią?.
Za młodu montujemy ryczące tłumiki, przerażające car audio które w obrębie kilometra przepuszcza fale szturmową przez ściany wszystkim domostw... zrozumiałe, ale z tego się wyrasta.
Czy dziś już się nie liczy cisza, spokój, szacunek dla drugiej osoby?, czy już nie wyrastamy z zakłócania ludziom spokoju? czy dla kliku złotych jesteśmy w stanie zakłócić spokój, zanieczyścić środowisko i zostawić czarną plamę na bieluśkim śniegu w którym nasze dzieci się bawią ?!. Dzień w dzień włączając nawiew w aucie i jadąc za tymi wszystkimi dieslami wdychamy się tyle substancji smolistych co byśmy palili papierosy.
Nie mówię że diesel jest pomyłką ludzkości, ale czy oby warto powielać ten błąd odpalając go co dzień rano?
Nie chce robić porównań benzyny i diesla, bo tego się nie da. ale czy nie lepiej dołożyć parę zł i jechać cichutko spokojnie nie frustrując sąsiada? nie brudząc mu okien i nie uciszać swojej świadomości zakłócania spokoju innych po przez mówienie " a co mnie to obchodzi"," mam to w dupie" czy inne slogany reklamowe luźnego trybu życia jak pampersy niemowlaka, a to i tak się na nam zemści.
Kupmy polo 1,2 zamiast golfa 1,9 tdi, oba jadą tak samo, tyle że polo robi to skromnie, cicho i (jeśli można użyć tego słowa w przypadku aut) ekologicznie. Nie udając sportowca jedziemy skromnie nie denerwuj ludzi w około niepokojącymi dźwiękami z pod maski sąsiad widzi w nas skromność i nie obgaduje nas za plecami mówiąc na nas bufon... kupił sobie nowego passata( nie ważne że 1,9 tdi, ważne że z nalepką SPORT EDYTION, a nalepka nie przyspiesza nam auta)
Miłego i spokojnego dnia