Audi Cabriolet 2.6 V6
quick dobre slowa, bardzo dobrze ułozone.
Dostałeś już kase z ubezpieczalni? Znajdziesz jakiegos porzadnego malarza klepacza, wyprostuje, pomaluje, przy okazji poprawi cos tam wiecej i mbedzie lalka a ty znow bedziesz sie cieszył podróżą tym autem jeszcze lepiej niz do tej pory. nie ma sie co łamac tylko działać. Przechodziłem takie akcje na własnej skorze wiec wiem jak to jest, człowiek czasem ma ochote powiedziec basta ale to coś co ludzie nazywaja pasja nie pozwala...i bardzo dobrze :!: Kwestia czasu tylko.
Dostałeś już kase z ubezpieczalni? Znajdziesz jakiegos porzadnego malarza klepacza, wyprostuje, pomaluje, przy okazji poprawi cos tam wiecej i mbedzie lalka a ty znow bedziesz sie cieszył podróżą tym autem jeszcze lepiej niz do tej pory. nie ma sie co łamac tylko działać. Przechodziłem takie akcje na własnej skorze wiec wiem jak to jest, człowiek czasem ma ochote powiedziec basta ale to coś co ludzie nazywaja pasja nie pozwala...i bardzo dobrze :!: Kwestia czasu tylko.
quick, podzielam zaangażowanie i w pełni rozumiem o co chodzi. Ale wrzuć felgi chociaż z jednej strony dla poprawy humoru zobaczysz, że się uśmiechniesz <ok>
Ja od sporego czasu jeżdżę na 3szt. skręcanych 18" i jednej pseudo skręcanej speedline 15", która nie zmieściła Ci się wtedy w cabrio i całe szczęście, bo bez niego miałbym unieruchomioną furę przez ten czas ;/
Ale wiesz jaka to radocha mieć przykładowo na wyjeździe najładniejszą furę w promieniu kilkunastu kilometrów? :lol: takie chwile rekompensują straty czasu i nerwów.
Ja od sporego czasu jeżdżę na 3szt. skręcanych 18" i jednej pseudo skręcanej speedline 15", która nie zmieściła Ci się wtedy w cabrio i całe szczęście, bo bez niego miałbym unieruchomioną furę przez ten czas ;/
Ale wiesz jaka to radocha mieć przykładowo na wyjeździe najładniejszą furę w promieniu kilkunastu kilometrów? :lol: takie chwile rekompensują straty czasu i nerwów.
Cóż.. nie dziwi mnie odzew w.w osób w tej tematyce
Panowie, mam pytanie. Jak wiecie, w czerwcu miałem dwa zdarzenia wypadkowe. W gwoli przypomnienia, pierwsze zdarzenie to ("tylko") obtarcie lewego tylnego błotnika a drugie to wymiana blendy, wymiana tylnej klapy oraz wymiana (?) tylnego zderzaka. Dostałem dzisiaj wycenę szkody od ubezpieczyciela u którego miałem pierwszą szkodę czyli obtarcie lewego tylnego błotnika + wgniecenie. Wycena to 671,24 PLN. Czy to kwota adekwatna do szkody? Pytam się, ponieważ chcę od ubezpieczyciela wyciągnąć najwięcej jak się da aby zainwestować w samochód (a nie w browary [mniam mniam]). Czy ta kwota nie została pomniejszona o drugie zderzanie?
Załączę podglądowego linka do wyceny:
Panowie, mam pytanie. Jak wiecie, w czerwcu miałem dwa zdarzenia wypadkowe. W gwoli przypomnienia, pierwsze zdarzenie to ("tylko") obtarcie lewego tylnego błotnika a drugie to wymiana blendy, wymiana tylnej klapy oraz wymiana (?) tylnego zderzaka. Dostałem dzisiaj wycenę szkody od ubezpieczyciela u którego miałem pierwszą szkodę czyli obtarcie lewego tylnego błotnika + wgniecenie. Wycena to 671,24 PLN. Czy to kwota adekwatna do szkody? Pytam się, ponieważ chcę od ubezpieczyciela wyciągnąć najwięcej jak się da aby zainwestować w samochód (a nie w browary [mniam mniam]). Czy ta kwota nie została pomniejszona o drugie zderzanie?
Załączę podglądowego linka do wyceny:
Po niesamowitych perypetiach życiowych, które baaardzo przeciągnęły projekt auta w czasie (sprawy biurokratyczne związane z wypłaceniem ubezpieczenia, które ciąąągnęły MAKSYMALNIE, kradzież telefonu z samochodu, sprawy rodzinne, brak czasu, problemy w pracy, dylemat czy nie odłożyć lakierowania w czasie i wydać pieniądzy na sprawy bardziej priorytetowe itp. itd. etc.) ... w końcu udało się wiele z w.w. rzeczy ogarnąć. Wiązało się to u mnie z niesamowitym stresem, wyrzeczeniami i wieloma innymi rzeczami.. które sprawiają, że tym bardziej cieszę się, że doprowadziłem sprawę do końca. No ale nie marudząc Wam, auto zostało całe polakierowane i wygląda tak
Efekt? Naprawdę bardzo dobry. Przynajmniej dla mnie laika-estety. Jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju ale z poprawieniem jej trzeba poczekać aż lakier stwardnieje.
Wiadomo, ciągle jest na zimówkach a RH ZW1 leżą u kogoś w mieszkaniu.. Dzisiaj mam nadzieję mieć tam dostęp..
Co dalej? Muszę pojechać do tłumikarza bo po uderzeniu dostał lekko tłumik końcowy i chyba coś na łączeniu końcowego z środkowym/katalizatorem nie łączy tak jak trzeba bo słychać niekiedy lekkie pierdzenie.
Efekt? Naprawdę bardzo dobry. Przynajmniej dla mnie laika-estety. Jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju ale z poprawieniem jej trzeba poczekać aż lakier stwardnieje.
Wiadomo, ciągle jest na zimówkach a RH ZW1 leżą u kogoś w mieszkaniu.. Dzisiaj mam nadzieję mieć tam dostęp..
Co dalej? Muszę pojechać do tłumikarza bo po uderzeniu dostał lekko tłumik końcowy i chyba coś na łączeniu końcowego z środkowym/katalizatorem nie łączy tak jak trzeba bo słychać niekiedy lekkie pierdzenie.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2011, 07:35 przez quick, łącznie zmieniany 1 raz.
<aparat>
Na żywo o wiele lepsze wrażenie. W weekend wyjeżdżam na działkę. Jeżeli pojadę swoim autem to będę kombinować przy piwku z czerwoną folią na kierunkach z tyłu. Jeżeli okaże się, że wygląda fajnie to może w przyszłości uda mi się uciułać na kierunki US/JAPAN..
Prawa część klapy jest nieco opadnięta (na tym zdjęciu aż tak tego nie widać). Jest to spowodowane koniecznością obniżenia klapy, ponieważ nie zdążyłem zakupić zamka do klapy (tego co wpina się w tylny pas/karoserię auta), więc trzeba było odratować stary zamek. Udało się odratować ale koniecznością było obniżenie klapy z prawej strony. Jak znajdę taki zamek to klapa będzie na równo.
Jak widać, tłumik jest nieco krzywo. Mam w planach niedługo to ogarnąć. Niedługo będę musieć kupić tłumik środkowy. Czy jest możliwość zastosowania innego środkowego niż od Audi Cabrio? Podejdzie coś innego?
Na żywo o wiele lepsze wrażenie. W weekend wyjeżdżam na działkę. Jeżeli pojadę swoim autem to będę kombinować przy piwku z czerwoną folią na kierunkach z tyłu. Jeżeli okaże się, że wygląda fajnie to może w przyszłości uda mi się uciułać na kierunki US/JAPAN..
Prawa część klapy jest nieco opadnięta (na tym zdjęciu aż tak tego nie widać). Jest to spowodowane koniecznością obniżenia klapy, ponieważ nie zdążyłem zakupić zamka do klapy (tego co wpina się w tylny pas/karoserię auta), więc trzeba było odratować stary zamek. Udało się odratować ale koniecznością było obniżenie klapy z prawej strony. Jak znajdę taki zamek to klapa będzie na równo.
Jak widać, tłumik jest nieco krzywo. Mam w planach niedługo to ogarnąć. Niedługo będę musieć kupić tłumik środkowy. Czy jest możliwość zastosowania innego środkowego niż od Audi Cabrio? Podejdzie coś innego?