[B4 2.8 AAH] Nierówna praca silnika
[B4 2.8 AAH] Nierówna praca silnika
Witam koledzy. Otóż mój problem jest następujący.:
Odpalam autko, silnik pracuje równo, popracuje tak ok 30sek.-1min. i zaczyna się jakby dusić, podusi się tak również z 30sek-1min i dalej już jest w porządku(w międzyczasie silnik jakby się lekko trzęsie) to samo jak ruszę zaraz po odpaleniu, zaczyna go dusić, a jak dam więcej gazu po chwilce wszystko ustaje i dalej jest wszystko ok. Zdarza się, ze w czasie jazdy zdusi go ale tak dosłownie na 2 sek. Co to panowie możne być?bo nie mogę dojść do tego. Podciśnienie sprawdziłem. Może ktoś ma jakiś inny pomysł ?? pozdrawiam.
Odpalam autko, silnik pracuje równo, popracuje tak ok 30sek.-1min. i zaczyna się jakby dusić, podusi się tak również z 30sek-1min i dalej już jest w porządku(w międzyczasie silnik jakby się lekko trzęsie) to samo jak ruszę zaraz po odpaleniu, zaczyna go dusić, a jak dam więcej gazu po chwilce wszystko ustaje i dalej jest wszystko ok. Zdarza się, ze w czasie jazdy zdusi go ale tak dosłownie na 2 sek. Co to panowie możne być?bo nie mogę dojść do tego. Podciśnienie sprawdziłem. Może ktoś ma jakiś inny pomysł ?? pozdrawiam.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 11:20
- Lokalizacja: Strugi/Wieluń
Witam.Mój tata posiada audi 80 b4 2.6 -v6.Autko z wyglądu bardzo ładne tylko silnik szwankuje.Ma te same objawy opisane powyżej.Wymieniony był rozrząd,2 uszczelki pod głowicą.Autko ma problem z odpalaniem a na dodatek strzela w dolot.Strach nim czasami jechać bo niewiadomo czy nie zdarzy się jakaś awaria.Pierdolić te V-szóstki.Moc mają niesamitą,ale jak się zaczynają dupcyć to masakra.Mimo to pozdrawiam fanów b4-V6.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Był podobny przypadek strzelania i trudności w odpalaniu na forum i z tego co pamiętam wymiana któregoś z indukcyjnych czujników położenia wału pomogła. W ABC jest łatwiej bo odpada przepływomierz i od początku produkcji da się łatwo zdiagnozować VAGiem: czujniki temperatury płynu i zasysanego powietrza, MAP sensor, TPS. Trudniejsze do diagnozy pozostają czujniki położenia wału i wałka rozrządu, pompa paliwa, regulator ciśnienia paliwa, cewki + przewody WN, czujniki spalania stykowego (choć pracę stukowców można obserwować na VAGu).Desperado-1992 pisze:Autko z wyglądu bardzo ładne tylko silnik szwankuje.Ma te same objawy opisane powyżej.Wymieniony był rozrząd,2 uszczelki pod głowicą.Autko ma problem z odpalaniem a na dodatek strzela w dolot.
Trzeba sprawdzić ustawienie rozrządu bo też był przypadek że człowiek kombinował ze wszystkim co się da a na końcu okazało się że to rozrządu wina.
pimpam, zobacz czy benzyna nie wylatuje z przewodu podciśnieniowego regulator ciśnienia paliwa.
Dobra zacząłem robotę i co zauważyłem : 1. na plastikowej puszce przy kolektorze ssącym (ta z napisem V6) gumowa uszczelka jest pęknięta, 2. śruby na kolektorze ssącym(niektóre) mogłem odkręcić w palcach, 3. profilaktycznie czyszczę silnik krokowy, wstępnie brudny jak cholera, jak to wszystko poskładam sprawdzę regulator ciśnienia paliwa, jeszcze raz przepłukałem przepływomierz, tylko niedawno go całego czyściłem i chyba poruszyłem śrubą do regulacji, ale tak minimalnie, czy jakoś to możne wpłynąć na jego działanie?dodatkowo napisałem w tym temacie:
postąpiłem wg. rady kolegi toldek1 i wskazania ostatniej wartości pomiaru na obrotach 4000 były niższe niż wg. niego mają być prawidłowe, czy to bardzo źle? i co z tym mogę zrobić VAG-a nie mam, wiec czy bez niego coś się da wyczarować?
Kod: Zaznacz cały
http://audi80.pl/80-b4-28-aah-lpg-przeplywomierz-jak-zmierzyc-vt23665.htm#651893
postąpiłem wg. rady kolegi toldek1 i wskazania ostatniej wartości pomiaru na obrotach 4000 były niższe niż wg. niego mają być prawidłowe, czy to bardzo źle? i co z tym mogę zrobić VAG-a nie mam, wiec czy bez niego coś się da wyczarować?
Tak sie dzieje jak dasz do warsztatu ktory gowno sie zna i pozniej jedziesz do nastepnego ktory zna sie podobnie a oni wszyscy mowia moze to wymienimy moze jeszcze tamto . I pozniej efekt tego taki auto jak kulalo tak kuleje a kasy poszlo w cholere na warsztaty i czesci .Desperado-1992 pisze:Witam.Mój tata posiada audi 80 b4 2.6 -v6.Autko z wyglądu bardzo ładne tylko silnik szwankuje.Ma te same objawy opisane powyżej.Wymieniony był rozrząd,2 uszczelki pod głowicą.Autko ma problem z odpalaniem a na dodatek strzela w dolot.Strach nim czasami jechać bo niewiadomo czy nie zdarzy się jakaś awaria.Pierdolić te V-szóstki.Moc mają niesamitą,ale jak się zaczynają dupcyć to masakra.Mimo to pozdrawiam fanów b4-V6.
[ Dodano: 2011-09-03, 13:34 ]
Jedz do kogos kto ma vaga i zna sie na tyle zeby sprawdzil bledy i odczytal wartosci z czujnikow . Sam majac jeszcze 2.8 placilem pare razy za vaga a pozniej wydalem 120zl i od roku diagnozuje sie sam .pimpam pisze:i co z tym mogę zrobić VAG-a nie mam, wiec czy bez niego coś się da wyczarować?
A mam pytanie, czy ze źle ustawionym przepływomierzem powiedzmy po odpaleniu silnika (zimny silnik) może go dusić, a jak się nagrzeje to tak jakby silnik delikatnie falował obrotami, tzn. nie widać nic na obrotomierzu żadnych wahań, a krokowiec na 100% jest sprawny, ale słychać takie właśnie delikatne bujanie.
silnik ten ma jeszcze czujnik polozenia przepustnicy i wtedy dziala wzgledem niego . Z tego co pamietam u mnie bylo wprost odwrotnie bez podpietej przeplywki byl straszny mul . Wskazywalo by wiec na padnieta przeplywke badz zle ustawiona jesli ja ruszales srubka reg. Upieram sie jednak nad podpieciem drugiej sprawnej .
Ja mam tak samo jak kolega, że po odpaleniu chodzi równo, ale po jakichś 30 sek zaczyna się jakby dławić...
Do tego jak jadę i puszczę gaz to słychać jak w kolektorze strzela, co prawda nie mam katów...
Czujnik temp niby pokazywał dobre wskazania, ale jak go odpinam to równo chodzi i bądź tu mądry ??
W ogóle ma takie objawy że czasami jak się daje mu gazu to dopiero po sekundzie reaguje na cokolwiek a sondy pracują normalnie.
Do tego jak jadę i puszczę gaz to słychać jak w kolektorze strzela, co prawda nie mam katów...
Czujnik temp niby pokazywał dobre wskazania, ale jak go odpinam to równo chodzi i bądź tu mądry ??
W ogóle ma takie objawy że czasami jak się daje mu gazu to dopiero po sekundzie reaguje na cokolwiek a sondy pracują normalnie.