[B4 1Z] but w podłodze a ona max 120km/h
[B4 1Z] but w podłodze a ona max 120km/h
Witam klubowiczu dawno nie zaglądałem na forum i w końcu się fura sypła kiepsko to wyglada.Mianowicie smiga tylko 120km/h i zaczyna nieźle szarpać jak próbuje przekroczyć tą magiczną prędkość a pozatym przy obrotach około 1800 obr odczuwalne jest szarpniecie poczym motorek dostaje lekiego muła .Przepływke już podmieniłem oraz wężyki od n75 na nuwki nawet podmieniłem n75 na szrocie i nic.ostatnio w akie niemocy przejechałem się autem z odpiętym przepływomierzem powypinanymi wężykami od n75 i żadnej rużnicy zrobiłem mu nawet bajpas nic go nie rusza jak siad tak siedzi.Zauważyłem że sztanga od turbo mi ciężko chodzi ręką bieda ją ruszyć a jak u was jest ze sztangą tęgo ma chodzić,i pytanko przy jakich obrotach załancza się turbawka.Ma ktoś jakiś pomysł na tą usterkę
pdczas jazdy zapala się check jakiś błąd sporadyczny którego nie mogę zdiagnozować rozumiecie 1Z na BOSCHU
pdczas jazdy zapala się check jakiś błąd sporadyczny którego nie mogę zdiagnozować rozumiecie 1Z na BOSCHU
banik82, zobacz tutaj https://audi80.pl/b4-19-tdi-1z-brak- ... t48109.htm
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Podmień nastawnik to ożyjebanik82 pisze:smiga tylko 120km/h i zaczyna nieźle szarpać jak próbuje przekroczyć tą magiczną prędkość a pozatym przy obrotach około 1800 obr odczuwalne jest szarpniecie poczym motorek dostaje lekiego muła .Przepływke już podmieniłem oraz wężyki od n75 na nuwki nawet podmieniłem n75 na szrocie i nic.ostatnio w akie niemocy przejechałem się autem z odpiętym przepływomierzem powypinanymi wężykami od n75 i żadnej rużnicy zrobiłem mu nawet bajpas nic go nie rusza jak siad tak siedzi
Takk jak u ciebie ,i tak ma być ...A tobanik82 pisze:Zauważyłem że sztanga od turbo mi ciężko chodzi ręką bieda ją ruszyć a jak u was jest ze sztangą
zalatuje mi jednoznacznie padającym nastawnikiembanik82 pisze:pdczas jazdy zapala się check
Skoro wyskoczył błąd nawet sporadyczny to powinieneś go na VAG-u odczytać, może to częściowo naświetli sprawę.jazdy zapala się check jakiś błąd sporadyczny
Luźno to faktycznie sztanga nie chodzi, mimo to powinieneś ją ręką uruchomićbanik82 pisze:Zauważyłem że sztanga od turbo mi ciężko chodzi ręką bieda ją ruszyć
chciałbym mieć nastawnik na podmianke lecz nie mam koleś co podpioł mi vaga stwierdził że nieudało mu się zrobić dynamicznych ale stwierdził że pompa jest dobra i licho siedzi gdzie indziej ale niewie gdzie i musiał bym mu zostawić auto na pare dni a cen za naprawe od 600 zł w górę wystraszył mnie koles chyba jednak wybiore sie do kolegi trepka z olkusza w sumie mam do niego niedaleko
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
[ Dodano: 2011-09-07, 19:54 ]
Ja również ,jedyne przydatne rzeczy które tam mozna zobaczyć to kąt wtrysku ,dawka i temp.z czujników cieczy i paliwa ,ale tu już nie jest tak łatwo ,bo trzeba sobie przeliczyć reszta praktycznie nie przydatna no chyba że ktoś ma w pełni sprawnego boscha i może porównać logi ...tyle że w przypadku nastawnika i tak nic nie zobaczy ale moze kolega trepek, jako pierwszy da radę temu wynalazkowi , czego mu życzę ;-)A co do ceny od 600 w górę ,to mozna sobie za coś ok.tej kwoty zakupić graty na przekładkę i mieć normalnie jeżdzące auto na nowym osprzecie i nastawniku indukcyjnym ale takich rzeczy "normalne "warsztaty nie robią ,a jeżeli już to na pewno nie za 600zł ...wolą robić pseudonaprawyaxell pisze:Logami bym tego nie nazwał :mrgreen:
Miałem kiedyś podobny problem. Mianowicie autko bujało sie coraz gorzej i gorzej, i tak jak kolega pisze max 120.
Czego to mi nie radzili, podmieniałem nastawnik, zaworki od turbo, itd. . Juz ponoć nie było rady - wszsytko wskazywało na pompe. Dałem pompe do sprawdzenia okazała się dobra.
Wiec zabrałem sie sam za rozbieranie po kolei - sciągam kolektor powietrza.a tu co dziurki wielkości zapałek, Zawór EGR -cały czas otwarty. i tak zabił silnik ze zawory sie ledwo otwierały.
Brak powietrza nie pozwalał wchodzic na obroty.
Teraz mam zaślepiony dolot spalin , Autko śmiga aż miło
Posprawdzaj proste rzeczy zanim zaczniesz jeżdzic po magikach i słuchac ich złotych myśli:)
Czego to mi nie radzili, podmieniałem nastawnik, zaworki od turbo, itd. . Juz ponoć nie było rady - wszsytko wskazywało na pompe. Dałem pompe do sprawdzenia okazała się dobra.
Wiec zabrałem sie sam za rozbieranie po kolei - sciągam kolektor powietrza.a tu co dziurki wielkości zapałek, Zawór EGR -cały czas otwarty. i tak zabił silnik ze zawory sie ledwo otwierały.
Brak powietrza nie pozwalał wchodzic na obroty.
Teraz mam zaślepiony dolot spalin , Autko śmiga aż miło
Posprawdzaj proste rzeczy zanim zaczniesz jeżdzic po magikach i słuchac ich złotych myśli:)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Twój problem nie był nawet trochę podobny Za proste by to było kolego ghost_adr, Zawalony dolot daje objawy stałego zamulenie i auto jedzie jak by połowa koni poszła w las ,poza tym zawalony dolot na pewno nie spowoduje zapalanie się kontrolki "check engine" i już masz zasadnicżą różnicę ...Kolega zakładajacy ten post ma zupełnie inne objawy i na 100% nie jest to zawalony dolot A magików można słuchać lub nie , w kazdym bądż razie ci którzy twierdzą że to wina nastawnika ,mają rację ...wyjścia są dwa ,używka potencjometryczny (duże ryzyko powtórki z rozrywki ) zmiana osprzętu (jedyne rozsądne i ostateczne rozwiązanie problemu na zawsze )ghost_adr pisze:Miałem kiedyś podobny problem. Mianowicie autko bujało sie coraz gorzej i gorzej, i tak jak kolega pisze max 120.
Czego to mi nie radzili, podmieniałem nastawnik, zaworki od turbo, itd. . Juz ponoć nie było rady - wszsytko wskazywało na pompe. Dałem pompe do sprawdzenia okazała się dobra.
Wiec zabrałem sie sam za rozbieranie po kolei - sciągam kolektor powietrza.a tu co dziurki wielkości zapałek, Zawór EGR -cały czas otwarty. i tak zabił silnik ze zawory sie ledwo otwierały.
Brak powietrza nie pozwalał wchodzic na obroty.
Teraz mam zaślepiony dolot spalin , Autko śmiga aż miło
Posprawdzaj proste rzeczy zanim zaczniesz jeżdzic po magikach i słuchac ich złotych myśli:)