Postanowiłem sam wymienić butlę gazową. Po zdjęciu starej okazało się że nyple w nowej posiadają inny rozmiar gwintu w związku z czym trzeba wymienić rurki.
Założyłem więc starą butlę, odpaliłem auto pojechałem na oparach gazu na CPN zatankowałem gaz i.... auto za cholerę nie odpala(dodam ze kolega z A6 odholował mnie do domu)
Wygląda to tak jak by coś się zapowietrzyło(chyba) auto chce zapalić ale po upływie sekundy gaśnie. POMOCY

Odświeżam pomoże ktoś?