AR90QCRT 44 Rajd Festiwalowy

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 18 wrz 2011, 22:12

Naba D2 Racing - Quick Releases

IC69 · Post autor: **IC69** » 18 wrz 2011, 22:16

Naba D2 Racing - Quick Releases

Zwracam honor.

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 18 wrz 2011, 22:19

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 18 wrz 2011, 22:42

Grzegorz7A, pięknie to wszystko razem współgra, ten głos, wygląd

Gratulacje. Mierzyłeś może moc na hamowni??

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 18 wrz 2011, 23:07

Nie, czekam na kilka istotnych części i wtedy pojadę.

Słonik · Post autor: **Słonik** » 19 wrz 2011, 00:03

Po pierwsze dwie lapy na kiere, wiem wiem latwo sie mowi a sam nie jestem lepszy

.
W porownaniu do wczesniejszych filmików widac ze auto zupelnie inaczej reaguje na ruchy kierownika i ze kierownik nie ogarna tego jak auto sie zachowuje ale nie martw sie potrenujesz, wyczujesz i ogarniesz jak wlasna reke

.

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 19 wrz 2011, 20:09

Dziś się zastanawiałem " co do cholera mam z tymi łapami nie na kierownicy?"
A to takie proste, od 2 lat jak nie latam 90tką, całe dnie spędzam w aucie w którym jem, piję dzwonię, drapie się po jajkach, piszę w notesie...nie wyłapałem tego, że to takie przyzwyczajenie. Wcześniej nawet lewą nogą hamowałem w byle dostawczaku i zmieniałem biegi z podwójnym sprzęgłem. Odzwyczaiłem się i nabrałem głupich zwyczajów.

Przepraszam audi ...

Trzeba się ogarnąć !

Bartek90 · Post autor: **Bartek90** » 21 wrz 2011, 14:33

Na jednym z filmików pod sam koniec bardzo fajnie zajeżdżasz pod domek (na rękawie)<ok>

Piękny dźwięk R5, aż miło posłuchać, taki rasowy wyszedł

Gratuluję i pozdrawiam

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 21 wrz 2011, 21:46

i need a pit...

1:31 tylko że bez ognia...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

ułamał się króciec na chłodnicy, muszę ją wymienić. hamulce do regulacji. potrzebuje nowe opony do treningu tych już nie ma, mam komplet 15 na toyo zobaczymy czy na mniejszym kole będzie ciekawiej.

ogólnie dziś było lepiej, znacznie lepiej. mimo awarii jestem zadowolony i zaskoczony mniejszą podsterownością.

p.s. a tak na marginesie gdyby nie ten film do dziś "zbierałbym znaczki"

Pozdrawiam
G.

chmiel25 · Post autor: **chmiel25** » 21 wrz 2011, 22:38

Grzesiu powiem ci tak

OJ tam OJ tam .

takie drobiazgi

ale ile fajnej zabawy :mrgreen:

icemerc · Post autor: **icemerc** » 21 wrz 2011, 23:04

2 lata budowy ale warto... efekt dla mnie zajebisty

Ja sam powoli nieoficjalnie zaczynam szukać dawcy na taki projekt - nie identyczny, ale podobny tylko z innym serduchem... myślę, ze za 3 lata moze już bedzie skończony

Powodzenia życzę i pamietaj - trening czyni mistrza....

sagem · Post autor: **sagem** » 22 wrz 2011, 18:14

Grzegorz7A, szkoda ze na zlot do torunia nie wpadles, mogl bys cale dwa dni latac i cwiczyc do upadlego, a pole do popisu bylo na prawde piekne. Tak przygotowanym autem ladnie bys pozamiatal.

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 22 wrz 2011, 18:49

pozamiatać to bym mógł tor...jak widać auto nie jest jeszcze sprawne. to chyba norma. z kupki śrubek znowu auto jest złożone - wszystko trzeba "dokręcić". jak będę pewny auta przyjadę wszędzie jeśli mi czas na to pozwoli.

G

zamontowałem dziś mocowania maski, może fajnie to wygląda ale roboty jest z tym masa, chyba jednak stare dobre zatrzaski kołkowe to jest to...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

G.

Grzegorz7A · Post autor: **Grzegorz7A** » 01 paź 2011, 21:23

auto oficjalnie trafiło na drogę...dziś przeszło przegląd, zostanie przerejestrowane jako 2 osobowe z klatką. Zważyłem auto na wadze i tu uwagą...

1094 kg...uważam że super wagą

pozdr.

300zx · Post autor: **300zx** » 02 paź 2011, 08:25

Fajnie te zapinki wyglądają i pewnie stabilniej trzymają maskę niż fabryczne rozwiązanie (pokaż fotkę mocowania z podniesioną maska :mrgreen: ). Na klapie bagażnika też coś podobnego zastosowałeś? Konkretnie udało Ci się z wagą zejść

A jaki jest teraz rozkład masy? No a z tymi śrubkami to pewnie trochę się jeszcze pobujasz, ale jak już wszystko się ułoży i choroby wieku dziecięcego miną to będziesz miał sporo frajdy. U siebie po kompletnej wymianie zawiasu co rusz dokręcałem jakieś śrubki. A to śruby łącznika stabilizatora się poluzowały, a to sprężyny ułożyły i trzeba było od góry dociągać, a to śruby od zwrotnicy się poluzowały, poliuretany się ułożyły i trzeba było dociągać na łączeniu wahaczy z wózkiem, to samo z tulejami na wózku. Trochę tego było, a kilometrów już całkiem sporo przejechałem. Najważniejsze, że na zime będziesz miał auto gotowe i mógł spokojnie wczuwać w auto przy mniejszych prędkościach i ewentualnych mniejszych konsekwencjach przy przepałowaniu.