Audi 90 B2 "5 ZYLINDER SOUND!!!!!!!!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 mar 2007, 13:58
- Imię: Zbyszek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: WWL
Hamownia 12.08.2011
Wizyta na hamowni. Nie jestem szczerze zadowolony z koni, bo wyszło mało 105, a autko gania jak dzikie, napewno lepiej niż seryjne 115. Nie miałem dmuchawy włączonej na silnik i było mało paliwka, co mogło ale nie musiało wpłynąć. Nie wiem moje zdanie jest takie, że wykresik jest naprawdę ładny i może przez to dobrze jedzie bo moment od 1500 obr. jest prawie na szczycie. Czekam na wasze opinie.
Audi unieruchomiona.
Nieudana zmiana biegów z 1 na drugi przy 6,500 obrotów, podczas ścigania się z kolegą(coupe quattro 2.8) Zakończyła się pęknięciem mocowania poduszki głównej skrzyni biegów, a że obroty były ostro wysokie silnik wyrwał się ze wszystkich poduszek i pokiereszował maskę od spodu.
Historia zaczęła się tak. Pierwszy przejazd z kolegą, wygrał o długość samochodu. Wtedy na pierwszym biegu za wcześnie dałem drugi bieg. No to mówię drugi przejazd, jedynkę dam pod prawie odcięcie, potem dwóje i może nawiąże trochę walki. Wyszło co wyszło, za szybko puściłem sprzęgło no i się stało.
Maska na szczęście od zewnątrz mocno nie uszkodzona, pod słońce widoczne lekkie wybrzuszenie. Osłona paska pompy od wspomagania, rozpieprzona. Silnik ogółem cały. Z dwóch głównych poduch rozbryzgał się olej po całej komorze silnika, przednia przy pasie popękana, przy skrzyni nawet poduszka febiego wymieniana w tamtym roku nie wytrzymała.
Ogólnie to jakiś miesiąc temu łapę przy skrzyni spawał mi taki podobno profesjonalista. Puściła centralnie na jego spawie. Środek nie był wcale przetopione, parę bobków na zewnątrz. No to pojechałem wczoraj do człowieka z reklamacją. Pospawał mi tym razem najpierw migomatem, a potem tigiem, w osłonie argonu czy jakoś tak. Spawał dobrą godzinę i tym razem widać że jest to zrobione solidnie.
Audi czeka na nowe poduszki, tym razem wymienię wszystkie na nowe, żeby moje zabawy więcej tak się nie kończyły. Auto zaczęło nieźle szaleć po wyrzuceniu LPG, z tym coupe 2.8 naprawdę nawiązuje walkę, a średni czas pomiarów przyspieszenia do 100 km/h wyszło 8,2 do 8,4. Jest dobrze, może aż za dobrze i fabryczne poduszki nie wytrzymały. Wieczorem zdjęcia z awarii.!
Nieudana zmiana biegów z 1 na drugi przy 6,500 obrotów, podczas ścigania się z kolegą(coupe quattro 2.8) Zakończyła się pęknięciem mocowania poduszki głównej skrzyni biegów, a że obroty były ostro wysokie silnik wyrwał się ze wszystkich poduszek i pokiereszował maskę od spodu.
Historia zaczęła się tak. Pierwszy przejazd z kolegą, wygrał o długość samochodu. Wtedy na pierwszym biegu za wcześnie dałem drugi bieg. No to mówię drugi przejazd, jedynkę dam pod prawie odcięcie, potem dwóje i może nawiąże trochę walki. Wyszło co wyszło, za szybko puściłem sprzęgło no i się stało.
Maska na szczęście od zewnątrz mocno nie uszkodzona, pod słońce widoczne lekkie wybrzuszenie. Osłona paska pompy od wspomagania, rozpieprzona. Silnik ogółem cały. Z dwóch głównych poduch rozbryzgał się olej po całej komorze silnika, przednia przy pasie popękana, przy skrzyni nawet poduszka febiego wymieniana w tamtym roku nie wytrzymała.
Ogólnie to jakiś miesiąc temu łapę przy skrzyni spawał mi taki podobno profesjonalista. Puściła centralnie na jego spawie. Środek nie był wcale przetopione, parę bobków na zewnątrz. No to pojechałem wczoraj do człowieka z reklamacją. Pospawał mi tym razem najpierw migomatem, a potem tigiem, w osłonie argonu czy jakoś tak. Spawał dobrą godzinę i tym razem widać że jest to zrobione solidnie.
Audi czeka na nowe poduszki, tym razem wymienię wszystkie na nowe, żeby moje zabawy więcej tak się nie kończyły. Auto zaczęło nieźle szaleć po wyrzuceniu LPG, z tym coupe 2.8 naprawdę nawiązuje walkę, a średni czas pomiarów przyspieszenia do 100 km/h wyszło 8,2 do 8,4. Jest dobrze, może aż za dobrze i fabryczne poduszki nie wytrzymały. Wieczorem zdjęcia z awarii.!