Nie rozumiem... zauważyłeś coś czego ja nie widzę?Słonik pisze:Zajrzyj pod zderzakKelis.Zx145 pisze:No i że z samochodem rodziców nic się nie stało
No coz jak to mowia najciemnej pod latarnia :roll:
[Coupé 8B] Colour Edition
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Już myślałem że coś zauważyłeś Okaże się co jest pod zderzakiem dopiero jak się ktoś weźmie za wyklepanie tyłu.
Myślisz że będzie wzmocnienie wygięte? uderzenie było ze znikomą prędkością, powolutku cofałem więc może nie będzie wielkich szkód.
Jak chodzi o zderzak a4 to zaglądałem od środka na wzmocnienie bo tam jak się podniesie maskę to widać taką szynę alu i była cała nieruszona
Myślisz że będzie wzmocnienie wygięte? uderzenie było ze znikomą prędkością, powolutku cofałem więc może nie będzie wielkich szkód.
Jak chodzi o zderzak a4 to zaglądałem od środka na wzmocnienie bo tam jak się podniesie maskę to widać taką szynę alu i była cała nieruszona
Ostatnio zmieniony 22 lis 2010, 00:17 przez Kelis.Zx145, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Wróciłem do domu dzisiaj i jutro się wybiorę do mechanika żeby podpiął komputer, zobaczymy co wyjdzie.
Dzisiaj jeszcze zauważyłem co do uderzonego tyłu, że chyba jest trochę gorzej niż myślałem. Otóż otworzyłem bagażnik i zauważyłem, że od środka też jest lekko wduszony w tym miejscu gdzie jest wgniot ten największy. Nie rozbierałem jeszcze tapicerki bagażnika bo jest już ciemno i zimno także nie wiem jak to wygląda od środka.
Czy taki fakt mocno komplikuje naprawę?
Dzisiaj jeszcze zauważyłem co do uderzonego tyłu, że chyba jest trochę gorzej niż myślałem. Otóż otworzyłem bagażnik i zauważyłem, że od środka też jest lekko wduszony w tym miejscu gdzie jest wgniot ten największy. Nie rozbierałem jeszcze tapicerki bagażnika bo jest już ciemno i zimno także nie wiem jak to wygląda od środka.
Czy taki fakt mocno komplikuje naprawę?
Raczej nie mocno, ale trezba bedzie to wyprowadzic zeby było cacy <ok>Kelis.Zx145 pisze:Dzisiaj jeszcze zauważyłem co do uderzonego tyłu, że chyba jest trochę gorzej niż myślałem. Otóż otworzyłem bagażnik i zauważyłem, że od środka też jest lekko wduszony w tym miejscu gdzie jest wgniot ten największy. Nie rozbierałem jeszcze tapicerki bagażnika bo jest już ciemno i zimno także nie wiem jak to wygląda od środka.
Czy taki fakt mocno komplikuje naprawę?
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Dawno mnie tu nie było w temacie a trochę się w sumie zmieniło ale praktycznie tylko w zakresie mechaniki bo na wygląd i mody nie ma funduszy kompletnie póki co...
Zrobiłem ostatnio mały remoncik wszystkiego po trochu
Został wymieniony cieknący wąż od pompy wody i cieknący króciec też od wody chłodzącej, tylko nie wiem jak z odpowietrzeniem nam wyszło bo z ciekawostek nie ma u mnie odpowietrznika tam na wężu przy grodzi jak powinien być tylko jest on zaślepiony ale wygląda to jakby oryginalnie... odpowietrzyliśmy poluźniając tam obejmę i kombinowaliśmy ze śrubokrętem, wszystkie węże są ciepłe itp także przepływ jest ale wystapiła dziwna rzecz, wcześniej wiatrak włączał mi się przy 95 stopniach, teraz dopiero chwilę przed 100 stopniami.. nie wiem co może to powodować, również temperatura normalna, czyli wcześniej 90 stopni teraz jest około 92 i tak trzyma podczas jazdy.. Jakieś pomysły?
Wymieniona tez jest osłona przegubu bo było widać że zaczyna pękać, łącznik stabilizatora, gumy na stabilizatorze, no i zaingerowaliśmy w hamulce.
Chodziło o to że miałem miękki pedał ale nie mogłem odpowietrzyć dobrze całego układu bo przy przednim lewym kole był urwany odpowietrznik i nie dało się go wykręcić. poleciał do tokarza i jest wkręcony nowy, również w prawym przednim kole został wymieniony. Wymieniłem też tarcze hamulcowe z przodu bo stare nie wyglądały na godne zaufania były pofalowane i zuzyte mocno, ale klocki były jeszce grube, prawie jak nowe, tyle tylko że dopasowane to tamtych tarcz jednak je zostawiłem i czekam aż się dotrą do nowych tarczy.
I teraz nie wiem czy to dlatego mam nadal miękki pedał czy coś poszło nie tak, albo może coś jest niesprawne..? narazie na tarczy widac że ślad po klocku jest dużo węższy niż tarcza więc całe jeszcze nie przylegają. Wie ktoś może czy jak się dotrą to pedał będzie twardszy ??
Aaaaaale się rozpisałem, pewnie nikomu nie będzie się chciało tego czytać nawet
Zrobiłem ostatnio mały remoncik wszystkiego po trochu
Został wymieniony cieknący wąż od pompy wody i cieknący króciec też od wody chłodzącej, tylko nie wiem jak z odpowietrzeniem nam wyszło bo z ciekawostek nie ma u mnie odpowietrznika tam na wężu przy grodzi jak powinien być tylko jest on zaślepiony ale wygląda to jakby oryginalnie... odpowietrzyliśmy poluźniając tam obejmę i kombinowaliśmy ze śrubokrętem, wszystkie węże są ciepłe itp także przepływ jest ale wystapiła dziwna rzecz, wcześniej wiatrak włączał mi się przy 95 stopniach, teraz dopiero chwilę przed 100 stopniami.. nie wiem co może to powodować, również temperatura normalna, czyli wcześniej 90 stopni teraz jest około 92 i tak trzyma podczas jazdy.. Jakieś pomysły?
Wymieniona tez jest osłona przegubu bo było widać że zaczyna pękać, łącznik stabilizatora, gumy na stabilizatorze, no i zaingerowaliśmy w hamulce.
Chodziło o to że miałem miękki pedał ale nie mogłem odpowietrzyć dobrze całego układu bo przy przednim lewym kole był urwany odpowietrznik i nie dało się go wykręcić. poleciał do tokarza i jest wkręcony nowy, również w prawym przednim kole został wymieniony. Wymieniłem też tarcze hamulcowe z przodu bo stare nie wyglądały na godne zaufania były pofalowane i zuzyte mocno, ale klocki były jeszce grube, prawie jak nowe, tyle tylko że dopasowane to tamtych tarcz jednak je zostawiłem i czekam aż się dotrą do nowych tarczy.
I teraz nie wiem czy to dlatego mam nadal miękki pedał czy coś poszło nie tak, albo może coś jest niesprawne..? narazie na tarczy widac że ślad po klocku jest dużo węższy niż tarcza więc całe jeszcze nie przylegają. Wie ktoś może czy jak się dotrą to pedał będzie twardszy ??
Aaaaaale się rozpisałem, pewnie nikomu nie będzie się chciało tego czytać nawet
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
ziemor, nas to znaczy kogo ?
Nie ma problemu, porobię parę fotek wnętrza jak będę miał do dyspozycji jakiś aparat, narazie mogę jedynie dodać takie zrobione telefonem bo nie mam aparatu.. Poza tym tapicera będzie musiała być jakoś niedługo prana ale jeszcze nie wiem kiedy, to wtedy będzie na pewno lepiej wyglądała
plus jeszcze fotki mojego "odpowietrznika", którego realnie jednak nie ma, to fabryczne rozwiązanie czy fantazja poprzedniego właściciela?
Nie ma problemu, porobię parę fotek wnętrza jak będę miał do dyspozycji jakiś aparat, narazie mogę jedynie dodać takie zrobione telefonem bo nie mam aparatu.. Poza tym tapicera będzie musiała być jakoś niedługo prana ale jeszcze nie wiem kiedy, to wtedy będzie na pewno lepiej wyglądała
plus jeszcze fotki mojego "odpowietrznika", którego realnie jednak nie ma, to fabryczne rozwiązanie czy fantazja poprzedniego właściciela?