mam dziś dzień wolny podjade do elektryka samochodowego i podpytam no i odłaczę kabelek zrobię jeszcze fote tych wiązek może wy zauważycie
No wiec tak zrobiłem foty i widac że kabel został przerwany lub odciety od wtyczki ma ten sam kolor foto numer 1
na gumowej wtyczce są oznaczenia audi nie wiem niestety co znaczą
czujnik najprawdopodobniej jest od temp ponieważ ma oznaczenia temp. 120 i 130c max
Dolny czujnik jest niebieski chyba od wody?
i ten czujnik górny od temp. na pewno był podłączony na 2 piny bo w środku jest druga zworka z kawałkiem drucika, tylko mimo braku podłączenia temp. wyświetla sie na zegarze prawidłowo
[b3 1,8 RU + lpg] Od czego te czujniki?
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
Słowo się rzekło i działanie czujnika przekazującego temp . wody do kabiny sprawdzone w różnych konfiguracjach . Jest tak :
1 ) Wypinam 1 przewód ( ten od strony silnika ) i nic się nie dzieje . Temperatura podczas jazdy wzrasta normalnie , tak jak przed odpięciem . Dochodzi do 85 stopni i koniec . Tak jest od lat .
Następnie z ciekawości podpinam próbówkę . Jeden koniec do fazy akumulatora , a drugi do tego odpiętego kabelka . Żaróweczka świeci . Stąd wniosek , że ten przewód jest masą .
2 ) Robię zamianę i i ten kabelek wsadzam tam gdzie był , a zdejmuję ten sąsiedni ( drugi od silnika ) i się DZIEJE . Temperatura w kabinie stoi na zero i nie wzrasta .
Również z ciekawości podpinam próbówkę do fazy akumulatora a drugim końcem do tego właśnie przewodu . Żaróweczka świeci ale INACZEJ , tylko się żarzy . Coś przeszkadza prądowi i go pochłania .
Ale tymi sprawami zajmują się i je rozpracowują elektrycy . Ja tylko już wiem na 200% , że ten czujnik jest od temp . płynu w kabinie .
Dawniej wybitnym specem od tych spraw był COBRA .
Nie pokazuje się jedna od dawna i o ile pamiętam poszedł w wykształciuchy i nie zawraca sobie gitary prostem pospulstfem .
1 ) Wypinam 1 przewód ( ten od strony silnika ) i nic się nie dzieje . Temperatura podczas jazdy wzrasta normalnie , tak jak przed odpięciem . Dochodzi do 85 stopni i koniec . Tak jest od lat .
Następnie z ciekawości podpinam próbówkę . Jeden koniec do fazy akumulatora , a drugi do tego odpiętego kabelka . Żaróweczka świeci . Stąd wniosek , że ten przewód jest masą .
2 ) Robię zamianę i i ten kabelek wsadzam tam gdzie był , a zdejmuję ten sąsiedni ( drugi od silnika ) i się DZIEJE . Temperatura w kabinie stoi na zero i nie wzrasta .
Również z ciekawości podpinam próbówkę do fazy akumulatora a drugim końcem do tego właśnie przewodu . Żaróweczka świeci ale INACZEJ , tylko się żarzy . Coś przeszkadza prądowi i go pochłania .
Ale tymi sprawami zajmują się i je rozpracowują elektrycy . Ja tylko już wiem na 200% , że ten czujnik jest od temp . płynu w kabinie .
Dawniej wybitnym specem od tych spraw był COBRA .
Nie pokazuje się jedna od dawna i o ile pamiętam poszedł w wykształciuchy i nie zawraca sobie gitary prostem pospulstfem .