Zazwyczaj, nie znaczy wcale. Po za tym trzeba mieć wrażliwość odbioru otoczenia żeby takie rzeczy widzieć.
Niejednokrotnie ludzie przez całe życie wsiadają do auta które się rozsypuje. Ale im to ryba bo ważniejsze jest dla nich co innego.
Dla tego po za wrażliwością odbioru otoczenia wystarczy wiedzieć czym jest diesel jak skonstruowany i co z siebie wydala żeby stwierdzić że jest to urządzenie tylko do maszyn rolniczych i ciężkiego sprzętu. Tylko pewien Pan z mercedesa wpadł na pomysł żeby ten wibrator z maszyny do przewozu ciężkich rzeczy wsadzić do auta na co dzień... tylko jego świadomość na temat tego jakim to jest nośnikiem syfu była nikła. A później ilość wsadzonej w ten projekt kasy musiała się zwrócić wiec wypuścili to do ludzi. A że ludzie nie jeździli kiedyś po bułki autami, tylko w dalekie trasy do tego dostępność do ropy była większa niż do benzyny,co za tym idzie nie stawało auto w polu z powodu braku energetycznego surowca w baku. Nawet jeśli stało to szło się do większego gospodarstwa i wlewało ropsko i jechało dalej.
Tylko chyba już nie mamy takiego zacofania na ziemi? a oszczędność tego znikoma...więc po co nadal one są?
Zresztą dyskusja na temat diesla jest nie potrzebna bo dla każdego ważne jest co innego...
Tak ze pozdrawiam posiadaczy diesla i życzę zdrowia i tu już bez uszczypliwości.
[ Dodano: 2011-06-17, 14:05 ]
shellah pisze:seba1025 pisze:po chwili światła, i z pod świateł..... klekelkelkelkelkelekeleklekeek... następny za nim klekelkelekelkelekelek i tak kilka skrzyżowań pod rząd !
eeeee tam jak na wsi jestem to nie zdzieram japy na bociany :lol:
Bo bociany to czysta natura i są bardzo ładne:)