Panowie dziś sprawdziło się powiedzenie ze chytry dwa razy traci!
Postanowiłem sam wymienić butlę gazową. Po zdjęciu starej okazało się że nyple w nowej posiadają inny rozmiar gwintu w związku z czym trzeba wymienić rurki.
Założyłem więc starą butlę, odpaliłem auto pojechałem na oparach gazu na CPN zatankowałem gaz i.... auto za cholerę nie odpala(dodam ze kolega z A6 odholował mnie do domu)
Wygląda to tak jak by coś się zapowietrzyło(chyba) auto chce zapalić ale po upływie sekundy gaśnie. POMOCY
Odświeżam pomoże ktoś?
[80 B4 2.0 ABK] Problem z gazem
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
tak chodzi mi o rurki
Rozwiązałem mój problem przez wymianę filtra i przeczyszczenie wszystkich styków przy mikserze :lol:
[ Dodano: 2011-06-20, 19:28 ]
Ponownie lipa... auto na LPG dodając gazu dochodzi do 3000obr. i później się dławi(dziura), na Pb również ten sam objaw z tym że nie wchodzi na obroty wcale (a nie dotykając gazu chodzi pięknie). Czy przyczyną może być nasz słynny już niebiecki przekaźnik?
Początkowo myślałem ze to wina regulacji gazu ale skoro problem występuje również na Pb to już nie wiem..., przepływka otwiera się luźno do samego końca, lewego powietrza tez nie widzę żeby łapał.
POMOCY bo walczę już 3 dzień i powoli ręce mi opadają :cry:
Rozwiązałem mój problem przez wymianę filtra i przeczyszczenie wszystkich styków przy mikserze :lol:
[ Dodano: 2011-06-20, 19:28 ]
Ponownie lipa... auto na LPG dodając gazu dochodzi do 3000obr. i później się dławi(dziura), na Pb również ten sam objaw z tym że nie wchodzi na obroty wcale (a nie dotykając gazu chodzi pięknie). Czy przyczyną może być nasz słynny już niebiecki przekaźnik?
Początkowo myślałem ze to wina regulacji gazu ale skoro problem występuje również na Pb to już nie wiem..., przepływka otwiera się luźno do samego końca, lewego powietrza tez nie widzę żeby łapał.
POMOCY bo walczę już 3 dzień i powoli ręce mi opadają :cry:
Sprawdzę rurkę od gazu ale jak to było by przyczyną to dlaczego na benzynie będzie jest ten sam objaw?
Dziś sprawdzę dokładnie kostkę od przepływki może nie ma gdzieś styku? Zerknę też na palec rozdzielacza. Myślałem również nad wtryskiem rozruchowym może oderwał się przewód od kostki (to częsta przypadłość naszych aut)?
Powoli zaczyna mi brakować pomysłów co jeszcze może wpływać na taki stan rzeczy.
[ Dodano: 2011-06-21, 18:04 ]
sprawdziłem wszystkie połączenia elektryczne, węże czy nie są zagięte i nic.
W końcu kiedy odłączyłem przepływomierz powietrza na benzynie problem znikł. Na gazie sytuacja jest wciąż ta sama czy przeplywka podłączona czy też nie.
Panowie czy to oznacza ze przeplywka padła??? :?:
[ Dodano: 2011-06-29, 06:49 ]
odświeżam pomoże ktoś?
Dziś sprawdzę dokładnie kostkę od przepływki może nie ma gdzieś styku? Zerknę też na palec rozdzielacza. Myślałem również nad wtryskiem rozruchowym może oderwał się przewód od kostki (to częsta przypadłość naszych aut)?
Powoli zaczyna mi brakować pomysłów co jeszcze może wpływać na taki stan rzeczy.
[ Dodano: 2011-06-21, 18:04 ]
sprawdziłem wszystkie połączenia elektryczne, węże czy nie są zagięte i nic.
W końcu kiedy odłączyłem przepływomierz powietrza na benzynie problem znikł. Na gazie sytuacja jest wciąż ta sama czy przeplywka podłączona czy też nie.
Panowie czy to oznacza ze przeplywka padła??? :?:
[ Dodano: 2011-06-29, 06:49 ]
odświeżam pomoże ktoś?