AR90QCRT 44 Rajd Festiwalowy
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
Po pierwsze dwie lapy na kiere, wiem wiem latwo sie mowi a sam nie jestem lepszy .
W porownaniu do wczesniejszych filmików widac ze auto zupelnie inaczej reaguje na ruchy kierownika i ze kierownik nie ogarna tego jak auto sie zachowuje ale nie martw sie potrenujesz, wyczujesz i ogarniesz jak wlasna reke .
W porownaniu do wczesniejszych filmików widac ze auto zupelnie inaczej reaguje na ruchy kierownika i ze kierownik nie ogarna tego jak auto sie zachowuje ale nie martw sie potrenujesz, wyczujesz i ogarniesz jak wlasna reke .
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
Dziś się zastanawiałem " co do cholera mam z tymi łapami nie na kierownicy?"
A to takie proste, od 2 lat jak nie latam 90tką, całe dnie spędzam w aucie w którym jem, piję dzwonię, drapie się po jajkach, piszę w notesie...nie wyłapałem tego, że to takie przyzwyczajenie. Wcześniej nawet lewą nogą hamowałem w byle dostawczaku i zmieniałem biegi z podwójnym sprzęgłem. Odzwyczaiłem się i nabrałem głupich zwyczajów.
Przepraszam audi ...
Trzeba się ogarnąć !
A to takie proste, od 2 lat jak nie latam 90tką, całe dnie spędzam w aucie w którym jem, piję dzwonię, drapie się po jajkach, piszę w notesie...nie wyłapałem tego, że to takie przyzwyczajenie. Wcześniej nawet lewą nogą hamowałem w byle dostawczaku i zmieniałem biegi z podwójnym sprzęgłem. Odzwyczaiłem się i nabrałem głupich zwyczajów.
Przepraszam audi ...
Trzeba się ogarnąć !
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
i need a pit...
1:31 tylko że bez ognia...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
ułamał się króciec na chłodnicy, muszę ją wymienić. hamulce do regulacji. potrzebuje nowe opony do treningu tych już nie ma, mam komplet 15 na toyo zobaczymy czy na mniejszym kole będzie ciekawiej.
ogólnie dziś było lepiej, znacznie lepiej. mimo awarii jestem zadowolony i zaskoczony mniejszą podsterownością.
p.s. a tak na marginesie gdyby nie ten film do dziś "zbierałbym znaczki"
Pozdrawiam
G.
1:31 tylko że bez ognia...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
ułamał się króciec na chłodnicy, muszę ją wymienić. hamulce do regulacji. potrzebuje nowe opony do treningu tych już nie ma, mam komplet 15 na toyo zobaczymy czy na mniejszym kole będzie ciekawiej.
ogólnie dziś było lepiej, znacznie lepiej. mimo awarii jestem zadowolony i zaskoczony mniejszą podsterownością.
p.s. a tak na marginesie gdyby nie ten film do dziś "zbierałbym znaczki"
Pozdrawiam
G.
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
pozamiatać to bym mógł tor...jak widać auto nie jest jeszcze sprawne. to chyba norma. z kupki śrubek znowu auto jest złożone - wszystko trzeba "dokręcić". jak będę pewny auta przyjadę wszędzie jeśli mi czas na to pozwoli.
G
zamontowałem dziś mocowania maski, może fajnie to wygląda ale roboty jest z tym masa, chyba jednak stare dobre zatrzaski kołkowe to jest to...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
G.
G
zamontowałem dziś mocowania maski, może fajnie to wygląda ale roboty jest z tym masa, chyba jednak stare dobre zatrzaski kołkowe to jest to...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
G.
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
Fajnie te zapinki wyglądają i pewnie stabilniej trzymają maskę niż fabryczne rozwiązanie (pokaż fotkę mocowania z podniesioną maska :mrgreen: ). Na klapie bagażnika też coś podobnego zastosowałeś? Konkretnie udało Ci się z wagą zejść A jaki jest teraz rozkład masy? No a z tymi śrubkami to pewnie trochę się jeszcze pobujasz, ale jak już wszystko się ułoży i choroby wieku dziecięcego miną to będziesz miał sporo frajdy. U siebie po kompletnej wymianie zawiasu co rusz dokręcałem jakieś śrubki. A to śruby łącznika stabilizatora się poluzowały, a to sprężyny ułożyły i trzeba było od góry dociągać, a to śruby od zwrotnicy się poluzowały, poliuretany się ułożyły i trzeba było dociągać na łączeniu wahaczy z wózkiem, to samo z tulejami na wózku. Trochę tego było, a kilometrów już całkiem sporo przejechałem. Najważniejsze, że na zime będziesz miał auto gotowe i mógł spokojnie wczuwać w auto przy mniejszych prędkościach i ewentualnych mniejszych konsekwencjach przy przepałowaniu.