Kolego listwy są mocowane na wsuwki, wiesz o tym? Żeby je założyć musiałbyś posiadać drzwi z takimi wystającymi "dzyndzelkami" na dole.R10Gaucho pisze:Witam,
koledzy mam pytanko, moja B4 jest z 92 i nie ma listew dolnych, a chcialbym je zalozyc. I teraz pytanie czy bez problemu bede je mogl wlozyc? czy za tylnymi drzwiami na nadkolu sa jakies koncowe zaslepki na wysokosci tych listew?
[B3/B4]listwy na drzwi
Niektórzy nie mają wyboru i są zmuszeni do wymiany tych listew na nowe...
Dzisiaj odebrałem listwy na drzwi przednie i mam kilka pytań.
Z zewnątrz wszystko ok ładnie pięknie czarne nowe gumowe listwy ale od wewnątrz tam gdzie idzie rynienka na klipsy zauważyłem i w jednej i w drugiej zagięcia przy końcu. Po co to jest zrobione?? w tym miejscu wychodzi ostatni plastik i jest to zrobione celowo żeby wchodziło ciasno??
Dzisiaj odebrałem listwy na drzwi przednie i mam kilka pytań.
Z zewnątrz wszystko ok ładnie pięknie czarne nowe gumowe listwy ale od wewnątrz tam gdzie idzie rynienka na klipsy zauważyłem i w jednej i w drugiej zagięcia przy końcu. Po co to jest zrobione?? w tym miejscu wychodzi ostatni plastik i jest to zrobione celowo żeby wchodziło ciasno??
Witam
Żeby nie zakładać nowego tematu piszę tutaj.
Ostatnio miałem małą przygodę z moją b4 i jestem zmuszony do wymiany tylnych lewych drzwi. W takim kolorze jak moje znalazłem tylko od b3. Chciałbym się was poradzić jak poradziliście sobie z zamianą tych listew oraz tapicerki? (w swojej mam tzn "parapety") Czy jest dużo z tym problemów? Dodam, że mogę z drzwi od b4 wykorzystać wszystko prócz częsci blacharskiej :mrgreen:
Żeby nie zakładać nowego tematu piszę tutaj.
Ostatnio miałem małą przygodę z moją b4 i jestem zmuszony do wymiany tylnych lewych drzwi. W takim kolorze jak moje znalazłem tylko od b3. Chciałbym się was poradzić jak poradziliście sobie z zamianą tych listew oraz tapicerki? (w swojej mam tzn "parapety") Czy jest dużo z tym problemów? Dodam, że mogę z drzwi od b4 wykorzystać wszystko prócz częsci blacharskiej :mrgreen:
Odnośnie tapicerki, to sprawa jest prosta, wykręcasz dwie śrubki w boczkach na samej górze po stronie zamka i zawiasu, demontujesz uchwyt, pod którym dwie śruby będą trzymały boczek do drzwi, po czym dźwigasz całość do góry przy użyciu sporej siły Zdejmujesz linkę od klamki i z głowy.czarek199 pisze:Witam
Żeby nie zakładać nowego tematu piszę tutaj.
Ostatnio miałem małą przygodę z moją b4 i jestem zmuszony do wymiany tylnych lewych drzwi. W takim kolorze jak moje znalazłem tylko od b3. Chciałbym się was poradzić jak poradziliście sobie z zamianą tych listew oraz tapicerki? (w swojej mam tzn "parapety") Czy jest dużo z tym problemów? Dodam, że mogę z drzwi od b4 wykorzystać wszystko prócz częsci blacharskiej :mrgreen:
Jeśli masz kompletne drzwi razem z szybą, to czeka Cię jeszcze przekładka całości z mechanizmem, bo z tego co kojarzę parapety z racji umiejscowienia klamki nie wejdą na blachę/poszycie do którego mocuje się mechanizm opuszczania szyby.
A to nie tyczy się tylko przednich blach ? Bo z przodu, tak są inne ,ale z tyłu chyba, były takie same blachy pod boczki zwykłe a parapety.orsa_83 pisze:Jeśli masz kompletne drzwi razem z szybą, to czeka Cię jeszcze przekładka całości z mechanizmem, bo z tego co kojarzę parapety z racji umiejscowienia klamki nie wejdą na blachę/poszycie do którego mocuje się mechanizm opuszczania szyby.
Niestety nie wujo. Przerabiałem to u siebie. Tylne blachy tez się różnią. W B3 i B4 z początkowych lat produkcji otwór na klamkę był "mały" i mieścił tylko tą z boczków B3/początek B4. Później jak wyszły parapety, a klamka w boczku zmieniła nieco umiejscowienie, to otwór w blachach był większy i mieścił wszystkie rodzaje boczków, które wyszły w 80 B3/B4. Niektórzy biorą flexa w rękę i wio ... ja wolałem oryginał.wujo1 pisze:A to nie tyczy się tylko przednich blach ? Bo z przodu, tak są inne ,ale z tyłu chyba, były takie same blachy pod boczki zwykłe a parapety.orsa_83 pisze:Jeśli masz kompletne drzwi razem z szybą, to czeka Cię jeszcze przekładka całości z mechanizmem, bo z tego co kojarzę parapety z racji umiejscowienia klamki nie wejdą na blachę/poszycie do którego mocuje się mechanizm opuszczania szyby.
Wszystko przełożone. Tylko właśnie jest taka sprawa, że ciężko było włożyć nowe boczki stare drzwi, udało się w końcu, ale w okolicach klamki jest niewielkie wybrzuszenie w tapicerce. Wydawało mi się, że coś po prostu źle dopasowałem i coś podeszło... Problem pojawił się też z centralnym zamkiem gdyż nie wiem czemu bolec się troche ruszy na dół ale nie na tyle żeby zamknąć drzwi, muszę go ręcznie dość mocno docisnąć, coś chyba źle spasowałem..