Zakupiłem do swojej b3 silnik 1z i wstawiłem go jako mtdi lecz od samego początku coś było nie tak.Na wolnych obrotach strasznie szarpało i silnik chodził jak by na trzy gary, wiec na początek sprawdzenie wtryskiwaczy 3 dobre a 4 lipa totalna nawet lać nie chciał.wymieniony na sprawny niby ciut lepiej ale nie do końca, wiec poszedłem dalej zakupiłem przyrząd do sprawdzania kompresji (silnik rozgrzany) 3 gary po 28 bar a 4 gdzie lał wtrysk zero :shock:
Wiec zrobiłem pomiar na drugi dzień jak silnik zimny był lecz też zero.... próba olejowa to samo... ale po zapaleniu robiło się 30 bar na biegu jałowym. silnik pali na dotyk zalany olejem 5w40. Lecz silnik ciepły czy zimny strasznie kopcił na niebiesko turbo sprawne zero wycieków z niego lecz olej strasznie szybko znikał
Dzisiaj wyciągnąłem silnik z auta i rozebrałem go w drobniejsze części. okazało się pierścienie na 4 garze są w kawałeczkach
i jest lekka rysa wyczuwalna pod paznokciem. Do tego padnięte uszczelniacze zaworowe w głowicy bo od kanałów wylot/dolot widać ze są mokre niektóre zawory ale głowica nie widać by była popękana,uszczelka również była w prządku tyle ze dość duży nagar jest.I teraz moje pytanie wymiana pierścieni czy zmiana słupka silnika? jak pierścienie to jakie? nowe zamienniki czy używane i o jakich nominałach(wymiarach) oraz jaka dobra firmę polecacie?
I jak z głowica do planowania czy zabielenia ? oczywiście sprawdzenie i wymiana w niej części
Dodam ze na bloku i tłoku nie widać przytarć.
Proszę o rady
Z góry dziękuje za pomoc
