Taxi 1.6D - 700 000 km
Przy przebiegu 674 tys. km zmieniłem:
- sanki silnika (moje były pęknięte, zrobię na dniach zdjęcie do wglądu )
- skrzynię biegów AKM, sprzęgło, docisk - od trepka, nowe łożysko wyciskowe
- gumy na stabilizatorze
Autkiem zrobiłem dziś 170 km i jest wielka różnica, skrzynia biegów nie wyje - aż mnie zdziwiło, że nie było tego dźwięku "łyyyyyyy".
W aucie w końcu jest "cicho" (pamiętajmy, że to prawie 25-letni diesel )
Biegi za to wchodzą świetnie, auto wyraźnie się odmuliło po zmianie skrzyni i sprzęgła. Teraz czuć, że to się toczy :lol:
- sanki silnika (moje były pęknięte, zrobię na dniach zdjęcie do wglądu )
- skrzynię biegów AKM, sprzęgło, docisk - od trepka, nowe łożysko wyciskowe
- gumy na stabilizatorze
Autkiem zrobiłem dziś 170 km i jest wielka różnica, skrzynia biegów nie wyje - aż mnie zdziwiło, że nie było tego dźwięku "łyyyyyyy".
W aucie w końcu jest "cicho" (pamiętajmy, że to prawie 25-letni diesel )
Biegi za to wchodzą świetnie, auto wyraźnie się odmuliło po zmianie skrzyni i sprzęgła. Teraz czuć, że to się toczy :lol:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2322
- Rejestracja: 16 gru 2007, 16:22
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
czemu niby miałby nie kręcić? Ludzie kupują patrząc na przebieg zamiast na stan techniczny - debile. :] Widziałem już nie jednego passata b5, czy wcześniejsze, które z przodu na liczniku miały 6 czy 7 i się żwawo kulały do przodu. Wystarczy jedynie DBAĆ o auto, części eksploatacyjne wymieniać w odpowiednim czasie, to się odwdzięczy bezproblemową jazdą. <ok>GerB3 pisze:ciekawe czy dzisiejszy diesel też taki nakreci.
13.08.2011r. - Konarzyny
Zdjęcia z małego spotkania i przy okazji - grilla, w Konarzynach.
A tu borowanie wykonane przez stomatologa
Pełne skupienie
Uśmiech
I woda pięknie leci ciurkiem z mojego akwarium (lampy)
Klamotem zrobiłem przez 3 dni ponad 800km - pierwszego dnia wycieczka do Malborka, Pelplina, po Kaszubach, potem spocik w Konarzynach - 500 km. Wczoraj ponad 150 km powrót do domu i dziś koło 200 km.
Żadnego problemu z autem, można jechać na drugi koniec świata <ok>
Aaa, i spalanie mi wyszło ~4.7-4.8l/100km.
Zdjęcia z małego spotkania i przy okazji - grilla, w Konarzynach.
A tu borowanie wykonane przez stomatologa
Pełne skupienie
Uśmiech
I woda pięknie leci ciurkiem z mojego akwarium (lampy)
Klamotem zrobiłem przez 3 dni ponad 800km - pierwszego dnia wycieczka do Malborka, Pelplina, po Kaszubach, potem spocik w Konarzynach - 500 km. Wczoraj ponad 150 km powrót do domu i dziś koło 200 km.
Żadnego problemu z autem, można jechać na drugi koniec świata <ok>
Aaa, i spalanie mi wyszło ~4.7-4.8l/100km.
Hejka Marcin!
Spalanie <bravo>
A co do użytkowania niuni to też coś wiem bo sam swoją już prawie 22 letnią PM-ką śmigam przeszło 6 lat i ostatnio 2 razy u szwabków w Hamburgu byłem nią,tj.prawie 6000 nią w 4 miesiące walnąłem i mam znajomą Ci skrzynię czwórkę AKS
Powodzonka w modach i użytkowaniu
Spalanie <bravo>
A co do użytkowania niuni to też coś wiem bo sam swoją już prawie 22 letnią PM-ką śmigam przeszło 6 lat i ostatnio 2 razy u szwabków w Hamburgu byłem nią,tj.prawie 6000 nią w 4 miesiące walnąłem i mam znajomą Ci skrzynię czwórkę AKS
Powodzonka w modach i użytkowaniu
Ostatnio zmieniony 15 sie 2011, 23:11 przez Tomiko9, łącznie zmieniany 1 raz.