Chyba się nie zgodze z tą teorią.k44761 pisze:tak ma być w tym silniku. obroty powinny spadać do 1250, jak całkowicie zatrzymasz koła (czujnik prędkości w skrzyni = 0) obroty mają spaśc do 900.
Miałem podobne objawy jak pisze ziemor. Wymieniłem potencjometr przepustnicy na nowy - na szczęście już jako zamiennik za 170zł
 
 Niestety nie pomogło. Za to teraz zauważyłem, że jak samochód jest całkowicie zimny (np. stał całą noc) to do momentu rozgrzania silnika obroty są jak najbardziej ok czyli obroty spadają w miare płynnie do poziomu 900obr/min. Później już są cyrki. Obroty na luzie podczas jazdy trzymią się 1200obr lub falują w zakresie 1200-1800 i spadają w momenice całkowitego zatrzymania pojazdu. Albo gdy silnik jest np. w połowie nagrzany, obroty nie zawieszają się, gasze silnik, za 5 min znów zapale i rusze, obroty zaczynają falować lub zacinać tak jak opisałem wyżej. Generalnie nie jest to łatwy problem do opanowania.
Uważam, więc że obroty nie powinny utrzymywać się na poziomie 1200obr/min przy toczeniu się i nie jest to prawidłowe.
Czytałem też na necie, że może to być spowodowane:
- walniętym czujnikiem temp płynu chłodniczego
- źle ustawionym zapłonem
Wracając do nowego potencjometru to:
- marka Bosch
- nr zamiennika - F 026 T03 024
- posiada śrubke do regulacji (i nie jest zaklejona)
- porównując ze starym według mnie niczym się nie różni
 
							







 - za luźny pasek
 - za luźny pasek

 jakie zero "0" ?
  jakie zero "0" ? 








 Zapłon mam ustawiony na 6 stopni (książkowo). Wymieniona sonda lambda, świece, przewody, kupiłem też nowy czujnik położenia wału ten zapinany na 4 przewód WN, nie wymieniłem tylko jeszcze kopułki i palca(wygladaja OK) i nie wymieniłem czujnika halla (kostka troche lata, ale wygląda na OK) Może coś podpowiecie? AHA stukowce też wymieniłem ... Kiedyś wcześniej jak ja kupiłem miała zapłon ustawiony na 16 stopni, może ktoś ma pomysł po co go ktoś tak ustawił? Tak sobie myślę że może mam padnięty któryś z czujników temperatury który steruje zapłonem itp? tylko który mógłby to być?
 Zapłon mam ustawiony na 6 stopni (książkowo). Wymieniona sonda lambda, świece, przewody, kupiłem też nowy czujnik położenia wału ten zapinany na 4 przewód WN, nie wymieniłem tylko jeszcze kopułki i palca(wygladaja OK) i nie wymieniłem czujnika halla (kostka troche lata, ale wygląda na OK) Może coś podpowiecie? AHA stukowce też wymieniłem ... Kiedyś wcześniej jak ja kupiłem miała zapłon ustawiony na 16 stopni, może ktoś ma pomysł po co go ktoś tak ustawił? Tak sobie myślę że może mam padnięty któryś z czujników temperatury który steruje zapłonem itp? tylko który mógłby to być?



 
