[B4 1,9TDI 1Z] Czy to koniec turbiny?

PIOTR_S · Post autor: **PIOTR_S** » 06 wrz 2007, 12:20

Witam i proszę kolegów o poradę.
Problem mój zaczął sie niedawno od wymiany końcowego tłumika, gdyz od tamtej pory autko stało się mułowate a turbinka gwiżddźe aż ludzie się oglądają a do tego zaczął mi brać olej choć do tej pory nie dolewałem ani kropli od wymiany do wymiany. czy to zbieg okoliczności i czy to już jest koniec turbinki i czeka mnie niemały wydatek?
Pozdrawiam

cobra · Post autor: **cobra** » 06 wrz 2007, 13:14

stawiam własnie na turbo... dlatego bierze olej i jest mulowaty. Czy zauważyłes za sobą chmurę dymu?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 06 wrz 2007, 13:31

Zazwyczaj turbo kończy sój żywot przez długi czas. Zaczyna się od brania oleju i spadku mocy, i tak dalej. Takie nagłe padnięcie turbo to raczej mniejszy odsetek, ale też sie zdarza. Widziałem foty co sie dzieje z turbinami jak jakieś "ciało obce" dostanie sie na wirnik. Poprostu masakra.

Podobnie jak Cobra stawiam również na turbo. Odkręć wąż idący do turbo i sprawdź czy jest tam olej i przy okazji jak wygląda wirnik i jaki jest na nim luz.

PIOTR_S · Post autor: **PIOTR_S** » 06 wrz 2007, 15:04

[quote="cobra"]stawiam własnie na turbo... dlatego bierze olej i jest mulowaty. Czy zauważyłes za sobą chmurę dymu?[/quote]
Dzięki za podpowiedź Ale chodzi o to że nie dymi Nawet jar ruszę z 2 i dam po garach to nie jest tragicznie. Miałem wcześniej Sierrę 1,8 td z padniętą turbiną to przy ruszaniu z impetem z tyłu światu nie było widać.

Dodano: 2007-09-06, 15:06
[quote="Labiel"]

Podobnie jak Cobra stawiam również na turbo. Odkręć wąż idący do turbo i sprawdź czy jest tam olej i przy okazji jak wygląda wirnik i jaki jest na nim luz.[/quote]
Zaraz po powrocie do domu zrobię tak jak piszesz i sprawdzę czy w wężu jest olej, a nie wiesz przypadkiem ile już mam szykować kaski na nowa turbawkę?

Plastman · Post autor: **Plastman** » 06 wrz 2007, 15:21

Oddaj do regeneracji, nie ma sensu kupować nowej. W przypadku tak popularnego silnika oddasz swoją turbosprężarkę, zapłacisz 1000 do 1500zł i od razu dostaniesz inną, już po regeneracji i chyba pół roku gwarancji. Tylko omijaj Turbo Service w W-wie, gwarancja że długo nie pojeździ.

keitel · Post autor: **keitel** » 09 wrz 2007, 00:33

U mnie cała regeneracja turbo to był koszt 750zł brutto. I dali na to rok gwarancji.

cobra · Post autor: **cobra** » 09 wrz 2007, 12:57

dokładnie, regeneracja turbiny to koszt rzędu 600-1000zł w zależności od zakładu i miasta.